[zander3]

witam, prosze o jakies propozycje... co myslicie o EOS 350D?

Podajcie wg. was kilka najlepszych modeli w tej cenie i na co warto zwracac uwage.

[Andru77]

Bardzo przestarzała konstrukcja jak na te czasy, za te pieniądze można poszukać coś z używanych dwucyfrówek. Jak chcesz Canona oczywiście. np, http://allegro.pl/ca...2178640497.html

[Luke]

Lepiej kupić 350D z Tamronem 17-50/2.8 niż 40D i 18-55. 350D to fajna mała puszka. Polecam.

[Andru77]

Tak w ogóle to czemu akurat lustrzanka i czemu akurat 350D. Jeśli zamierzasz przeznaczyć na aparat 1,5tyś(body + obiektyw) i przy tym pozostać to trochę chybiony pomysł. Czego byś oczekiwał o aparatu?

[Rafał.N]

W takiej cenie naprawde ciężko kupic dobre lustro , wiekszość producentów zlewa klientów którzy nie maja 3-4 tyś na aparat . Wiem cos o tym bo sprzedaje lustrza od prawie 3 lat

[Andru77]

W takiej cenie naprawde ciężko kupic dobre lustro , wiekszość producentów zlewa klientów którzy nie maja 3-4 tyś na aparat . Wiem cos o tym bo sprzedaje lustrza od prawie 3 lat

Lustrzanka nie jest aparatem którym robimy zdjęcia rodzinie przy kotlecie, w każdym razie nie ma być. Lustrzanka ma być narzędziem pracy Fotografów(ludzi którzy w większości przypadków tym właśnie zarabiają na życie)Dlatego zazwyczaj posiada najlepszą matrycę jak i oprogramowanie do jej obsłużenia. Zawiera wiele przydatnych funkcji które wykorzystuje się w specyficznych warunkach, bez których ciężko było by się obejść jak i miały by wpływ na stronę techniczną samego zdjęcia.To wszystko kosztuje i przekłada się na cenę sprzętu.Dlatego firmy robią oprócz lustrzanek również tanie aparaty od których się nie wymaga by miały uszczelniane korpusy, długie czasy naświetlania, możliwość sterowania bezprzewodowego, wybóru pól autofokusa,śledzenie poruszających się obiektów, wybóru sposobu pomiaru światła,wstępnego podniesienie lustra, montażu szerokiej gamy akcesori dodatkowych i tak można by było wymieniać w nieskończoność.

[Gumofilc]

Lustrzanka nie jest aparatem którym robimy zdjęcia rodzinie przy kotlecie...

A to dlaczego?

Sa rozne lustrzanki...za rozmaite pieniadze. Znajdzie cos dla siebie i amator i ktos kto bedzie chcial z tego żyć.

Za body Nikona D60 nowe pamietam, ze zaplacilem 900zł i zrobilem to z pelna premedytacja, m.in. z powodu wielkosci matrycy, ktora stanowi warunek sine qua non wiarygodnego odwzorowania zdjecia z natura.(nie liczac procesora i optyki)
Zauwazylem, ze jakosc uzyskanych zdjec w duzej liczbie przypadkow mnie zadawala.

Obecnie warto sie zastanowic nad czyms z nowym procesorem, lepsza matryca.
Jezeli sie zaczyna z zabawa to warto wlasnie zakupic cos w okolicach 350D;D90;...;.... uzywane i nic sie nie przejmowac, ze przestarzale...

Gumo

[marviz]

Witam,

Co do 350D to bym sobie odpuścił bo właśnie to body kupiłem na początku od kumpla za 400zł ze standardowym szkłem i szybko sprzedałem. Zainwestowałem wtedy w 500D i powiem że różnica jest porażająca.

Oczywiście nie robi lepszych zdjęć ale wygoda użytkowania przypomina przesiadkę z automobilu parowego do jakiegoś z popularnych samochodów klasy średniej z naszych czasów.

Wyświetlacz lepszej rozdzielczości się przydaje strasznie, łatwo w polowych warunkach sprawdzić wykonaną fotę np. pod względem ostrości. Szybkość samego systemu też jest ostrym skokiem, w 350D zoomowanie zdjęcia zajmowało wieki żeby sprawdzić detal, nie mówiąc już o przerzucaniu zdjęć rolką, tutaj to występuje w czasie rzeczywistym i prędkość jest powalająca.

Ja mam 500D ze standardowym obiektywem i zakupionym dodatkowo 50mm f1.8 który jako jeden z najtańszych jest na początek bardzo przydatny ze względu na jego przesłonę i dla amatora daje dużo frajdy.

Ja bym raczej celował w jakieś w miarę nowe body (nie konstrukcję sprzed 10 lat) i do tego dokupił jakiś obiektyw na autofokusie do codziennego użytku, do tego można wyrwać fajne obiektywy na gwincie M42 który można zamontować za pomocą przejściówki na canonowski bagnet. Wersje tej przejściówki wraz z dodatkiem potwierdzenie ostrości gdybyś się decydował bo trzymając spust do połowy aparat powie ci kiedy w danym punkcie złapiesz ostrość.

Ja polecam na początek właśnie canona ze względu na kompatybilność ze szkłami m42 (oczywiście kręcić ostrością będziemy musieli sami bo wtedy to tylko manual) bo nikon ma z tym problemy i te przejściówki są droższe do niego.

Wiesz, zależy jaka fotografia cię interesuje, odpuśćmy sobie gadanie o Fullframe'ach bo raczej nikt tu o to nie pyta. Plastyka zdjęcia pozostanie ta sama (nie licząc detali) a będziesz miał możliwość przewałkowania kilku szkieł które nie rzadko można znaleźć po śmiesznie niskich cenach.