Haha mogłem sie spodziewać. Bardzo słusznie.
Nie mam zamiaru niczego manifestować ani nikomu udowadniać, nie jest frustratem i nikogo nie namawiam do cofania sie do epoki kamienia. Nikogo nie atakuje ale teraz czuje sie ja zaatakowany, bo moj post jest w opozycji do idei Hobie oraz "psuje" rynek dzielnie budowany tutaj na forum. To jest nie fair.
Odbieram to jako "uspokój sie i daj sprzedawać dalej".
Mówisz ze nie atakujesz, odpowiedź jest w tym samym tonie co Twoja a wtedy czujesz się atakowany ? Gdzie tu sens i logika.
Już to podkreślałem rynek na tym forum nie istnieje, zakup hobiaka to coś więcej niż przeczytanie paru wpisów na forum, przede wszystkim z racji jego ceny.
Każdy kto jest zainteresowany tym konkretnym kajakiem najpierw obdzwoni wszystkie możliwe osoby które posiadają taki kajak, potem popływa u znajomego lub dealera a na koniec kupi. Nigdy nie odwrotnie.
Za to przy tańszych kajakach bardzo często ten proces wygląda zupełnie inaczej. Najpierw kupuje , bo cena okazyjna a każdy wolał by dać mniej niż więcej ,z opisów sprzedawców niby to samo , kajak , fotel ,napęd wszystko jest...
Potem przychodzą refleksje
Co często skutkuje wydaniem sumy jaką trzeba zapłacić za hobie + kwota jaką trzeba zapłacić za kajak kupiony po sugestii sprzedawcy czy opinii z forum, wydanej przez ludzi którzy nie maja zielonego pojęcia kajakach wędkarskich.
A moim i Arka celem jest nie nachalna reklama a oszczędzenie kolegom z forum przykrej niespodzianki.
Daleko nie trzeba szukać jednego z nas taka sytuacja spotkała i uwierz nie jest to miła sprawa bo nie był to tani sprzęt.
Napisałem jakie jest MOJE zdanie i jak JA to widzę, przyznając sie również do "glupot" z mojej strony związanych z hobby.
Kto jak wydaje jego kase to jego sprawa ale każdy ma prawo do wypowiedzi i decyzji. Tak racja twoje zdanie. Posłużę się pewną analogią : Nie dostaniemy Mercedesa w cenie Dacii, oba to samochody i teoretycznie służą do tego samego , bo tak po prostu się nie da. My Polacy mamy wrodzony talent do kombinowania i dziadowania nawet jak nie jest to konieczne, nie dziw się że ktoś nie zgadza się twoją teorią, gdy nie jest ona poparta niczym innym niż twoja ideologia. Ktoś przeczyta opinie kupi kiepski sprzęt do wędkowania za 6 czy 8tysi, a finał będzie taki że się zrazi do kajaków, więcej nie pójdzie tą drogą. A Ja lubię łowienie z kajaków i chcę by nas było więcej, co zresztą chyba nawet wychodzi
Ludzie pływają kajakami sportowo, rekracayjnie, wyprawowo - na wioslach. Wędkarze zrezygnowali z wiosel na rzecz napędu czy to płetwy czy silnik i ok. Jesli to ulatwia połów i ktos chce to niech tak plywa. Kajak wedkarski ewoluuje do mikro łodzi bo te duze, szerokie kajaki mają mało wspólnego z kajakarstwem. Natomiast wiosła są nieodłączną częścią kajaka i to one są ideą napędu kajaka. Tak jak zauważyłeś to temat o kajakach wędkarskich a nie o purystycznym podejściu do wędkarstwa.
To że napisałem że wiosla są spoko nie oznacza że naped jest fuj - powtarzam po raz kolejny.
W przypadku kajak wędkarskiego o którym tu rozmawiamy w 99% wiosła to uwstecznienie. Proponuje spróbować dobrego napędu nogami a wtedy zrozumiesz o co mi chodzi. Mnie moresu nauczył orkan Ksawery, testowaliśmy kajaki na niedużym bajorze. Dopłyniecie 200-300 metrów pod wiatr do brzegu zajęło mi ze 35minut, w tym czasie koledzy na hobiakach pływali na około mnie. Tyłem.... Przez ten krótki odcinek stawałem 3 razy na kotwicy, mieszałem wiosłami wodę, prawie nie przesuwając się do przodu ale za to tracąc dużo energii.
Druga sprawa to forum wędkarskie a nie handlowy bazar czy sklep jednej firmy i każdy ma prawo pisać swoje zdanie i doradzać jak uważa. Nie jestem fanem Jacksona ale to swietne kajaki i firma z dużym tradycjami w tej branży. Gorąco polecam bo nie trzeba wydawać kroci.
Jak napisałeś każdy mam prawo mieć swoje zdanie ale Ja nie muszę się z nim zgadzać , tym bardziej jak widzę jak bardzo teorie rozbiegają się z rzeczywiistośćią. I mogę to ocenić, widać po wypowiedziach że nigdy nie pływałeś hobie.
Jackson to bardzo dobre kajaki wiosłowe, o tych z napędem się nie wypowiem do sympatyzuje z tą marką Ale tanimi to bym ich nie nazwał.
Jak ktoś chcę naped - jego sprawa. Jak ktoś chce kajak to są inni producenci niż Hobie. tu się zgodzę, akurat w przypadku kajaków wiosłowych jest bardzo dużo lepszych.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk