Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie
AUTORSKI

"zamek" kołowrotka

autorski-rb

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
42 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Rhyacophila

Rhyacophila

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 320 postów
  • Lokalizacjabamboosfera.blogspot.com/

Napisano 10 kwiecień 2012 - 20:25

Cześć,

Chcę powiedzieć NARESZCIE udało mi się skompletować sprzęt do toczenia, impregnacji ciśnieniowej i trochę surowca. W efekcie licznych prób (i błędów) jak i kilku nieprzespanych nocy powstało cośik takiego:

dsc05306c.jpg

Uploaded with ImageShack.us


dsc05310p.jpg

Uploaded with ImageShack.us



#2 OFFLINE   Rhyacophila

Rhyacophila

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 320 postów
  • Lokalizacjabamboosfera.blogspot.com/

Napisano 10 kwiecień 2012 - 20:48

Co do procesu stabilizacji.

Impregnacja ciśnieniowa przy użyciu pompy próżniowej oraz żywicy akrylowej na bazie metakrylanu metylu (polimeru) i rozcieńczalnika. Roztwór 30%. Ideałem byłby monomer poddany obróbce termicznej (po szprycowaniu) ale jak się nie ma co się lubi...

Rezultat zadowalający choć w przekroju zdaje się widzieć obszary niespenetrowane - prawdopodobnie efekt zbyt małego podciśnienia lub krótkiego czasu odsysania. Choć do celów wędkarski wystarczająco. Insert dodatkowo wykończony tru-oilem.

http://img833.imageshack.us/img833/2253/dsc05314n.jpg

Uploaded with ImageShack.us


http://img844.imageshack.us/img844/84/dsc05316zm.jpg

Uploaded with ImageShack.us
  • Stachu42 lubi to

#3 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 10 kwiecień 2012 - 21:29

Z przyjemnością czytam Twoje posty, bo choć ich mało to zawsze pokazujesz coś niezwykle interesującego :D . Gratuluję efektu. Uchwyt wygląda pro. Podciśnienie uzyskujesz tą ręczną pompką? Jaka to skala wartości?

#4 OFFLINE   Darc

Darc

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 79 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Wesoła

Napisano 11 kwiecień 2012 - 07:22

Adamie, mogę polecić kompresor od lodówki. Dzybciej działa i jest to mniej męczące.
Dokupiłem tylko manometr i założyłem na wężyku + do tego szczelny zawór, bo po kąpieli w podciśnieniu, kilka godzin leżakują drewienka w ciśnieniu + 1-2 bary.
Aby lepiej przesączyć możesz zrobić słabszy rostwór 15%-20% i powtórzyć proces kilkakrotnie - oczywiście po całkowitym odparowaniu rozpuszczalnika.
W zależności od gatunku drewna można uzyska praktycznie całkowite przesączenie.
Teraz jeszcze testuję wygrzewanie, zwykły piekarnik 50 stopni przez 4-6 godz.
Pozdr.

#5 OFFLINE   Rhyacophila

Rhyacophila

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 320 postów
  • Lokalizacjabamboosfera.blogspot.com/

Napisano 11 kwiecień 2012 - 16:37

Krzysiek, zakres pompki to -1 do +4 bary.

Darc, Dzięki za wskazówki. Poważnie rozważam zakup pompy elektrycznej, może za jakiś czas. Na razie kombinuję z ręczną, sporo nożorobów stabilizuje w ten sposób.
Odsysam zwykle ok 3 godziny, pompując systematycznie co kilka minut. maksymalnie wyciskam ok. 0,8,0,9 bara. Pompuje do czasu aż drewno przestanie wypuszczać powietrze, później przechodzę na nadciśnienie, a po 2,3 godzinach wyrównuję ciśnienie i zostawiam na jakieś 30 godzin.

Używasz paraloidu do stabilizacji? Napisz coś więcej o swoich doświadczeniach.

#6 OFFLINE   matusiak

matusiak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1415 postów
  • Lokalizacjakielce

Napisano 11 kwiecień 2012 - 22:22

Próżnia doskonała to -1 bar ,do stabilizacji jest potrzebna pompa próżniowa nie kompresor z lodówki i nie manometr a Wakuometr,po wyjęciu drewna i odparowaniu acetony nie da sie ponownie przesączyć tego kawałka ponieważ paraloid zamyka dostęp płynów
Roztwór może byc 20% bo przy pompce ręcznej podciśnienie jest małe bedzie lepiej wchłaniał ,drewno musi byc bardzo suche ,czas trzymania w próżni jest zależny co stabilizujemy jaka gęstość drewna od 2 godzin do 24
Pilnuj żeby pompka nie pociągła płynu bo wtedy będzie na złom
  • Stachu42 lubi to

#7 OFFLINE   Darc

Darc

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 79 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Wesoła

Napisano 12 kwiecień 2012 - 07:47

matusiak, a czemu nie kompresor z lodówki??? Ja pilnuję jedynie by go nie przegrzać.
Co do powtarzania procesu, to jeśli robisz to przed ostateczną polimeryzacją palaroidu, to daje się jeszcze trochę rostworu dopchnąć. Wiem, że takie domowe zabawy są bardzo niedoskonałe w kontekście efektu finalnego, ale kilka insertów w ten sposób stabilizowanych wyśmienicie prezentuje się na kijach już kilka lat.
Powiedz mi jeszcze jak nazwać taki miernik jak Adam pokazał na zdjęciu, który właśnie z takiej pompki zdemontowałem?
Wyskalowany jest od -1bar do +3 bar? Jest to manometr, czy wakuometr? Mnie osobiście jest to obojętne, byle pokazywał to co chcę.
pozdr.

#8 OFFLINE   starydrwal

starydrwal

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 183 postów
  • LokalizacjaBrzeg

Napisano 12 kwiecień 2012 - 14:02

matusiak, a czemu nie kompresor z lodówki??? Ja pilnuję jedynie by go nie przegrzać.
Co do powtarzania procesu, to jeśli robisz to przed ostateczną polimeryzacją palaroidu, to daje się jeszcze trochę rostworu dopchnąć. Wiem, że takie domowe zabawy są bardzo niedoskonałe w kontekście efektu finalnego, ale kilka insertów w ten sposób stabilizowanych wyśmienicie prezentuje się na kijach już kilka lat.
Powiedz mi jeszcze jak nazwać taki miernik jak Adam pokazał na zdjęciu, który właśnie z takiej pompki zdemontowałem?
Wyskalowany jest od -1bar do +3 bar? Jest to manometr, czy wakuometr? Mnie osobiście jest to obojętne, byle pokazywał to co chcę.
pozdr.

vacuomanometr

#9 OFFLINE   matusiak

matusiak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1415 postów
  • Lokalizacjakielce

Napisano 12 kwiecień 2012 - 15:28

matusiak, a czemu nie kompresor z lodówki??? Ja pilnuję jedynie by go nie przegrzać.
Co do powtarzania procesu, to jeśli robisz to przed ostateczną polimeryzacją palaroidu, to daje się jeszcze trochę rostworu dopchnąć. Wiem, że takie domowe zabawy są bardzo niedoskonałe w kontekście efektu finalnego, ale kilka insertów w ten sposób stabilizowanych wyśmienicie prezentuje się na kijach już kilka lat.
Powiedz mi jeszcze jak nazwać taki miernik jak Adam pokazał na zdjęciu, który właśnie z takiej pompki zdemontowałem?
Wyskalowany jest od -1bar do +3 bar? Jest to manometr, czy wakuometr? Mnie osobiście jest to obojętne, byle pokazywał to co chcę.
pozdr.

A jak wytwarzasz podciśnienie kompresorem z lodówki?

Nie ma takiego czegoś jak ostateczna polimeryzacja ,polimeryzacja zaczyna sie zaraz po wyjęciu z roztworu i zewnętrzne warstwy polimeryzują pierwsze co zresztą jest super bo zapobiega wyciekaniu roztworu z wnętrza drewienka
wiec ponowny proces to strata czasu
w zbyt małej próżni to raczej konsolidacja drewna nie stabilizacja

#10 OFFLINE   gazoon

gazoon

    Nowy

  • Zbanowani
  • Pip
  • 29 postów
  • Lokalizacjatoruń

Napisano 12 kwiecień 2012 - 16:02

Próżnia doskonała to -1 bar ,do stabilizacji jest potrzebna pompa próżniowa nie kompresor z lodówki i nie manometr a Wakuometr,po wyjęciu drewna i odparowaniu acetony nie da sie ponownie przesączyć tego kawałka ponieważ paraloid zamyka dostęp płynów
Roztwór może byc 20% bo przy pompce ręcznej podciśnienie jest małe bedzie lepiej wchłaniał ,drewno musi byc bardzo suche ,czas trzymania w próżni jest zależny co stabilizujemy jaka gęstość drewna od 2 godzin do 24
Pilnuj żeby pompka nie pociągła płynu bo wtedy będzie na złom


Nie istnieje takie coś jak : -1 bar :mellow: , chyba, że jako 0 przyjąć ciśnienie 1 bara które jest wokół nas

Do takiego procesu prawdopodobnie nie jest wymagana idealna próżnia ponieważ jest bardzo trudno osiągalna. W warunkach domowych niemożliwa.

#11 OFFLINE   matusiak

matusiak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1415 postów
  • Lokalizacjakielce

Napisano 12 kwiecień 2012 - 17:27

[quote]
Próżnia doskonała to -1 bar ,do stabilizacji jest potrzebna pompa próżniowa nie kompresor z lodówki i nie manometr a Wakuometr,po wyjęciu drewna i odparowaniu acetony nie da sie ponownie przesączyć tego kawałka ponieważ paraloid zamyka dostęp płynów
Roztwór może byc 20% bo przy pompce ręcznej podciśnienie jest małe bedzie lepiej wchłaniał ,drewno musi byc bardzo suche ,czas trzymania w próżni jest zależny co stabilizujemy jaka gęstość drewna od 2 godzin do 24
Pilnuj żeby pompka nie pociągła płynu bo wtedy będzie na złom
[/quote]

Nie istnieje takie coś jak : -1 bar :mellow: , chyba, że jako 0 przyjąć ciśnienie 1 bara które jest wokół nas

Do takiego procesu prawdopodobnie nie jest wymagana idealna próżnia ponieważ jest bardzo trudno osiągalna. W warunkach domowych niemożliwa.
[/quote]

Jako zero przyjmuje sie cisnienie atmosferyczne i od tego doprowadza sie do -1 bara
bez problemu uzyskuje sie proznie doskonała jesli ma sie komorę próżniową i nie potrzebne jest żadne laboratorium

#12 ONLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2196 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 12 kwiecień 2012 - 18:46

bez problemu uzyskuje sie proznie doskonała jesli ma sie komorę próżniową i nie potrzebne jest żadne laboratorium

Komentarz był uszczypliwy więc go wykasuje, przepraszam.
Piotrek, nie uzyskasz próżni idealnej, bo takowej uzyskać się nie da. Zbliżyć się można w laboratoriach, w domu to tylko liznąć.


#13 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 12 kwiecień 2012 - 19:18

Jeśli macie na myśli próżnię idealną, zwaną też absolutną, to oczywiście nie można jej osiągnąć, to raczej definicja matematyczna. Co do reszty to rzeczywiście czasem się potocznie nazywa próżnią ciśnienie bliskie zeru, w zależności czym się dysponuje. Ciekawy temat się zrobił. :D

#14 ONLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2196 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 12 kwiecień 2012 - 19:29

Jeśli macie na myśli próżnię idealną, zwaną też absolutną, to oczywiście nie można jej osiągnąć, to raczej definicja matematyczna. Co do reszty to rzeczywiście czasem się potocznie nazywa próżnią ciśnienie bliskie zeru, w zależności czym się dysponuje. Ciekawy temat się zrobił. :D

Padł zwrot próżnia doskonała więc do takiej się odwołałem.


#15 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 12 kwiecień 2012 - 19:36

Spoko Oko. Myślę, że wszyscy czują o co chodzi, kiedy mówi się o próżni, na co dzień. Kwestia nazewnictwa. Zwyczajenie uzyskuje się bardzo wysokie podciśnienie, w tej powiedzmy komorze próżniowej. Co do wątku, do bardzo dobry, bo zawsze mnie zastanawiało, jak w warunkach domowych można stabilizować drewno. :D

#16 OFFLINE   Rhyacophila

Rhyacophila

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 320 postów
  • Lokalizacjabamboosfera.blogspot.com/

Napisano 12 kwiecień 2012 - 20:00

Ciekawy temat się zrobił. ;)

I o to chodziło... :mellow:


zawsze mnie zastanawiało, jak w warunkach domowych można stabilizować drewno.




Choć niektórzy twierdzą, że w domu nie da się tego wykonać właściwie - i zapewne mają rację.

Pozdrawiam

#17 OFFLINE   matusiak

matusiak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1415 postów
  • Lokalizacjakielce

Napisano 12 kwiecień 2012 - 20:18

Stabilizowanie jest trudnym tematem ale nie niemożliwym i da się stabilizować w domu ,jednak wymaga to nakładu ,dobra komora próżniowa (spory koszt) pompa próżniowa, pojemnik ciśnieniowy i kompresor
stabilizowanie Czystym MMA wymaga dobrej wentylacji a najlepiej na zewnątrz
Kilka osob z forum miało stycznos z moimi produktami i niczym sie nie roznia od tych stabilizowanych rzekomo technicznie w laboratoriach owianych tajemnica ,to jeden z mitow ze się nie da
to nie tytan tylko drewno ale bez urządzeń ktore wymieniłem jest to niemożliwe wystarczy dodac barwnik i widać jak drewno jest słabo przesączone

#18 OFFLINE   Darc

Darc

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 79 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Wesoła

Napisano 16 kwiecień 2012 - 08:11

Aby kompresor z lodówki zasysał, trzeba mu podłączyć wężyk do odpowiedniej rurki, które z niego wystają. Jedną rurką taki kompresor dmucha, ale skoro dmucha, to musi mieć dopływ powietrza i to się dzieje przez inną rurkę, zwykle zlokalizowaną po przeciwnej stronie kompresora w stosunku do wyżej wspomnianej. Przystaw palec, to jedna rurka go będzie zasysać.
Jak już pisałem, trzeba tylko pilnować, by urządzenia nie przegrzać.
Co do samego przesączania, to najlepsze efekty uzyskiwałem na insercie, który już był wytoczony prawie na gotowo - z 1mm zapasem na szlifowanie. Otwór wewnętrzny też wiercę wcześniej i wtedy do przesączenia pozostaje warstwa drewna o grubości max. 5mm.
Zdaję sobie sprawę, że stabilizacja klocka o grubości 2-3cm pewnie w domu jest niewykonalna, ale inserty ładnie piją paraloida.
matusiak, polecam doświadczenie - odlej troszkę roztworu (ok. 10-20ml), odparuj rozpuszczalnik (ja używam acetonu) powstanie powiedzmy 1-2mm warstewka akrylu i znowu zalej acetonem i pozostaw na parę godzin. Jak sprawdzisz, to napisz co się stało.
Zastrzegam, że używam paraloidów!
pozdr.

#19 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 16 kwiecień 2012 - 08:15

Co do samego przesączania, to najlepsze efekty uzyskiwałem na insercie, który już był wytoczony prawie na gotowo - z 1mm zapasem na szlifowanie. Otwór wewnętrzny też wiercę wcześniej i wtedy do przesączenia pozostaje warstwa drewna o grubości max. 5mm.
Zdaję sobie sprawę, że stabilizacja klocka o grubości 2-3cm pewnie w domu jest niewykonalna, ale inserty ładnie piją paraloida.



O tym samym pomyślałem. Po co stabilizować cały klocek drewna skoro i tak nawet 1-2 mm penetracji w głąb jest lepszy niż nawet najlepsze lakierowanie zewnętrzne. :D

#20 OFFLINE   matusiak

matusiak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1415 postów
  • Lokalizacjakielce

Napisano 17 kwiecień 2012 - 09:34

Aby kompresor z lodówki zasysał, trzeba mu podłączyć wężyk do odpowiedniej rurki, które z niego wystają. Jedną rurką taki kompresor dmucha, ale skoro dmucha, to musi mieć dopływ powietrza i to się dzieje przez inną rurkę, zwykle zlokalizowaną po przeciwnej stronie kompresora w stosunku do wyżej wspomnianej. Przystaw palec, to jedna rurka go będzie zasysać.
Jak już pisałem, trzeba tylko pilnować, by urządzenia nie przegrzać.
Co do samego przesączania, to najlepsze efekty uzyskiwałem na insercie, który już był wytoczony prawie na gotowo - z 1mm zapasem na szlifowanie. Otwór wewnętrzny też wiercę wcześniej i wtedy do przesączenia pozostaje warstwa drewna o grubości max. 5mm.
Zdaję sobie sprawę, że stabilizacja klocka o grubości 2-3cm pewnie w domu jest niewykonalna, ale inserty ładnie piją paraloida.
matusiak, polecam doświadczenie - odlej troszkę roztworu (ok. 10-20ml), odparuj rozpuszczalnik (ja używam acetonu) powstanie powiedzmy 1-2mm warstewka akrylu i znowu zalej acetonem i pozostaw na parę godzin. Jak sprawdzisz, to napisz co się stało.
Zastrzegam, że używam paraloidów!
pozdr.

No i tu jest problem bo po przetarciu acetonem insert robi się matowy ,i Jeszcze raz powtórzę paraloid jest do konsolidacji drewna nie do stabilizacji ,do wytworzenia odpowiedniej próżni musi byc pompa próżniowa przynajmniej dwustopniowa kompresor z lodowki jest zbyt słaby
Co do stabilizowania klocków to moje maja 2,5cm na 2,5cm i sa znakomicie za stabilizowane ,roztwór musi być rzadki i bardzo twardy po krystalizacji żaden z paraloidów nie jest twardy robi sie na nim wgłębienie lub rysę paznokciem ,ale owszem jak jest dobrze przesączone to jest w odoodporne
Nie stabilizuje gotowych insertow bo podczas krystalizacji występuje ściskanie drewna o słabszej strukturze i zaczyna sie wygina nawet klocek sie wygina ,i insert po pełnej krystalizacji robi cie lekko bananowy a to duzy problem bo ja bym nie chciał banana w kiju http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=13182&am p;start=280&





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: autorski, autorski-rb

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych