ładnie, ładnie, żadna wokanda, 1/3, 1/2 , 3/4..pełny wymiar...gorzej jak z recydywą...za karę w tym roku red. jerkbaita będzie otrzymywała fotki z rybkami, tymi ładniejszymi, szkoda że okres ochronny obowiązuje(dla mnie, bo wypuszczam 100%), bo ładne sandaczyki byłyby na fotkach, tylko jak je pokażę , to zara powiedzą, że kłusol.......ja twierdzę inaczej, zabrany sandacz z łowiska, wymiarowy 18.06, niech będzie 2007 r. to ogromna strata. ikrzyca potrafi posiadać w kałdunie do 250 tysięcy ziaren ikry, wylęgarność i dorastalnośc do wymiaru palczaka niech będzie 1 %, więcej z pewnością , ale niech bedzie 1. ile to ? 2500 ca. sporo nie ?
nie uznaję żadnych okresów ochronnych, żadnych limitów i miar....mam to gdzieś...do wody z powrotem 100%
i to jest zarybianie....kilka lat temu pól roku kłułem bolenie, gdybym zabrał wszystkie......, złapałem sporo, nie powiem ile plus minus dokładnie, bo 99% nie uwierzy, najwięcej jednego dnia 18 sztuk. moim zdaniem wędkarze czynią w polskich wodach więcej krzywdy niż rybacy-nie usprawiedliwiam rybaków, bo masakrują też polskie wody, ale uważam jedno...nad wodę na ryby, do sklepu po mięso..........