Do kolegów muszkarzy...
Started By
JohnnyJohn
, 22 gru 2006 14:49
10 odpowiedzi w tym temacie
#1 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2006 - 14:49
Mam noworoczne postanowienie - tej wiosny połowię se na muchę pstrągi i lipenie. Wędkę kupiłem (4-5#) kołowrotek do sznura 5 ale nie wiem jakie muszki wybrać na początek i gdzie pojechać (nie wchodzą w grę łowiska komercyjne- tylko rzeki) by móc przeżyć przygodę z muchą???
#2 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2006 - 15:08
Polecam Ci San, z Warszawy nie daleko .. Okolice Zwierzynia w dół.. do Leska ... od ujścia Hoczewki w góre jest odcinek specjalny co nie znaczy jest to typowy burdel raczej piękny odcinek dzikiej rzeki tylko , że w przeciwieństwie do wielu innych naszych pięknych rzek są tam ryby , naprawde można tam sie dobić na maksa i jest to łowisko stosunkowo proste dla nowicjusza ... Co do muszek , byłem tam kilka razy i zawsze sprawdzały mi sie malutkie popielatki, ale ja łowiłem gównie lipienie , a z regóły było tak , że po pierwszym dniu wiadomo było na co łowić i wieczorem robiłem już konkretne muszki .
#3 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2006 - 15:15
Dzięki zapiszę to sobie- muszki suche czy mokre?
#4 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2006 - 15:22
Ja jestem zboczony uważam , że najpiękniejsz muchowanie jest na suchą muszke, moment brania powoduje , że łowie niemal wylacznie na sucha ... wole złowić 1 rybe na sucha niz 10na nimfe, jak zaczniesz to zrozumiesz o czym pisze ... Wyobraź sobie piękne letnie popołudnie , cisza , tylko rzeka szumi , kładziesz delikatnie muszke na wodzie , powoli spływa , bardzo powoli .. i nagle w polaroidach widzisz cien lipienia , jak powoli bardzo ostrożnie zbliża sie ... jeszcze chwila i... sam zobaczysz i poczujesz tego się nie da opisać
Pewnie już było ale oddaje to co zamierzasz ...
Pewnie już było ale oddaje to co zamierzasz ...
Załączone pliki
#5 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2006 - 15:32
Fajne zdjątko .
Ok. Sprubuję na suchą. Twój opis pobudził moją wędkarską wyobrażnię .Jedyne na to lekarstwo to pojechać na ryby ,bądź do sklepu wędkarskiego ,kupić kilkanaście muszek po czym przeglądać je do wieczora.Chyba znasz to uczucie.Będzie mnie nosić po domu aż nie wyjadę na ryby...
Ok. Sprubuję na suchą. Twój opis pobudził moją wędkarską wyobrażnię .Jedyne na to lekarstwo to pojechać na ryby ,bądź do sklepu wędkarskiego ,kupić kilkanaście muszek po czym przeglądać je do wieczora.Chyba znasz to uczucie.Będzie mnie nosić po domu aż nie wyjadę na ryby...
#6 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2006 - 18:20
ładnie ładnie, konwertyta
Też polecam San, szczególnie odcinek specjalny. Polecam też mokrą muchę ale do tego potrzebujesz sznur intermedium (nie jest duza kasa, kup bo sie przyda).
Przyponówki strofta 18, 16 i 14, niżej nie polecam schodzić jak zaczynasz.
A muchy... teat rzeka, uniwersalne były by na pewno red tagi jako całoroczna mucha pstrągowo-lipieniowa w rozm od 16 do 12 - plusem ich jest że możesz łowić na ta samą muche jako mokrą. Dobre i równie uniwersalne były by muchy bezskrzydłe - tułów + jeżynka. Jako suche muchy ze skrzydłami z CDC - jętki, dobre są w wersji parachute - z pozioma jeżynka wokoł skrzydła.
Looknij na www.namuche.pl tam na pewno ktos pomoże bardziej fachowo, odradzam ze względu na niski poziom kultury forum flyfishing - naprawdę można się zniechęcić.
Pozdrawiam i jeśli miałbys jakieś pytania to w miarę swojej niewielkiej wiedzy odpowiem - wal na priv bo i tak jest juz offtopic na maxa.
Też polecam San, szczególnie odcinek specjalny. Polecam też mokrą muchę ale do tego potrzebujesz sznur intermedium (nie jest duza kasa, kup bo sie przyda).
Przyponówki strofta 18, 16 i 14, niżej nie polecam schodzić jak zaczynasz.
A muchy... teat rzeka, uniwersalne były by na pewno red tagi jako całoroczna mucha pstrągowo-lipieniowa w rozm od 16 do 12 - plusem ich jest że możesz łowić na ta samą muche jako mokrą. Dobre i równie uniwersalne były by muchy bezskrzydłe - tułów + jeżynka. Jako suche muchy ze skrzydłami z CDC - jętki, dobre są w wersji parachute - z pozioma jeżynka wokoł skrzydła.
Looknij na www.namuche.pl tam na pewno ktos pomoże bardziej fachowo, odradzam ze względu na niski poziom kultury forum flyfishing - naprawdę można się zniechęcić.
Pozdrawiam i jeśli miałbys jakieś pytania to w miarę swojej niewielkiej wiedzy odpowiem - wal na priv bo i tak jest juz offtopic na maxa.
#7 OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2006 - 09:06
Do tego co napisał Kuba dodam jeszcze, ze warto poszukać kontaktów na www.flygrzes.fora.pl i www.szczurek.webd.pl
Co do much? Hmm kup jakiekolwiek np takie o których pisał Kuba. Wykorzystasz je do nauki rzucania łowienia a może coś w Wiśle lub innej wodzie koło W-wy zlowisz.
Zapoznaj się z tym :
Krótki kurs muszkarski by JAJ
A jak pojedziesz nad San to w większości sklepów kupisz te aktualnie najlepsze muchy. Kupisz je nawet u strażników lowiska.
Z takich łowisk jest jeszcze Wisła kolo Ustronia (niezłe pstrągi), Raba w Myślenicach (trudniej o rybę, ale taniej niż na Wiśle) i są dwa nowe łowiska specjalne o których nie wiadomo nic Kamienica w Nowym Sączu i Poprad.
Czarnej Przemszy nie mogę polecić z czystym sumieniem bo się spaczysz (jako muszkarz).
Co do much? Hmm kup jakiekolwiek np takie o których pisał Kuba. Wykorzystasz je do nauki rzucania łowienia a może coś w Wiśle lub innej wodzie koło W-wy zlowisz.
Zapoznaj się z tym :
Krótki kurs muszkarski by JAJ
A jak pojedziesz nad San to w większości sklepów kupisz te aktualnie najlepsze muchy. Kupisz je nawet u strażników lowiska.
Z takich łowisk jest jeszcze Wisła kolo Ustronia (niezłe pstrągi), Raba w Myślenicach (trudniej o rybę, ale taniej niż na Wiśle) i są dwa nowe łowiska specjalne o których nie wiadomo nic Kamienica w Nowym Sączu i Poprad.
Czarnej Przemszy nie mogę polecić z czystym sumieniem bo się spaczysz (jako muszkarz).
#8 OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2006 - 11:29
Dzięki za informacje.
Już wiem co zrobię z wolnym czasem w maju i w czerwcu pomiędzy wyjazdami na szczupaki ,sandacze i bolenie na Wisełkę .
Już wiem co zrobię z wolnym czasem w maju i w czerwcu pomiędzy wyjazdami na szczupaki ,sandacze i bolenie na Wisełkę .
#9 OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2006 - 14:10
Mogę tylko potwierdzić słowa Michalm'a.
Ale także radzę sprobować muchowania na wodach nizinnych bo jelce, ukleje, klenie także się milo łowi
Ale także radzę sprobować muchowania na wodach nizinnych bo jelce, ukleje, klenie także się milo łowi
#10 OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2006 - 10:37
@Tomek,
piękne zdjęcie! Znowu
piękne zdjęcie! Znowu
#11 OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2006 - 10:39
Tomek nie wiem jak ty robisz te zdjęcia ale dla mnie to mistrzostwo świata.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych