[artmio]

Kupilem kilka dni temu uzywanego stradica 4000fc z wygladu kosmetycznie nie ma nic do zarzucenia ale mechnicznie obawiam sie ze jest pewien problem w momencie zakrecenia nazwe to luzno trzymanego kolowrotka w rece nastepuja dosyc wyrazne drgania na boki nie mialem takich problemow z baaaardzo dawno posiadanym starym stradic 3000 nie pamietam ale z roku 96 moze ktos wie czy to wada fabryczna czy juz jest cos do wymiany swoja droga ponizej twin powera to wielka przesada stosunku ceny do jakosci a moze znaczek made in japan wykonywany jest tylko w Japonii.

[Arek X]

a masz wersje z podwójną czy pojedynczą korbą ?

Podwójna korba nie służy jedynie względom estetycznym.
Bardzo niweluje takie bicie na boki.

[artmio]

korbka oczywiscie podwojna ale mysle ze to przypadlosc klasy kolowrotka w sobote podjade do sklepu i zobacze inne kolowrotki z tej serii dla porownania prawde mowiac w tych kolowrotkach od 20 lat nic sie nie zmienilo poza tylko wygladem a szkoda....

[Arek X]

Nie wiem czy w tym akurat Stradiki była taka część, ale w Super Aero napewno był w koszu pod pokrywką ramiona rotora ołów który wyważał owy rotor. Może u Ciebie ktoś ten ołów przetopił na główki jiggowe...? Jak możesz to zerknij tam, to tylko takie moje przypuszczenia...

[@spius83]

witam, spr. luzy zwlaszcza te na koszu. Ja posiadam stradica FA, wywazenie typu dokrecany olow tam nie wystepuje. Wersja FC jest nowsze z tego co wiem niz FA, moze tam jest inaczej. Wszystkie czesci sa oryginalne nei budza Twojego podejrzenia, jakby byly z innego sprzetu? Stradic lubi lapac dosc szybko luzy i trzeba reagowac niestety. Ps. Ja przyznaje sie szczerze, ze nie kupilbym po raz drugi stradica.