Warszawska i podwarszawska Wisła
#2921 OFFLINE
Napisano 22 lipiec 2016 - 14:15
#2922 OFFLINE
Napisano 22 lipiec 2016 - 19:55
Panowie specjalnie dla was kolejne zdjęcie będzie z miarką ;-) A teraz darujmy sobie te figle i nie zaśmiecajmy wątku :-)I damy zdjęcie porównawcze
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
Użytkownik Qcyk edytował ten post 22 lipiec 2016 - 20:03
#2923 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2016 - 07:04
Byłem dosłownie chwilę. W dwóch miejscach zdjęte dwa upatrzone bolenie - stykacz i lekko większy.
To tylko mnie przekonuje, że najlepiej mi się łowi, albo na maksymalnej niżówce, albo na podniesionej wodzie i zalanych trawach.
Uciekajcie nad wodę. Dobry czas.
Załączone pliki
- maicke82, ketnik, Mr.Happy i 4 innych osób lubią to
#2924 OFFLINE
Napisano 24 lipiec 2016 - 09:56
Dzisiaj szybkie 2h. I 2 bolenie a w zasadzie to jeden boleń 57 i jedno dziecko bolenia wypięte w wodzie...
- Skorio lubi to
#2925 OFFLINE
Napisano 24 lipiec 2016 - 12:22
Witam kolegów po kiju. mam chęć się wybrać na klenie i jazie nad Wisłę okolice Warszawy ale nie mam zielonego pojęcia gdzie się wybrać w te rejony bo nie lowiłem na tym odcinku .Zdradzicie mi jakieś fajne miejsca?
Oczywiście jestem zwolennikiem C&R wiec nie zabieram ryb
#2926 OFFLINE
Napisano 24 lipiec 2016 - 13:49
Witam kolegów po kiju. mam chęć się wybrać na klenie i jazie nad Wisłę okolice Warszawy ale nie mam zielonego pojęcia gdzie się wybrać w te rejony bo nie lowiłem na tym odcinku .Zdradzicie mi jakieś fajne miejsca?
Oczywiście jestem zwolennikiem C&R wiec nie zabieram ryb
Na początek przespaceruj się z kijem od mostu Gdańskiego w dół rzeki, powinieneś trafić na jakieś ciekawsze miejsca
Użytkownik wojciech1919 edytował ten post 24 lipiec 2016 - 13:51
#2927 OFFLINE
Napisano 24 lipiec 2016 - 20:36
Witam kolegów po kiju. mam chęć się wybrać na klenie i jazie nad Wisłę okolice Warszawy ale nie mam zielonego pojęcia gdzie się wybrać w te rejony bo nie lowiłem na tym odcinku .Zdradzicie mi jakieś fajne miejsca?
Oczywiście jestem zwolennikiem C&R wiec nie zabieram ryb
Cały odcinek jest jednym wielkim, fajnym miejscem. Idź nad wode to namierzysz lepsze miejsca. Gotowych współrzędnych nikt mądry Ci nie poda.
Użytkownik Mr.Happy edytował ten post 24 lipiec 2016 - 20:38
- Kajtelek2 i Qcyk lubią to
#2928 OFFLINE
Napisano 24 lipiec 2016 - 21:08
Na początek przespaceruj się z kijem od mostu Gdańskiego w dół rzeki, powinieneś trafić na jakieś ciekawsze miejsca
Ok dzięki
#2929 OFFLINE
Napisano 24 lipiec 2016 - 21:12
Cały odcinek jest jednym wielkim, fajnym miejscem. Idź nad wode to namierzysz lepsze miejsca. Gotowych współrzędnych nikt mądry Ci nie poda.
No tak rozumiem że gotowych nie poda nikt ale jakaś podpowiedz zebym wiedział gdzie iść i spróbować swoich sił to by było fajnie
#2930 OFFLINE
Napisano 24 lipiec 2016 - 22:31
No tak rozumiem że gotowych nie poda nikt ale jakaś podpowiedz zebym wiedział gdzie iść i spróbować swoich sił to by było fajnie
Idz w strone swiatla
- spinnerman lubi to
#2931 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2016 - 05:35
Idę na Powiśle
- MichałAspiusFishing lubi to
#2932 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2016 - 09:26
No i już.
Na tej ,jeszcze , lekko podniesionej wodzie, w zalanej trawie stały jaziki. Udało przechytrzyć się dwa 36 i 31 cm. Była jeszcze gimnazjalna rapka, wymiarowy okoń i sporo boleniowo- kleniowego przedszkola......
#2933 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2016 - 10:38
Ktoś się dziś wybiera? Ja chyba znowu poćwiczę wieszanie much na drzewach w okolicach CW:)
#2934 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2016 - 13:47
No i w końcu po tygodniu kombinowania udało się zmierzyć z bolasem. Niestety i tym razem przegrałem... Zaczęło się fajnie bezwietrznie woda dosyć "gładka" więc dałem szansę nowej przynęcie i ryby ją polubiły najpierw naliczyłem 7 brań w warkoczu z powierzchni. Niestety wszystkie nietrafione. Więc zmiana na coś ze sterem i brak reakcji. Więc ponowna zmiana na bezstera i w 3 rzucie na praktycznie stojącej wodzie zgarnięcie z powierzchni ...nie jakieś z gejzerem itp itd po prostu takie chluuuup. Branie prawie na pełnym dystansie ok 35m i siedzi. Początkowo myślałem, że taki standard ale po chwili poczułem mega opór na wędce. Pomyślałem, że musiał zebrać jakieś ziele i to jest przyczyną. Ale kiedy zrobił odjazd i się nieco pokazał to nogi zmiękły. Przy samym brzegu jak już myślałem, że jest gotowy podbierak do wody i próba podebrania....nieudana bo okazało się, że mój muchowy podbierak jest za mały bolek wlazł do połowy i przy wyciąganiu wyskoczył. Był zdezorientowany i zrobił wjazd między kamienie. Niestety nie zdążyłem go złapać dłonią i się wypiął ;( Była to z pewnością ryba 80 ze sporym +. Wszak miałem ją już metr od brzegu. Po półgodzinnej rozkmince i soczystych bluzgach. Postanowiłem jeszcze porzucać. Na pocieszenie trafił się jeden 50+ i jeden ok 65 na klasyczny wobler (zdjęcia nie wrzucam bo z miarką nie mam + naście nietrafionych brań na bezstera. Oddałbym wszystkie ryby złowione w ostatnim czasie za tą jedną. Także tego....miałem swoją szansę. Ale wiem gdzie siedzi więc mu nie odpuszczę Bajo!
Ok Bartek...zrobię to mimo, że obiecałem sobie nie wrzucać zdjęć bez miarki...z telefonu bo aparatem zrobiłem deczko niefortunne
Użytkownik Qcyk edytował ten post 25 lipiec 2016 - 20:04
- analityk, Tomek1988, Czoper i 14 innych osób lubią to
#2935 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2016 - 19:54
Daniel, dawaj fotę
Je za dużo tyram i nie mam kiedy powędkować, więc z radością patrzę na ryby, choćby te na ekranie
#2936 OFFLINE
Napisano 25 lipiec 2016 - 22:13
#2937 OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2016 - 07:12
Ja na suchara skusiłem tylko jedną (co prawda wyrośniętą) ukleję :/
- Skorio lubi to
#2938 OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2016 - 08:58
Ja na suchara skusiłem tylko jedną (co prawda wyrośniętą ) ukleję :/
Chyba widziałem jej "hol" wczoraj. Nie chciałem przeszkadzać. Prawie w tym samym miejscu trochę później wyholowany ładny Jasiek.
20160725_194411.jpg 287,77 KB 22 Ilość pobrań
Użytkownik Skorio edytował ten post 26 lipiec 2016 - 08:59
- pieczywko, Pisarz.......ewski Piotr, malcz i 4 innych osób lubią to
#2939 OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2016 - 12:24
"Hol" dobrze powiedziane:D
#2940 OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2016 - 17:03
Zacząłem na Wkrze, ale po kilku okoniach znudziło mi się wydłubywanie ryb z ziela i wróciłem nad Wisłę.
Pierwszy rzut pod piaszczystą łachę. Wobler spływa na dołek i bach. Szybki odjazd z prądem. Ryba zabrała mi z 20-25 metrów i się wypięła :/
Było czuć siłę.
Potem zmieniłem miejsce i zdjąłem grasującego pod brzegiem bolka, takiego z 60cm i jeszcze 2 inne odprowadziły mi woblera nie decydując się na atak.
Dzisiejsze skuteczne wobki to 7cm Miernik i 6cm raptor Tomiego.
Pozdrawiam
Użytkownik korol edytował ten post 26 lipiec 2016 - 17:21
- Qcyk i Skorio lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych