Witam
Proszę o jakaś radę i pomoc.Zmieniłem ostatnio układ akumulatorów na łódce i podłączyłem 4szt (56ah każdy AGM)w szeregu do zasilania dwóch echosond i panoptixa,wraz z zasileniem spaliny(yamaha 50km)W momencie,gdy odpalam spalinę następuje prawdopodobnie duży pobór i z tego powodu wyłączają się echosondy.Najprostszym wyjściem byłoby chyba odizolowanie jednego akumulatora do odpalania spaliny i pozostawienia trzech do obsługi reszty elektroniki,o której wspomniałem.Czy jest jeszcze inna opcja pozostawienia czterech akumulatorów w istniejącym na te chwile układzie i zamontowania czegoś co spowoduje,ze spadek napięcia przy odpalaniu spaliny nie będzie wpływał na echosondy?Z góry dziękuje za pomoc.