[robimax]

Podaje link do dobrej taniej piany sam z niej korzystam odlew surówka jest niesamowicie mocny i trwały

http://www.progmar.w...-4090-p-72.html

Jakich jeszcze używałeś pianek pisząc ze ta jest taka dobra? Bo rozumiem ze jakies porównanie musisz miec. Moim zdaniem jest dośc średnia, jej podstawowa wada

to bardzo szybki start. Jak sobie radzisz z tą pianą i formami 6 gniazdowymi ? Przeciez przy zalewniu 3-4 gniazda z pierwszeego piana juz Ci sie "wylewa na boki" chyba że masz 

jakis patent. Tez z niej robiłem ale uwazam ze szału nie ma, są lepsze.

Użytkownik robimax edytował ten post 01 styczeń 2014 - 14:06

[ledar]

Jakich jeszcze używałeś pianek pisząc ze ta jest taka dobra? Bo rozumiem ze jakies porównanie musisz miec. Moim zdaniem jest dośc średnia, jej podstawowa wada

to bardzo szybki start. Jak sobie radzisz z tą pianą i formami 6 gniazdowymi ? Przeciez przy zalewniu 3-4 formy z pierwszej piana juz Ci sie "wylewa na boki" chyba że masz 

jakis patent. Tez z niej robiłem ale uwazam ze szału nie ma, są lepsze.

lepsze to znaczy jakie

[kubaS 1]

Np. Wobpianol200, Izopianol 30/60, Foam It 10, Foam It 15...

[judo 1988]

Ten ostatni jest rewelacyjny.Ja na luzie mechanicznie mieszam w kubeczku 10ml piany,spokojniutko zalewam 10 gniazd.Potem bez szalonego pośpiechu zamykam formę,zakręcam i imadle i wsjo.Po 10 max 20 minutach rozformowanie.Takim sposobem robię nawet 500 korpusów na dzień.

[robimax]

Też miałem własnie pisac o Foam It 15, uważam ze to jedna z lepszych pian na rynku, fakt nie jest tania ale coś za coś.

[ledar]

Jakich jeszcze używałeś pianek pisząc ze ta jest taka dobra? Bo rozumiem ze jakies porównanie musisz miec. Moim zdaniem jest dośc średnia, jej podstawowa wada

to bardzo szybki start. Jak sobie radzisz z tą pianą i formami 6 gniazdowymi ? Przeciez przy zalewniu 3-4 gniazda z pierwszeego piana juz Ci sie "wylewa na boki" chyba że masz 

jakis patent. Tez z niej robiłem ale uwazam ze szału nie ma, są lepsze.

Moje formy mają jeden główny wlew z rozprowadzeniem kanalików wewnątrz formy,także zawsze zdąże zalać formę.

[Little Wing]

Dobra chłopaki  a gdzie tego ostatniego (It 15) kupić ?

[robimax]

Np. tu: http://www.kauposil....T-15-086-kg/394

[Harjer]

Ciekawe, tyle jest rodzai pianek, że trzeba byłoby każdej spróbować, by mieć swoje zdanie. Ja na naukę "bicia piany" kupiłem jakąś ? na allegro i wszystko jest niby dobrze, ale tak muszę się uwijać, jakbym miał ... ! Cholera wie co to jest, bo dosłownie kilka sekund podczas mieszania i już wchodzi do procesu zastygania !? Dzisiaj już nawet schłodziłem formę, myśląc, że spowolni to proces. Skąd !, ona twardnieje jak szalona

Dzisiaj miałem trzecią lekcję odlewania przynęt z pianki. Zrobiłem formę na cztery owady, które robię z drewna lipy. Postanowiłem pośrodku zrobić gniazdo do zgromadzenia nadmiaru pianki i gazów, odprowadzanych kanałami od każdego wzornika owada. 

 

 

 

Tę lekcję miałem udaną. Jak dla mnie sukces! Bo chciałem spróbować wykonac wylewki do 4 owadów i udało się!

 

 

 

Większe oszlifowanie papierem, potem podkład i farba zrobią swoje. Doszedłem do wniosku, że - bynajmniej do małych owadów lepszym jest wykonanie formy z silikonu, (twardszego). Nie będzie problemów z wyjmowaniem odlewów i obawy ich uszkodzenia, np pęknięcia korpusiku przy główce owada, która ma niecałe 3 mm średnicy ! (pierwszy od lewej u góry).

 

 

Zachęcony sukcesem zrobiłem formę z żywicy do odlewu piankowego woblera okonia. Odlana pierwsza połowa formy.

 

 

Tak wygląda gotowa forma do odlewu z pianki i wzornik okonia po rozformowaniu.

 

Harjer

 

Użytkownik Harjer edytował ten post 09 sierpień 2015 - 15:16

[Kondziu]

Jakiego wypełniacza do żywicy dodajesz?

[Harjer]

Wypełniacz do żywicy z "Progmar" Jest to krzemionka zmniejszająca zużycie żywicy a jednocześnie wzmacniająca formę, (oczywiscie po całkowitym utwardzeniu się). Stosuję ją do wszystkich form, które wykonuję dla siebie.

Koledzy mam pytanie istotne dla mnie. Proszę o podanie przyczyny powstawania nierówności w postaci tzw. ubytków, niedolewek. Co jest tego przyczyną? Co robię źle? Nie mogę sobie z tym poradzić!

Fotki poniżej.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Hesher]

Strzelałbym, że być może dajesz na woblerze zbyt dużo detali jak na używaną przez Ciebie piankę przy czym zaznaczam, że ja jestem "żywiczny", więc może strzelam kulą w płot.

Przypomniało mi się jeszcze, że Janusz (Woblery z Bielska) i Wędkarzyk1 w którymś temacie wspominali o zakraplaniu pianki wodą- spróbuj dodać 1-2 krople, może będzie lepiej rozchodziła się w formie. Ale w którym momencie dolewać to już musisz ich pytać.

Użytkownik Piotrek (sukingad) edytował ten post 03 styczeń 2014 - 00:08

[woblery z Bielska]

Są różne pianki.

Niektóre do prawidłowego rozprężenia potrzebują wilgoci, z powietrza lub dodanej bezpośrednio. 

Przy innych woda jest szkodliwa - osłabia wyrób, zmniejsza wzrost piany. Jeśli producent nic na ten temat nie pisze - można spróbować. Odrobinę piany z wodą, obok - bez. Eksperyment prawdę Ci powie

W przypadku pokazywanych na fotkach niedolewek, zgaduję, że problemem może być albo zbyt obficie nałożona pasta (rozdzielacz), albo też zbyt szczelna konstrukcja formy. Czasem jeden odpowietrzacz nie wystarcza

No i sama piana, jak zwykle - im droższa, tym szansa na błędy mniejsza. Ale tutaj nie czuję się na siłach dawać rad. Za mało wiem

[Harjer]

Strzelałbym, że być może dajesz na woblerze zbyt dużo detali jak na używaną przez Ciebie piankę przy czym zaznaczam, że ja jestem "żywiczny", więc może strzelam kulą w płot.

Przypomniało mi się jeszcze, że Janusz (Woblery z Bielska) i Wędkarzyk1 w którymś temacie wspominali o zakraplaniu pianki wodą- spróbuj dodać 1-2 krople, może będzie lepiej rozchodziła się w formie. Ale w którym momencie dolewać to już musisz ich pytać.

Może faktycznie zbyt duża ilość detali, faktura łuski i pozostała rzeźba mogą być tego przyczyną. Jednak obstawałbym za radą i doświadczeniem Janusza i chyba trafnie zauważa przyczyny. Po pierwsze wykonałem formy do nauki odlewania pianki, które wyglądem nie zwracają spec. uwagi, jednak są one b.,bardzo szczelne. Tutaj porównuję formę ze zrobioną komorą na odprowadzenie nadmiaru pianki i gazów, (w przypadku wylewania owadów), To był pierwszy mój sukces w procesie piankowania. Spróbuję zrobić to tak jak sugeruje Janusz ! 

Dzięki, pozdrawiam

[szpiegu]

1 fota ,jaki rozdzielacz stosujesz mi się wydaje, że on może robić takie kuku 

[Harjer]

1 fota ,jaki rozdzielacz stosujesz mi się wydaje, że on może robić takie kuku 

Przekonany jestem, że nie. Formy mam bardzo szczelne, natłuszczam je pastą do podłóg "Buwi" - luksusowa !, aż za dychę!

Dzisiaj miałem szkolenie od syna w zakresie poliuretanów, (jest szpecem z zakresu chemii) Dokonał kilku prób w zakresie: proporcji składników, sposobu ich mieszania. Polecił mi wykonać kanały w formach ! i kolejne próby ! Stwierdził, że zakupiona przeze mnie pianka posiada niesamowitą twardość po całkowitym utwardzeniu się, mega mocna i to - jedyna zaleta tej pianki. Wszystko inne do bani, gdyż w oka mgnieniu następuje reakcja chemiczna powodująca rozprężanie się pianki i natychmiastowe jej wiązanie. Materiał ten nie nadaje się do odlewania przynęt. I taki oto kit, (kosztujący sporo jak na 0,5 kg bo prawie 40 zł.) wciska nam jeden ze sklepów wędkarskich trudniący się także sprzedażą internetową. Nie chcę robić siary i nie będę podawał jego nazwy !!! W ten to oto sposób mógłbym brać lekcje do... nie skończę!

Użytkownik Harjer edytował ten post 03 styczeń 2014 - 22:22

[kubaS 1]

Hehe, Panie Jurku ja dałem sobie spokój z żywicą, za dużo rozkiminiania
Dziś zamówiłem silikon i bede robił formy pod owady i inne woblerki nie ma problemu z jakimiś niedolewkami, rozdzielaczami i innym pitu pitu. Co do wytrzymałości silikonu to ja jeszcze żadnej formy nie zniszczylem, a leje od roku prawie już

[Wookash]

Ja mam podobnie z pianką są duże ubytki i nie ważne czy forma ma odpowietrzniki czy nie. Dodatkowo smaruję formę kremem jednakowo 2 połówki a piana się przylepia do formy tzn. jednej połówki tej na którą wlewam pianę. Nie wiem o co chodzi jak chce rozformować to jedna strona odchodzi super i prawie uzyskałem równą powierzchnię a z drugiej połówki jakaś masakra. Próbowałem dodać wody do pianki to nawet nie zdążyłem wlac piany do formy bo reakcja mega szybka była, jakieś pomysły bo mnie się już powoli kończą.

[robimax]

Witam ziomka , miałem podobny problem pomogło dokładne wypolerowanie gniazda (forma z żywicy) takie rzeczy zdazają sie jesli sa jakies nawet delikatne 

zarysowania. Uzyłem jakiejs pasty ściernej Atomax czy cos takiego do powierzchni lakierowanych i problem zniknął. Niewiem jak jest z kremem ja stosuje

pastę do podłogi i tez po przesmarowaniu formy nigdy nie zalewam odrazu tylko czekam troszke jak przeschnie i przecieram szmatka dopiero zalewam.

[Wookash]

Na tygodniu zrobię nową formę postaram się aby była bardzo gładka i będę walczył dalej. Kupię też pastę i zobaczę czy się coś poprawi.