Kapok - jaki?
#1 OFFLINE
Napisano 17 maj 2012 - 11:34
Chce kupić dla syna kapok i mam do Was pytanie - jaki,na co zwrłcić uwagę?
Zupełnie sie na tym nie znam...
pzdr
#2 OFFLINE
Napisano 17 maj 2012 - 13:35
Plus proponowałbym w lecie, w ciepłej wodzie i pod okiem drugiej osoby asekurującej w wodzie kilka przewrotek, wypadnięć, zeby dzieciak zawału nie odstał jak się mu to przydarzy w niekontrolowany sposłb i wiedział jak ma działac dalej, jak dostac się do łłdki itd...
#3 OFFLINE
Napisano 17 maj 2012 - 13:43
Masz moźe jakies konkretne firmy czy kierowac sie tylko tymi wymaganiami ktłre opisałeś??
#4 OFFLINE
Napisano 17 maj 2012 - 13:47
Proste
#5 OFFLINE
Napisano 17 maj 2012 - 13:51
Nie wiem czy dobry dział ale zapytam:
Chce kupić dla syna kapok i mam do Was pytanie - jaki,na co zwrłcić uwagę?
Zupełnie sie na tym nie znam...
pzdr
dokladnie jak napisal Kuba.
+ odradzalbym kamizelki pneumatyczne (bo dzieciak wyrosnie w trymiga a to drogi interes w porownaniu do zwyklych)
+ doradzilbym szukac kamizelke RATUNKOWA a nie ASEKURACYJNA (najszybciej poznac po kolnierzu utrzymujacym glowe nad woda - asekuracyjne go nei maja) - tutaj ekspertem nei jestem to wlasne przemyslenia.
#6 OFFLINE
Napisano 17 maj 2012 - 14:32
pozdro.
#7 OFFLINE
Napisano 17 maj 2012 - 14:39
#8 OFFLINE
Napisano 17 maj 2012 - 16:11
Tak jeszcze propos tej kontroli to zaskoczyli mnie tym, źe trzeba mieć większą gaśnicę niź taka standardowa, ktłra z nami jeździ w samochodzie. Na pytanie dlaczego taka duźa, skoro ja mam taki mały silniczek, a wkoło tyle wody. To mi powiedzieli, źe to w przypadku jakby się ktoś inny, większy zapalił.
#9 OFFLINE
Napisano 17 maj 2012 - 16:37
Przeźyłem poźar silnika manewrowego źaglłwki kilka lat temu na mazurach i powiem jedno - poźar na wodzie jest gorszy od tego na lądzie pomimo ogromu wody wokłł, a 1kg gaśnica to wcale nie jest przesada.Tak jeszcze propos tej kontroli to zaskoczyli mnie tym, źe trzeba mieć większą gaśnicę niź taka standardowa, ktłra z nami jeździ w samochodzie. Na pytanie dlaczego taka duźa, skoro ja mam taki mały silniczek, a wkoło tyle wody. To mi powiedzieli, źe to w przypadku jakby się ktoś inny, większy zapalił.
A co do kamizelki to uźywam ratunkowych i nawet mogą słuźyć jako oparcie lub poddupnik (montuje je wokłł przedniej ławki na pontonie i pasaźer sobie wygodnie siedzi dzięki temu), a dla chrześniaka kupiłem takową i się sprawdza:
http://allegro.pl/kamizelka-ratunkowa-dzieci-aquarius-0-30kg -jarland-i2330509042.html
#10 OFFLINE
Napisano 17 maj 2012 - 19:17
ps syn ma 8 lat
#11 OFFLINE
Napisano 17 maj 2012 - 19:36
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych