W końcu nastał ten dzień... skompletowałem sobie całą ciężką artylerię na pajki.
Niezły dylemat miałem z wybraniem odpowiedniego sznura. Uparłem się na intermedium z plecionym rdzeniem i wpadły mi w oko dwa modele: Cortland 444 Classic Ice Blue oraz Airflo 40+ Sniper. Ostatecznie padło na 40+ Sniper ze względu na skróconą głowicę.
Dzisiaj postanowiłem obadać jak to wszystko ze sobą współgra i trochę jestem w kropce. Głowica podczas końcówki lotu zaczyna koziołkować i w efekcie spadając nieźle chlapie o wodę nie układając się prosto. Przy zwykłym 40+ nie miałem tego problemu. Niby profile nowszych głowic 40+ są lepiej skonstruowane, a jednak coś mi nie idzie. Starałem nie spieszyć się podczas wymachów i wszystko wykonywać jak najpłynniej... niestety na nic. Wydaje mi się również że rzuty Sniperem są również krótsze od pierwotnego 40+. Ciężar linki to WF9 przy kiju 8/9.
Wiem, że ciężko udzielić rad odnośnie techniki rzutów nie widząc błędów castera ale proszę chociaż o jakieś suche informacje odnośnie machania krótkimi głowicami.