Daiwa fuego
#1 OFFLINE
Napisano 03 kwiecień 2007 - 22:39
jest przyleciał wkońcu do mnie multik jak w tytule.
Na pierwszy rzut oka taki fajny lekki,ergonomiczny.
Poproszę doświadczonych kolegów znawców produktu o kilka słów na jego temat.Zalety - wady - czym łowicie będą mile widziane.
Dzięki wielkie!!! @Rognis żeś mnie w ten casting wciągnął, coraz bardziej podobają mi się te zabawki a po TD Viento wkońcu nauczyłem się tym rzucać i nawet łowić ryby .
W głowie mam już technologie DC a szczególnie Conquesta...
nawet znajomy pozwolił mi się dziś chwilę pobawić tym cackiem
ale odlot
Pozdrawiam Portericos
#2 OFFLINE
Napisano 03 kwiecień 2007 - 22:58
Chyba niewielu użytkownikow tego forum miało okazję się zetknąc z tym multikiem na dłużej. Ja Team Daiwe Fuego left miałem nad wodą zaledwie przez dwie godziny, ale zato bardzo intensywnie . Powiem tak. Kiedyś marzyłem o tym multiku, bo nie dosć, że piękny to jeszcze wydawał mi się wyjatkowo funkcjonalny. W praktyce potwierdziło się to czego można było spodziewac się po danych technicznych dostępnych w sieci. Fuego sparowana z kijaszkiem 17 lb umozliwiała względnie komfortowe łowienie z lodzi lotniejszymi wabikami od 8g. 5cm kopyto na 6g główce latało całkiem przyzwoicie. Multik pokazywał klasę od mniej wiecej 12g-14g wówczas przy ustawieniu magforca na około 2 mozna bylo oddawać długie i bezpieczne rzuty nawet pod lekki wiatr. Najlepiej jednak rzucało sie tym multikiem z kija 20 lbs i wszystkie przynety od slidera 7S do fatso 10S lataly bardzo daleko i bezpiecznie. Można było wowczas prawie że zrezygnować z hamulca magnetycznego (ustawienie na 1). Jak większość multikow Daiwy z hamulcem typu magforce Fuego jest stosunkowo glośna podczas rzutów. Hałasuje napewno bardziej niz podobnej klasy multiki shimano.
Reasumując to jesli nie będziesz zmuszał tego multuiplikatora do jakiegoś szczególnie lekkiego lowienia bedzie on Ci slużył bardzo dobrze przez dlugi czas.
pozd JW
p.s zapytaj @Tarlos, on chyba używał fuego dość długo.
#3 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2007 - 07:39
Pozdrawiam
Remek
#4 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2007 - 19:40
#5 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2007 - 20:42
#6 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2007 - 20:48
jeszcze nie slyszalem zeby sie skarzyl
ja lowilem w szwecji 10 dni na ten kolowrotek, nie mam zadnych zastrzezen
#7 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2007 - 21:00
#8 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2007 - 21:24
przez 10 dni młóciłem vientem i fajnie się sprawdził.
Slidery 7,wirówy meppsa 3 longi,woblery 7-9 cm,łowiło się ekstra.Myślę,że fuego będzie od w/w lepszy chociażby dlatego, że to oryginał japoniec,ergonomicznie też lepszy-fajny,pewny uchwyt pod kciuk itd...
#9 OFFLINE
Napisano 05 kwiecień 2007 - 05:06
viento, to wedlug mnie najgorszy kolowrotek daiwy
#10 OFFLINE
Napisano 05 kwiecień 2007 - 12:22
cieszę się, że coraz bardziej wkraczasz w świat castingu.
Jak już połowisz jakieś rybki na Fuego, to daj znać.
#11 OFFLINE
Napisano 05 kwiecień 2007 - 18:06
@sebek tak naprawdę marzyłem o multiku low-profile już 15 lat temu - pewnie Cię to zdziwi i nawet prosiłem wtedy swojego 13 letniego brata coby mi coś takiego przysłał, ale skończyło się na gadaniu tylko phi
#12 OFFLINE
Napisano 06 kwiecień 2007 - 08:27
@remek tak miło łowiło mi się na viento na moim jeziorze, że pomyślałem że chce jeszcze jeden podobny niski profil i po wrześniu 2006 zamówiłem u wujka fuego.Na conquesta czekam.
No to widzę, że wpadłeś na dobre Gratuluję!
pozdrawiam
Remek
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych