![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-46317.jpg?_r=1579812762)
Apel
#1
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 12:06
Czy jakby Wam kobitę gwałcili na Waszych oczach to też byście odwracali głowę i jedynie użalali się na forach internetowych??
Wkurza mnie to biadolenie, że:
- zabierają niewymiarowe ryby
- łowią na 4 wędki
- itd itd
Podchodzimy i zwracamy uwagę. Proste!
To właśnie nasza bierna postawa powoduje, że łowienie na 3 wędki jest obecnie standardem. Tak nie było jeszcze kilka lat temu.
Nie chce Wam się reagować? Bo marudzić wręcz przeciwnie.
#2
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 12:18
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Prywatnie jak widze typa łowiacego niezgodnie z RAPR zwracam mu uwage jesli nie skutkuje to albo probuje wytłumaczyć
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
#3
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 12:19
Prywatnie jak widze typa łowiacego niezgodnie z RAPR zwracam mu uwage jesli nie skutkuje to albo probuje wytłumaczyć
jesli nie pomaga przepływam gamoniowi po zestawach
![]()
Ja właśnie dzisiaj odwijałem plecionkę (na oko 0.5mm) ze śruby
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
#4
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 12:24
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
Szczegolnie w maju jak widze grunciarzy z tyczkami od fasoli zarzuconymi rzekomo na klenie
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
#5
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 12:29
To niesamowite, jak szybko grupa ludzi zamieni się w bestie, jeśli im na to pozwolisz.
Niby popieprzone, a jednak ciekawe wnioski można wyciągnąć.
#6
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 13:22
Odrzańskie jeże na główkach sa już tak pospolite ze trzeba chyba poprostu zacząć do nich strzelać
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
#7
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 13:27
Odrzańskie jeże na główkach sa już tak pospolite ze trzeba chyba poprostu zacząć do nich strzelać
![]()
To samo zrobiło się nad Wisłą i mam wrażenie, że jestem jedynym, który na to zwraca uwagę. Wywołuję tym szok normalnie.
Niedługo będą wytykać mnie palcami, ale jeśli będzie nas więcej to szybko to zmienimy.
To nie jest skomplikowane!
#8
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 13:58
.
Użytkownik spy edytował ten post 31 maj 2015 - 20:26
#9
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 14:01
Rozumiem, zwracać uwagę jeśli chodzi o zabieranie niewymiarowych ryb czy niewłaściwe ich przechowywanie lub robienie rzeźni nad wodą.
Natomiast te surowe kary za to, że do jakiegoś kwitka nie wpisałem daty i symbolu łowiska (skoro i tak nie zabieram żadnej ryby) czy to że mam bajzel (skoro go posprzątam przed opuszczeniem łowiska). A przy okazji jak zdefiniować bajzel aby podchodził pod mandat? Dla mnie to nic innego jak legalne okradanie wędkarzy przez ...
Sam nie jestem święty, czy wierny wszystkim zapisom RAPR. Zdarza mi się podczas zasiadki sumowej przy postawionych zestawach z nudów porzucać castem i co takiego złego czynię?
Jadę nad wodę z wędkami żeby się odstresować, zrelaksować, oderwać od rzeczywistości, naładować akumulatory, a tu nagle jakiś goguś przetrzepuje mnie jakbym dokonywał zamachu i na siłę szuka za co by mi tu przywalić mandatem w mordę.
Apel więc do Panów Strażników przy okazji... Z głową Panowie, z głową. Rozumiem, że różne typy i w różnych celach chodzą z wędką nad wodę, ale nie sprowadzajcie wszystkich do jednego mianownika.
#10
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 14:22
Apel dobry, jednak z głową Panowie...
Rozumiem, zwracać uwagę jeśli chodzi o zabieranie niewymiarowych ryb czy niewłaściwe ich przechowywanie lub robienie rzeźni nad wodą.
Natomiast te surowe kary za to, że do jakiegoś kwitka nie wpisałem daty i symbolu łowiska (skoro i tak nie zabieram żadnej ryby) czy to że mam bajzel (skoro go posprzątam przed opuszczeniem łowiska). A przy okazji jak zdefiniować bajzel aby podchodził pod mandat? Dla mnie to nic innego jak legalne okradanie wędkarzy przez ...
Sam nie jestem święty, czy wierny wszystkim zapisom RAPR. Zdarza mi się podczas zasiadki sumowej przy postawionych zestawach z nudów porzucać castem i co takiego złego czynię?
Jadę nad wodę z wędkami żeby się odstresować, zrelaksować, oderwać od rzeczywistości, naładować akumulatory, a tu nagle jakiś goguś przetrzepuje mnie jakbym dokonywał zamachu i na siłę szuka za co by mi tu przywalić mandatem w mordę.
Apel więc do Panów Strażników przy okazji... Z głową Panowie, z głową. Rozumiem, że różne typy i w różnych celach chodzą z wędką nad wodę, ale nie sprowadzajcie wszystkich do jednego mianownika.
Przeczytałeś dokładnie? Koleś łowił na za dużo wędek, miał niewymiarowe ryby itd. Dlatego warto doliczyć takiej osobie karę za niewypełniony rejestr. Nikt nie mówi, żeby czepiać się tych co łowią legalnie.
Ja tam bym sobie życzył nadgorliwych strażników. Niech kontrolują. Jak ma być dobrze to ja mogę poświęcić chwilę.
Sam często zapominam wypełnić rejestr. Jak mnie za to kara spotka to trudno. Mój błąd.
My Polacy lubimy się tłumaczyć.
Co złego czynisz? A co złego czynią inni łowiąc na 3-4 wędki?
Ja tylko na jedną wędkę więcej. Tej rybie zabrakło tylko centymetra do wymiaru itd.
Polska mentalność ... im większe przyzwolenie na to tym bardziej się to szerzy. Sam nie raz złapałem się na łamaniu przepisów
![:angry:](/public/style_emoticons/default/angry.png)
Co to za argument, że jedziesz się odstresować i zrelaksować?
Nie kumam.
Znam ludzi, którzy jeżdżą się odstresować z agregatem lub siatkami. Nie powinno się ich kontrolować, żeby nie burzyć ich spokoju nad wodą?
#11
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 14:45
![:angry:](/public/style_emoticons/default/angry.png)
Nie ma wytłumaczenia dla bierności, poza brakiem odwagi,- może nawet bardziej dosadnie nalezalo by to nazwać...
Prosta zasada, że prawo nie powinno cofać sie przed bezprawiem zawsze w koncu wygrywa, choc ofiary bywają...
Chyba, że ktoś jest ciotą to będzie zawsze pieprzył, że auto mu spalą, wędki połamią, czy gębe obiją. Dla chcącego nic trudnego.
gęba nie jest ze szkła a honor tak!
Wielokrotnie ciąłem siaty i za wyjątkiem jednej bójki z nienajgorszym wynikiem, nic złego mnie nie spotkało...
#12
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 14:48
Jesli dotyczy mnie osobiscie to najlepiej przymknąć oko
![:unsure:](/public/style_emoticons/default/unsure.png)
Panowie zacznijmy być najpierw wymagać od siebie i być wobec siebie wporządku
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
Jednak jak sie trafi kolejny raz na delikwenta tego samego i gość ma ponownie brak wpisu wiec nie ma zmiłuj
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
Skoro przymykamy oko na drobnostki dajemy tym samym przyzwolenie na co innego
![:unsure:](/public/style_emoticons/default/unsure.png)
Wszystko z głową i umiarem. Nikt nie czepia sie byle czego po to żeby komuś dowalić albo upierdliwie się czepiać o co kolwiek.
Sproboj poza naszymi granicami pozwolić sobie na odstępstwa od obowiązujących zasad na łowisku a przekonasz sie ile to kosztuje
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
#13
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 17:08
A co ja mam zrobic jeśli wszystkie ryby wypuszczam i rejestru nie wypisuje.A straż rybacka wymaga wpisu.Nie ma zmiłuj?
Panowie zacznijmy być najpierw wymagać od siebie i być wobec siebie wporządkuJesli się kontroluje wedkarza i ma po raz pierwszy nie wypisany rejestr to nik nikomu głowy nie urywa. Wpisuje sie date kontroli i juz
![]()
Jednak jak sie trafi kolejny raz na delikwenta tego samego i gość ma ponownie brak wpisu wiec nie ma zmiłuj![]()
![]()
Wobec siebie czuje w się porządku i z kłusolami parę zatargów też miałem.
#14
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 17:10
A co ja mam zrobic jeśli wszystkie ryby wypuszczam i rejestru nie wypisuje.A straż rybacka wymaga wpisu.Nie ma zmiłuj?
Ja wpisuję: data + łowisko.
Starczy
#15
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 17:25
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#16
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 17:31
![:wacko:](/public/style_emoticons/default/wacko.png)
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
#17
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 17:59
Jak najbardziej popieram apel, ale proszę Panowie realnie traktujcie ten temat. Znam przypadek jak kolega wędkarz zwodził uwagę na łowisku i z krzaków usłyszał: „czy chcesz aby spalił Ci się samochód albo sklep (to tak wpisałem nie dosłownie bez epitetów)”. Jeśli będziemy mieli sprawne i zainteresowane organa ścigania a sady będą skuteczne to możemy wypisywać aż tak odważne postulaty. Jednak przy obecnej sytuacji proponuje aby każdy sam stosował się do zasad a przy okazji w rozmowie nakłaniał do tego samego swoich kolegów i swoich wychowanków jak zachowywać się będąc nad wodą.
#18
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 18:09
...Jeśli będziemy mieli sprawne i zainteresowane organa ścigania a sady będą skuteczne to możemy wypisywać aż tak odważne postulaty...
To są bardzo mądre słowa. Dopóki zmianą sytuacji zainteresowani są jedynie wędkarze pokroju użytkowników tego forum, czyli tak naprawdę jakieś pojedyncze procenty z całości uprawiających to zajęcie, to apel Daniela jest tak naprawdę głosem wołającego na puszczę.
No chyba że ktoś ma ochotę idąc po opasce trzaskać się po ryjach z chamanami co 50 metrów. Ale czy to jeszcze jest wędkarstwo czy już masochizm?
#19
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 19:10
Po pierwsze nasze organa ścigania nie są gorsze od tych zagramanicznych.
Łowiłem w kilku krajach i tam zupełnie nie radzą sobie z naszymi polskimi kłusownikami.
Za to na wielu wodach to właśnie członkowie klubów pilnują porządku. Sam byłem wiele razy przez nich kontrolowany i sprawdzany, właśnie dlatego że jestem z Polski ... i dobrze !
Po drugie to my jako społeczeństwo kształtujemy postawy (a nie władza i policja). Jak jest przyzwolenie to przepisy będą łamane.
Nie chcecie to podkulajcie ogony, ale nie marudźcie później na forach, że nie ma ryb.
Nie jest tak, że zawsze reaguję. Często nie mam ochoty się użerać, zazwyczaj też nie reaguję na nie swojej wodzie, ale co jakiś czas po prostu honor mi nie pozwala odpuścić.
W tym roku były już pocięte sznury, siatki, kilka gruntówek na śrubie, słowne utarczki, a także nocka spędzona nad opaską, gdy zauważyłem czających się elektryków. Pobluźnili i po 2 godzinach zawinęli się do domu. Pewnie innego dnia nadrobili, ale jakby każdy im utrudniał ...
#20
OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2012 - 20:15
Zgadzam się w pełni że podkulanie ogona nie jest wyjściem. Ale gdy myślę o tym co widzę nad swoją Wisłą, to myślę że Twoja propozycja zwracania uwagi każdemu kto ma 3 wędki jest wezwaniem do walki z wiatrakami. Tak świata po prostu nie zmienimy. Jest nas za mało i nie mamy poparcia nikogo ważnego. Jeśli walczyć to tylko w grupie. I to nie takiej że Ty rób swoje tam, ja tu i w końcu musi być przecież lepiej. Trzeba znaleźć podobnych sobie pojebów na własnym podwórku i z nimi starać się robić co tylko na daną chwilę możliwe. W grupie siła! Ja taką grupę znalazłem skupioną dookoła lokalnych pstrągowych rzek. Dlatego właśnie jeżdżę po 70kmów żeby wsypać do wody parę łopat żwiru czy parę wiader narybku. Bo tam (z nimi) jest już szansa, da się już iść we właściwym kierunku. A na Wiśle na ta chwilę moim zdaniem jeszcze nie... Abstrahuję tu oczywiście od niszczenia znalezionego sprzętu kłusowniczego. Na tym punkcie sam mam jakieś tam sukcesy. Nie wyobrażam sobie jednak zaczepiania na Wiśle każdego łamiącego regulamin, bo podejrzewam że w moich stronach musiał bym zaczepiać 8 na 10. Gdybym spotkał elektryków, to tak - bez wątpienia zawisł bym na telefonie lokalnej komendy. Jeśli jednak widzę z 3 wędkami kolejnego typa, który mógł by być na bank moim ojcem, a nierzadko dziadem, to zazwyczaj po prostu macham ręką i idę dalej. Raz że szkoda mi nerwów, a dwa że na tą chwilę po prostu nie wierzę iż dam radę coś uzyskać takimi interwencjami (no może poza faktem że znowu przetną mi opony).Nie chcecie to podkulajcie ogony, ale nie marudźcie później na forach, że nie ma ryb.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych