Łódź Wigry 355 czy Solar 360Fish?
#21 OFFLINE
Napisano 16 październik 2012 - 16:59
tutaj jest ciekawa łodka
http://jagielski.pl/380/380.html
#22 OFFLINE
Napisano 16 październik 2012 - 17:12
#23 OFFLINE
Napisano 16 październik 2012 - 18:21
W sobotę umówiłem się na oględziny okętu kolegi Maticsh, choć już na 99% ją kupie. Fajnie, że czas oczekiwania to 10 dni.
PS. Mimo wszystko i tak uważam, że najlepsza łódka na "moje" wody to marchwianka (pychówka Marchwickiego), ale kupić ją graniczy z cudem. Tego nikt się nie pozbywa:)
#24 OFFLINE
Napisano 16 październik 2012 - 18:31
#25 OFFLINE
Napisano 17 październik 2012 - 06:46
Również jako użytkownik tej łodzi mogę ją polecić bo w tej kategorii jest wg, mnie lepsza od solara i bardziej przestronna. w solarze cały szpej będziesz musiał trzymać na dziobie lub zablokujesz sobie na środku przejście do kotwicy dziobowej bo komorami wypornościowymi ma rufę zabudowaną dookoła. w wigry tak nie ma, jest długa komora z bakistą po lewej stronie a po prawej jest przerwa między bakistą rufową prawą a ławką środkową dzięki czemu można tam postawić pokaźnych rozmiarów torbę przez co więcej miejsca ma sternik oraz ewentualny drugi wędkarz na dziobie. dodatkowa zaleta to producent oferuje jak dla mnie genialną rzecz jeśli masz zamiar trzymać łódź w porcie a mianowicie plandekę portową zapinaną na zatrzaski do burty dzięki czemu zawsze kiedy przyjdziesz na łódź będziesz miał ją czystą(bez liści itp) oraz suchą bo nie napada na nią deszcz ani nie zaparowuje.
#26 OFFLINE
Napisano 17 październik 2012 - 12:15
Pozdrawiam
#27 OFFLINE
Napisano 17 październik 2012 - 12:46
A teraz pytania:
1. Czy rzeczywiście konstrukcja burt Solara jest bardziej przemyślana i nie chlapie fala?
2. Windy kotwiczne - czy Wam się sprawdzają. Rozumiem zastosowanie tego cuda w łódkach rzecznych czy rybackich o długości ponad 6m, ale tu??? Tym bardziej, że nie ma tu miejsca na wciągarki kotwic przy ławce sternika czy wioślarza. Ponadto knagi zaciskowe są zamontowane na samej windzie. Pytanie to mnie nurtuje, ponieważ w dwuwarstwówce nie ma możliwości (po zakupie) solidnego dołożenia tego rozwiązania w odróżnieniu do jednej warstwy.
Użytkownik ptychoo edytował ten post 17 październik 2012 - 12:47
- lesny01 lubi to
#28 OFFLINE
Napisano 17 październik 2012 - 13:42
Dzień Dobry. Śledzę forum od jakiegoś czasu i również nie mogę się zdecydować, którą z tych dwóch łódek wybrać. Bardziej skłaniam się ku Wigry 355. Mierzę ponad 180 wzrostu i 105 kg żywej wagi. Z tego, co doczytałem Solar ma niższe bakisty, a co za tym idzie nie chcę mieć brody między kolanami. Będą nią pływał po jeziorach do 400 ha, których wokół mojego miejsca zamieszkania (poj. Brodnickie) jest pełno. Napęd będzie stanowił silnik elektryczny (strefa ciszy).
A teraz pytania:
1. Czy rzeczywiście konstrukcja burt Solara jest bardziej przemyślana i nie chlapie fala?
2. Windy kotwiczne - czy Wam się sprawdzają. Rozumiem zastosowanie tego cuda w łódkach rzecznych czy rybackich o długości ponad 6m, ale tu??? Tym bardziej, że nie ma tu miejsca na wciągarki kotwic przy ławce sternika czy wioślarza. Ponadto knagi zaciskowe są zamontowane na samej windzie. Pytanie to mnie nurtuje, ponieważ w dwuwarstwówce nie ma możliwości (po zakupie) solidnego dołożenia tego rozwiązania w odróżnieniu do jednej warstwy.
Jako użytkownik mogę powiedzieć, że ławki są faktycznie dość niskie, jednak mierzę centymetr mniej niż ty i nie przeszkadza mi to aż tak bardzo, pływając nawet cały dzień. Być może to już kwestia przyzwyczajenia.
1. Co do burt, miałem z dwa, może 3 pływania, kiedy przy rumplu byłem mokry przez fale. Jednak było to w 3 osoby przy dużej fali, a przy 10 KM i takiej ilości osób można zapomnieć o jakimkolwiek ślizgu na tej jednostce. Jeśli będziesz używać przy swoim solarze elektryka, tak jak napisałeś, który służy do spokojnego i cichego przemieszczania się po jeziorach, problem atakujących Cię fal masz raczej z głowy.
2. Windy kotwicznej nie posiadam u siebie.
#29 OFFLINE
Napisano 17 październik 2012 - 13:46
Niedługo ocenię wizualnie Wigry, mam nadzieję że będzie ok.
Czy kolega już ogladał tą Wigry 355? Proszę o odpowiedź.
#30 OFFLINE
Napisano 17 październik 2012 - 17:29
2. Windy kotwicznej nie posiadam u siebie.
No jak to nie posiadasz? ;] Jeśli jeszcze masz tego Solara ode mnie to na dziobie o ile pamiętam była winda kotwiczna (nie chodzi chyba o elektryczną).
Ja wspominając mojego Solara mogę stwierdzić że bez windy kotwicznej teraz bym łodzi nie zamawiał, w szczególności na dziobie...
---EDIT---
PiECIA - Szukałem kilka dni tego ogłoszenia, zapomniałem nawet na jakiej stronie to zostało
Użytkownik marviz edytował ten post 17 październik 2012 - 18:46
#31 OFFLINE
Napisano 17 październik 2012 - 18:36
Widzę, że nareszcie oznaczyłeś ogłoszenie jako nieaktualne:) To ja ostatnio do Ciebie dzwoniłem. Byłem gotów z miejsca jechać po łódkęNo jak to nie posiadasz? ;] Jeśli jeszcze masz tego Solara ode mnie to na dziobie o ile pamiętam była winda kotwiczna (nie chodzi chyba o elektryczną).
Ja wspominając mojego Solara mogę stwierdzić że bez windy kotwicznej teraz bym łodzi nie zamawiał, w szczególności na dziobie...
#32 OFFLINE
Napisano 17 październik 2012 - 18:44
Widzę, że nareszcie oznaczyłeś ogłoszenie jako nieaktualne:) To ja ostatnio do Ciebie dzwoniłem. Byłem gotów z miejsca jechać po łódkęNo jak to nie posiadasz? ;] Jeśli jeszcze masz tego Solara ode mnie to na dziobie o ile pamiętam była winda kotwiczna (nie chodzi chyba o elektryczną).
Ja wspominając mojego Solara mogę stwierdzić że bez windy kotwicznej teraz bym łodzi nie zamawiał, w szczególności na dziobie...
#33 OFFLINE
Napisano 17 październik 2012 - 19:06
ok. A teraz glupie pytanie. Co ona Ci daje? Przeciez ona nie dziala jak przekladnia (wielokrazek), ani tez nie posredniczy w pracy wciagarki. Jedyne co przychodzi mi do glowy to nieobcieranie linka kotwiczna o burte.Ja wspominając mojego Solara mogę stwierdzić że bez windy kotwicznej teraz bym łodzi nie zamawiał, w szczególności na dziobie...
#34 OFFLINE
Napisano 17 październik 2012 - 22:06
knaga zaciskowa- rewelacja- siedzisz przy silniku ciężar dynda na rolce tuż nad wodą albo delikatnie zanurzony a jak już przesondujesz łowisko i staniesz w optymalnym miejscu np precyzyjnie przy kancie wystarczy jeden krótki szybki ruch ręki trzymającej linkę i kotwica leci w dół.... jak opadnie wystarczy napiąć linkę w szczękach i nie przemieszczając się między torbami na dziób jesteś zakotwiczony.
Co do chlapania to mi czasem chlapie jak płynę w 2 os ok 30km/h ale przy pływaniu z elektrykiem musiał byś mieć fale ok 70cm żebyś był mokry.
Według mnie minus solara o którym również myślałem i prawie byłem zdecydowany na niego to komora wypornościowa okalająca całą rufę przy burcie od samej ławki środkowej co oznacza na miejsce tylko na nogi sternika a wszystkie graty trzeba pakować na dziób. U mnie w wigry mam swoją torbę ze szpejem(duża torba Dragona) właśnie w miejscu gdzie solar ma komorę wypornościową a ja mam dużo miejsca na nogi i poruszanie się w strefie rufowej. jest to bardzo ważne przy pływaniu w 2 os.
pozdrawiam.
PS. Długa bakista na lewej burcie jest naprawdę bardzo pojemna.
#35 OFFLINE
Napisano 17 październik 2012 - 22:16
- tomekb lubi to
#36 OFFLINE
Napisano 17 październik 2012 - 22:44
#37 OFFLINE
Napisano 18 październik 2012 - 10:50
A teraz niech jeszcze zajmą głos przeciwnicy tych łodzi. Jeżeli one są tak złe to dlaczego. Może znacie lepsze 2 warstwówki na zbiorniki do 400 ha których jest najwięcej?
Poniżej głosy na nie:
Każdy ma swoją wizję i nie wolno narzucać jej nikomu. Nie pływałem tymi w/w łodziami ale ja nie kupił bym ich na pewno.
Kolega Mirek (dotyczy Solara)
"Obydwie łodzie spełniały te funkcje, miały ,,taką samą wagę”, były identyczne gabarytowo choć zdecydowanie bardziej podobał mi się Sportyacht i nadal bardziej mi się podoba. Jednak zdecydowałem się na Solara 360 dlaczego, już wyjaśniam. Dostałem cynk od znajomego, który eksploatuje w tym roku już 4 rok Sportyachta, że pomiędzy skorupy dostaje się woda a więc laminat jest dość cienki, choć i to o niczym nie świadczy a to po jakich drogach wozimy nasze łodzie to woła o pomstę do ... . Było jeszcze kilka innych nie pochlebnych opinii, choć nie zawsze sprawdzonych; dlatego wybrałem ,, mniejsze zło”."
Kolega Diverek (dotyczy Solara)
Zaskoczeniem było bardzo dużo plastikowych butelek napchanych w część zamkniętą gdzie przykręcone jest siedzenie.(Czy wykonawca właśnie tym patentem mówi ze łódź jest nie zatapialna? Mi to nie przeszkadza !)
Moje pytanie: Jaki material powinien byc zastosowany, aby łódź była niezatapialna?
Kolega K2K2 (cały czas Solar)
"Odpływ wody z pokładu trzeba robić tak, żeby woda spływała jak łódź płynie w ślizgu...wtedy wychodzi do góry i woda spływa. Jak podłoga jest na odpowiedniej wysokości to gdy łódź stoi pusta na wodzie bez obciążenia to deszczówka też powinna spływać...a o wejściu do łodzi zamykamy odpływ i jest OK.
Cytuję: (diverek) Mimo jakiś niedociągnięć ze strony producenta I TAK JESTEM BARDZO ZADOWOLONY. .....nie rozumiem jak można być zadowolony z niedociągnięć ???? ...czyli znowu wybieramy trochę lepsze zło, bo albo coś jest dobre, albo ma wady. A tu wad jest dużo. "
"A tak przy okazji miałem łódkę typu solar 360....chyba jedna z gorszych jaka pływałem. Ten co siedzi z tyłu to ma jeszcze dosyć dobrze ...ale z przodu nie ma jak stać a przy siedzeniu można sobie kolanami zęby powybijać. Do tego brak wyporności na dziobie...i ciągle spadająca listwa odbojowa na rufie i rura ta przez środek tylnej bakisty - przeszkadza, a nogami otwiera się przypadkowo korek odpływu i zalewa podłogę. Idiotyczne skosy przy tylnej bakiście..i oparte wędki spadają na pokrywę i ani otworzyć a jak zamkniesz to wędki połamane. Jedyna zaleta to jest stabilna...ale czy wędkarska ? ( bo ma uchwyty na napoje i gąbkę na siedzeniach ?)
Nie wiem kto pierwszy wymyślił tek kadłub ...a kto potem komu ukradł.....bo Solar360, Delfina360, Wigry355, DCL37FR, T370, Sun370 i jeszcze kilka z okolic Augustowa to to samo...tylko w środku trochę inaczej. Czy naprawdę w tym kraju nic nowego nie wymyślą.
( Smok analog )
To takie coś ...co nie wiadomo do czego. Niby na wiosła - to za szerokie i za płaskie, jak na silnik to po co taki duży stawiający opór kil i rufa nie do ślizgu. Tak ktoś kiedyś wymyślił...i wędkarze kupują. Ciekawe dlaczego Trabantów też nie kupują - epoka ta sama.
Chociaż, jak popatrzy się na podwozie nowszych łodzi-dziwaków to się włosy jeżą ..to może stary Trabant lepszy."
Chyba nie pomyliłem cytatów.
Właścicieli proszę o sumienną obronę tych dwóch modeli. Cytaty co prawda dotyczyły tylko Solara, ale skoro są to bliźniacze modele?
PS. Myślę, że to będa moje ostatnie pytania dotyczące w/w łódek a temat bedzie służył następnym potęcjalnym kupcom.
- ms80 lubi to
#38 OFFLINE
Napisano 18 październik 2012 - 13:29
No jak to nie posiadasz? ;] Jeśli jeszcze masz tego Solara ode mnie to na dziobie o ile pamiętam była winda kotwiczna (nie chodzi chyba o elektryczną).
Ja wspominając mojego Solara mogę stwierdzić że bez windy kotwicznej teraz bym łodzi nie zamawiał, w szczególności na dziobie...
---EDIT---
PiECIA - Szukałem kilka dni tego ogłoszenia, zapomniałem nawet na jakiej stronie to zostało
Źle zrozumiałem pojęcie windy Sądziłem, że rolka kotwiczna z knagą zaciskową, to co innego, tak więc pamięć Cię nie myli Łódeczka sprawuje się bezbłędnie
#39 OFFLINE
Napisano 18 październik 2012 - 16:13
#40 OFFLINE
Napisano 18 październik 2012 - 18:50
Po pierwsze zastanów się ile czasu spędzasz nad wodą, czy potrzebna jest Ci łódź piękna i świecąca blaskiem {przemija } czy praktyczna, wszystkie modele jednoskorupowe a i tak podwójne dno { w dobie dzisiejszych regulaminów, ilość kapoków odpowiada ilości osób na łodzi + koło ratunkowe + gaśnica } czy aby napewno dasz radę naprawić ją sam dwuskorupową oczywiście. Lekkość łodzi jednoskorupowej przemawia nad konstrukcją dwuskorupową { choć są to łodzie dla niedzielnych wędkarzy oczojebów-zazdrośników nie wędkarzy a i tak da się miło powędkować ... } zajrzyj na łodzie jednoskorupowe z tej strony boatbuilding.com.pl czy http://www.lodzie.fr...w&id=9&Itemid=2 nawet na aledrogo znajdziesz podobne.
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych