[Tresor]

Czemu bez sensu? U mnie sól w Odrze plus drogowa w zimę tak działa że zwykłe po roku są do wywalenia. W tym roku kupuję takie https://gargot.pl/pl...nierdzewna/1546 Ciekawe ile te będą działać.

[2703tomi]

A sorry. Dałeś linka do nierdzewnych. Zwracam honor. Ale imho te z nierdzewki są raczej bez sensu na nasze warunki.

 

Spoko,wrzuciłem pierwszy link na jaki trafiłem Myslałem ,ze kolega chciał ogólnie rozeznać się w produkcie, a niekoniecznie  w jego cenie. Dlatego tez wstawiłem mu link do filmu na youtube.

A co do ceny, to chyba mniej jak za 280zł za wersję standardową się na naszym rynku nie znajdzie.

 

Pasy mam stosuje i po prostu sa bajeczne. Juz nigdy nie wróce to tradycyjnych. Szkoda czasu i przyciętych paluchów zablokowaną klamrą itd.

[Qh_]

Fajne jak się jeździ w pogodę i nie zimą. Do tego na dzikich slipach takie kuszą bo zostają na przyczepie a są warte coś.

 

Im bardziej skomplikowany mechanizm tym szybciej go sól z piachem zeżre. A zwykłe są proste jak cep. Wystarczy dbać. Jak pisałem. Fajne te z kwasiaka, tylko wyglądają na cieńsze. W sumie kwasiak sztywny … daj znaka jak się sprawują 

 

Co do przyciętych paluchów. Może kiedyś. Latami przypinam motocykle a teraz łódkę kilkadziesiąt razy w roku. Nie mam z tym problemu. W wioli luzuje pas tylko tyle żeby ściągnąć klamrę z ucha. Potem zakładam klamry dwa pyk pyki i gotowe. Żadnego pasa nie rozpinam.

[didiunik]

Spoko,wrzuciłem pierwszy link na jaki trafiłem Myslałem ,ze kolega chciał ogólnie rozeznać się w produkcie, a niekoniecznie  w jego cenie. Dlatego tez wstawiłem mu link do filmu na youtube.

A co do ceny, to chyba mniej jak za 280zł za wersję standardową się na naszym rynku nie znajdzie.

 

Pasy mam stosuje i po prostu sa bajeczne. Juz nigdy nie wróce to tradycyjnych. Szkoda czasu i przyciętych paluchów zablokowaną klamrą itd.

@2703tomi, dzięki- właśnie chodzi o komfort i czas- no i pewność z zapięcia.

 

Poz tym, nie wiem jak u innych , ale u mnie po paru km, muszę stanąć i zwykłe dociągnąć.

[2703tomi]

@2703tomi, dzięki- właśnie chodzi o komfort i czas- no i pewność z zapięcia.

 

Poz tym, nie wiem jak u innych , ale u mnie po paru km, muszę stanąć i zwykłe dociągnąć.

 

bardzo proszę. pozdrawiam

[ubot]

Koledzy, Silver 405 już się robi..,    Czas pomyśleć o odpowiedniej i adekwatnej dla niej przyczepce.. 

Czy użytkownicy tej łódki mogą polecić coś co dla niej będzie najwłaściwsze..? 

Zależy mi na możliwie krótkiej przyczepie dla tej łódki, najlepiej żeby była resorowana i z amortyzatorami i najchętniej bez tylnej belki..

Kwota wiadomo - im mniej tym lepiej, ale nie kosztem jakości.., tak powiedzmy do 8-9 tyś zł.

Z góry dzięki za wszelkie propozycje..

Użytkownik ubot edytował ten post 13 styczeń 2025 - 20:08

[binio1111]

Tanio i dobrze to oksymoron.
Że swojej strony mogę polecić przyczepę suskiego ( resor +amorek). Mam Silverka 405.
Dodatkowo dorobiłem kołyskę z tyłu. Wodowanie na płytkim no problem. Mogę z łąki wciągać. A jazda z nią to bajka.
Silver ma kil nie do samej pawęż. Jak podeprzesz pawęż rolką kilową to musisz spychać pod górkę. Jak podeprzesz pod końcem kilu to pawęż wisi bez podparcia ( nie zalecane przy wożeniu spaliny na pawęsy) Dzięki kołysce mam podparte i kil pod końcem i pawęż. Wahadło samo się dopasuje i podpiera w dwuch punktach.Dodatkowe rolki na wahadle pomagają wjeżdżać dziobowi .

 20240623_113347.jpg   107,63 KB   12 Ilość pobrań  20240501_092846.jpg   56,51 KB   14 Ilość pobrań

Użytkownik binio1111 edytował ten post 13 styczeń 2025 - 20:30

[binio1111]

Nie zmieściło się

Załączone pliki

•  20240621_135013.jpg   80,6 KB   10 Ilość pobrań

Użytkownik binio1111 edytował ten post 13 styczeń 2025 - 20:32

[GrzesM]

Grono posiadaczy silverków się powiększa 💪

[ubot]

Dzięki @binnio1111, to jakiś konkretny model od Suskiego czy pod Twoje indywidualne zamówienie..? Jaki był całkowity koszt tej przyczepki..?

[Sławek77]

Tanio i dobrze to oksymoron.
Że swojej strony mogę polecić przyczepę suskiego ( resor +amorek). Mam Silverka 405.
Dodatkowo dorobiłem kołyskę z tyłu. Wodowanie na płytkim no problem. Mogę z łąki wciągać. A jazda z nią to bajka.
Silver ma kil nie do samej pawęż. Jak podeprzesz pawęż rolką kilową to musisz spychać pod górkę. Jak podeprzesz pod końcem kilu to pawęż wisi bez podparcia ( nie zalecane przy wożeniu spaliny na pawęsy) Dzięki kołysce mam podparte i kil pod końcem i pawęż. Wahadło samo się dopasuje i podpiera w dwuch punktach.Dodatkowe rolki na wahadle pomagają wjeżdżać dziobowi .

20240623_113347.jpg 20240501_092846.jpg

Nie masz czasem jeszcze jednej takiej kołyski...?

[binio1111]

Przyczepa ma noecałe 4 lata. Koszt coś koło 5500 wówczas Wszystkie rolki jak na zdjęciu były w komplecie. Ja dorobiłem kołyskę z kwasówki -płaskownik 8mm.na ośce 20mm + rolki na niej oraz odboje z tyłu. Wymieniłem również wszystkie ośki w rolkach kilowych na pręt z kwasiaka 20mm(oryginalne są ocynkowane zanużeniowo przez co są trochę owalne i rolki się przycinały) Na prętach z kwasiaka chodzą jak na łożyskach.Koszt kołyski z rolkami coś koło 700zł.
Niestety drugiej kołyski nie mam

Użytkownik binio1111 edytował ten post 13 styczeń 2025 - 22:47

[Qh_]

A toś mnie teraz natchnął z tymi osiami z kwasiaka.

Tak mi się jakoś wydawało, ze zanim się rozpędzą to nie idzie równo idealnie.

Nawet chyba mam pręt, tylko weź to nagwintuj ….

[binio1111]

Po co gwintować???

[highvoltage]

A toś mnie teraz natchnął z tymi osiami z kwasiaka.
Tak mi się jakoś wydawało, ze zanim się rozpędzą to nie idzie równo idealnie.
Nawet chyba mam pręt, tylko weź to nagwintuj ….

Mam zainstalowane takie z nierdzewki, nic nie jest gwintowane. Wymyśliłem sobie patencik ze śrubami zakończonymi oczkiem w miejsce oryginalnych , do tego os nierdzewna dopasowana do otworów w rolce oraz w tych oczkach śrub, teraz kręcą się super. Oryginały stawały z uwagi na rdzę , zwykła ocynkowana chyba stal , mozna smarować do us. smierci a i tak się zacierały po czasie

[maut]

W przyczepie od Suskiej ośki rolek wchodzą w gniazda bez gwintu. Ja wymieniłem w rolkach wkłady na poliamidowe, dotoczone  z lekkim luzem do  osi. Nie smaruję ośki bo gdy wpłynie zamulona woda to syf przylepia się do smaru i rolka się zaciera.

[binio1111]

Z wymianą wkładów też dobry patent. Ale w sumie mniej pitolenia jest z wymianą samych osiek na kwasowkę. Nic nie toczysz tylko docinacz z pręta ile trzeba. Wkłady w rolkach kilowych u suskiego wykonane są z rury do wody do zgrzewania (PP)

[maut]

Tylko te rolki z wkładami wykonanymi z PP mają ogromne luzy i nie działa to jako łożysko ślizgowe.

[binio1111]

W moich luz był prawie żaden. Może inne rury PP miałeś.( czasami są nieznaczne różnice w średnicy wewnętrznej w zależności od producenta).