Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

PANASONIC DMC-FT2 czy PANASONIC DMC-FT3


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   jacavip

jacavip

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 371 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Jacek

Napisano 21 kwiecień 2012 - 08:34

Witam,

niedawno doszedłem do wniosku że lustrzanka to nie do konca jest TO czego mi potrzeba na ryby i w sumie w ogolnym uzytku. Zaczalem sie wiec zastanawiac nad czyms mniejszym i znacznie mniej skomplikowanym w obsludze. W ten sposob natknalem sie na te dwa kompakciki i tu rodzi sie moje glowne pytanie do znawcow lub ew. uzytkownikow : Ktory wybrac?. Nie ukrywam ze 450 zl roznicy w cenie to dla mnie dosc sporo wiec prosilbym o rade czy model FT2 za 800 pln jest o tyle slabszy ze warto wydac prawie 1300pln za model FT3.

P.S.
W związku z rezygnacją z lustrzanki bede chcial sprzedac swojego Olympusa E-410 z calym dobrodziejstwem inwentarza ktory z nim nabylem czyli:
ladowarka
akumulator
karta 4GB compact flash pretec
obiektyw olympus digital 14-42mm 1 : 3.5-5.6 ED
wszystkie osłonki i przykrywki
pokrowiec

ale to juz temat do dzialu SPRZEDAM

pzdr
jacavip

#2 OFFLINE   Włóczykij

Włóczykij

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1252 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 kwiecień 2012 - 12:24

Mam FT2 i jak go porównywałem z FT3 znajomych to zazdroszczę tylko wyświetlacza. jeśli chodzi o jakość zdjęć to chyba +/- to samo.

#3 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3423 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 26 kwiecień 2012 - 15:11

a ci sugeruje sie zastanowic. Tzn ja sie zawiodlem na serii FT.
Co z tego, ze jest wodoszczelny jak obiektyw ma ciagle odsloniety
i nonstop go trzeba wycierac (mysle, ze wsadzanie zwyklego aparatu do worka po kazdym zdjeciu jest mniej wkurzajace od przeplacenia za odporny aparat i koniecznosci czyszczenia obiektywu co chwile (na zimnie i w deszczu np na lodzi to jakas masakra - gdzie trzymac sucha sciereczke?)
Chyba wolalbym sony (nie pamietam modelu, ale maja klapke na wyswietlacz) oczywiscie trzeba by bylo zrobic maly test - zanurzyc go w wodzie i otworzyc i zobaczyc czy klapka szczelna bo jak nie to bedzie kicha taka sama.
Pisze to jako byly uzytkowni starego oly mju (nie pamietam modelu) w ktorym nie zapomniano dac klapki na obiektyw i nie pamietam bym go musial czyscic...

#4 OFFLINE   Włóczykij

Włóczykij

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1252 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 kwiecień 2012 - 23:07

Ja z kolei słyszałem o takiej przypadłości że odporne aparaty z klapką, potrafią się zapiaszczyć i klapka się zacina.
Ja z kropelkami wody i innymi badziewiami na obiektywie radzę sobie płucząc aparat w rzece. Zazwyczaj udaje się dość szybko pozbyć kropelki na środku obiektywu ;)
Używam go w zasadzie tylko podczas spływów kajakowych górskimi rzekami więc aparat mam zawsze mokry i nic suchego na wierzchu.
Tam gdzie nie jest ciągle mokro używam lustrzanki zapakowanej w skrzynkę Explorer Cases i wyciągam tylko na moment robienia zdjęcia.

#5 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3423 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 02 maj 2012 - 10:23


Używam go w zasadzie tylko podczas spływów kajakowych górskimi rzekami więc aparat mam zawsze mokry i nic suchego na wierzchu.


i zawsze robi 100% ostre fotki?????
bo jeszcze nie zdazylo mi sie bym w deszczowy dzien nie stracil conajmniej jednej fotki. - Mozna coprawda ogladac fotki w zoomie etc (bo na wyswietlaczu zwykle wygladaja ok), ale to by trzeba bylo chciec rybe trzymac z dala od wody na pol godziny by robic poprawkowe fotki etc...

#6 OFFLINE   tomaszek11

tomaszek11

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 592 postów
  • LokalizacjaNadolice Wielkie

Napisano 04 maj 2012 - 13:37

Witam.
Od samego początku pojawienia się na rynku używam FT2. Ostatnio bawiłem się dość długo FT3. Moim zdaniem za różnice w cenie pomiędzy dwoma modelami dostaniesz kilka gadżetów w FT3 których i tak nigdy poza pierwszym wyjazdem ( w rach testów) nie bedziesz używał :o (GPS itd.)
Dla mnie na plus FT2 to - kółko nastaw które jest dużo łatwiejsze od guzikologii oraz mniejsza waga i wymiary zewnętrzne, niewiela ale zawsze pare gram mniej w kieszeni kamizelki.
Można mieć wiele zastrzeżeń do aparatów typu FT2 czy 3. Oczywiście woda czy kurz na obiektywie są bez przerwy, można je łatwo usunąc językiem :lol: bądź przecierając mankietem. Doktoratu nie ma co z tego robić bo i tak zdjęcia są raczej rodzaju dokumentalnych Ja poprostu nie znalazłem nic lepszego. Użytkownicy aparatów z klapkami mają tez swoje problemy <_<
tomaszek11

#7 OFFLINE   saalar

saalar

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 610 postów

Napisano 16 maj 2012 - 11:35

Ja mam tego FT2 którego kupiłem kiedyś z myślą posiadania jakiegos fotoidioty do zadań specjalnych. Klapa totalna. Z telefonu nokia lepsze zdjęcia wychodziły. Jakość zdjęć nie powala. Schowany obiektyw niestety ma swoje wady. Mój stary olympus 750 robi lepsze fotki. Zastanowiłbym się nad tym czy kupować ten sprzęt..

#8 OFFLINE   tpe

tpe

    www.basshunting.blogspot.ie

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 3527 postów
  • LokalizacjaIre
  • Imię:Tomek

Napisano 16 maj 2012 - 16:46

Ja mam tego FT2 którego kupiłem kiedyś z myślą posiadania jakiegos fotoidioty do zadań specjalnych. Klapa totalna. Z telefonu nokia lepsze zdjęcia wychodziły. Jakość zdjęć nie powala. Schowany obiektyw niestety ma swoje wady. Mój stary olympus 750 robi lepsze fotki. Zastanowiłbym się nad tym czy kupować ten sprzęt..


@salar, Ty chyba masz jakiś zepsuty ten aparat Mój robi najlepsze fotki, ze wszystkich kompaktów, jakie miałem.

#9 OFFLINE   saalar

saalar

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 610 postów

Napisano 16 maj 2012 - 23:23

Nie no tak źle nie jest. Chyba mi go dzieciaki jeszcze nie rozwaliły. Aparat dla mnie robi gorsze foty niż dwa olimpusy ktore miałem wieki temu. Do zdjęć pod woda może i pasuje idealnie. Równiez jak ma sie małe dzieci w domu to tez można dostrzec zalety takiego mocarza. Ja dałem za niego 1500 więc patrząc z tej perspektywy to nie jestem zadowolony jednak dzisiejsze ceny są na dwa razy niższym poziomie więc byc moze to dobra opcja. Trzeba miec jak wiadomo dobrą rękę do zdjęć i chęci. A najlepiej to jakiegos kolesia z lustrem co bedzie jeździł z nami na ryby i pstrykał foty B)