[Sławek Oppeln Bronikowski]

Powodowany troską nieomal rodzicielską , lękając się autentycznie rozdeptania naszych mniej albo bardziej rozgarniętych milusińskich , tych tak cudownie gaworzących i gluglajacych słodkich bobasków przez złośliwych starych pryków , zauważam pilna potrzebę założenia obrębu ochronnego dla nich . Niech się nowy dział nazywa : dzieciniec , freblówka , dom dziecka , kojec czy też kindersztuba . Jest mi to obojętne . Niech się nie plączą zagubione pod nogami , wydane na pastwę paskudnych zgredów

[Krzysiek_W]

Wystarczy używać przeglądarki i byłoby o półowę mniej wątków, ze znakiem zapytania.

Edit:

Miałem na myśli wyszukiwarkę.

[krrrystek]

[samwieszkto]

A czemuż to miałoby służyć takie forum skupiające samych ekspertów i autorytety ? Kto zakładałby wątki i pisał posty gdyby dostęp mieli jedynie wszystkowiedzący? I po co miałby to robić ? Takie forum polegałoby tylko na wymianie sprzętu ( w obiegu zamkniętym ), chwaleniu się co większą złapaną rybą i umawianiu na wspólne wypady.
Wydaje mi się że to właśnie dostępność dla nowych stanowi w dużym stopniu o atrakcyjności tego miejsca w sieci. To nowi zakładają wątki które skupiają największą uwagę i pozwalają starym pysznić się wiedzą i doświadczeniem ( a przy okazji czasem czegoś dowiedzieć , o co inaczej głupio byłoby się spytać ).
Ja sam też jestem nowy - łowię ryby od trzech lat . Im więcej wiem , tym więcej mam pytań - tak to zwykle bywa , i mam nadzieję że jeszcze na długo mi tych pytań starczy , bo w przeciwnym razie rzucę to w diably i zajmę się czymś innym.

[samwieszkto]

Apropos wyszukiwarki to na tym forum działa wyjątkowo podle.
Ale korzystając z Google znajdziecie wszystko co dusza zapragnie i żadne forum nie jest do tego potrzebne. Forum przydaje się żeby zrozumieć jak interpretować te pokłady wiedzy które są w zasięgu ręki.

[slawek_2348]

Te kuksańce rozdawane przez stetryczałych pierników są właśnie objawem miłości rodzicielskiej do młodzieży.
Taki stary zgred jeden z drugim trochę podogryza młodemu, usiłując zasugerować mu popełniane błędy, ale w końcu coś doradzi - chyba lepiej tak niż pominąć chaotyczną chęć ogarnięcia przez młodego zapaleńca wszystkiego w pięć minut wyniosłym milczeniem.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

SWK , nie bądź taki rozedrgany I sfrustrowany własnymi nadinterpretacjami prostego przecież tekstu .. Nazwałby raczej osobowy trzon , w tym siebie , tego przemiłego portalu stałymi bywalcami , niż autorytetami i wszystkowiedzącymi . Jak niepewny siebie przyjezdny , oczekujący natychmiastowej akceptacji , z tą pozą jesteś ..

[krzysiek]

Wiele for tematycznych (szczególnie niszowych) ma to do siebie, że każdy adept danej sztuki, kiedy pojawia się w szerszej społeczności zadaje np. sakramentalne pytanie: co na początek. Na forum wiatrówkowym młodzi chcą kupować chińskie emulatory wiatrówek za 150PLN, na forum łuczniczym – podobne łuki bloczkowe za dwie paczki, etc. Użytkownikom od pisania „kup sobie Slavię i postrzelaj”, kup sobie łuk refleksyjny Samicka i postrzelaj, już się zapewne klawiatury powycierały. Powstają takie wątki „startowe” do których odsyłani są pytający, co powoduje u nich regularną frustrację i „poczucie zgnębienia”. Mało kto szuka na własną rękę, mało kto czyta ze zrozumieniem. Widać tak już musi być.

Chyba stałem się starym, złośliwym zgredem.

[Zanderix]

....

Chyba stałem się starym, złośliwym zgredem.

Krzysiek to nie my jesteśmy złośliwymi zgredami ( a już na bank nie starymi), tylko oni leniwymi adeptami (adept jakież to ładne określenie )

PZDR
Zanderix

[Gumofilc]

A skoro juz tak...to mnie sie widzi ,ze problem dotyka tytulu watku. Ta nasza lagodnosc...jakby zamienia sie w co innego jak widzimy innego rodaka dajmy na to, jadacego ulicami Wwy...a jakby jest inna jak jestesmy z dala od tego naszego grajdoła...

Mozna kombinowac dlugo ale mnie wyszlo, ze od tego sie wszystko zaczyna i na tym sie konczy.... rodzaj zgredow jakby byl tu bez znaczenia...

Gumo

[rybkamirek]

..... łowię ryby od trzech lat . Im więcej wiem , tym więcej mam pytań - tak to zwykle bywa , i mam nadzieję że jeszcze na długo mi tych pytań starczy , bo w przeciwnym razie rzucę to w diably i zajmę się czymś innym.

B Bez obaw , pytań ci wystarczy, ja łowię ponad 30 roków a pytań przybywa na bieżąco. I m.in po to istnieją fora

[Jack__Daniels]

Doskonale rozumiem o co Sławkowi chodzi, choć czasami muszę przeczytać ze dwa razy co napisał .
To, ile kto łowi nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Chodzi o to jak zachowuje się na forum. Teoretycznie, gdybyśmy zamiast na forum siedzieli w knajpie, przy piwku i wpadłby taki młody (stażem)... Młody szukałby porady na szybko, bo on chce wiedzieć, już teraz i tu! Wpada między stoliki, szarpie za rękawy i pyta:
- ej ty, jaki mam kołowrotek sobie kupić?
Zanim uzyskałby odpowiedź podleciałby do innego stolika i znowu szarpaniem za rękaw wymuszał odpowiedź na pytanie:
- ej, ty, powiedz mi jaka żyłka będzie najlepsza.
.
.
.
przy moim stoliku, za takie zachowanie dostałby w pysk i nogami się nakrył.
Jak rodzicie go nie nauczyli jak się powinno w towarzystwie zachowywać to życie go nauczy.
Rada dla młodych, najpierw szukajka, później temat w którym można zadać pytanie bezpośrednio nas nurtujące, albo zapytać gdzie szukać odpowiedzi na ww. pytanie. Zdaję sobie sprawę, że czasami wyszukiwarka nie wypluwa takich wyników jakich oczekujemy. Kluczem są tu słowa kluczowe. Jestem przekonany, że jak wpiszemy kołowrotek na jerkbaicie to odechce się nam czytać .

[Mari]

To w ramach tej łagodności.
Zmarł człowiek, który był co najmniej kontrowersyjny. Mnie osobiście mocno wlazł na odcisk. Jednak wędkarstwie coś znaczył. Cześć jego trudnej pamięci.
http://www.pzw.elblag.pl/index.php?option=com_content&vi ew=section&layout=blog&id=9&Itemid=8