Wędkarski kajak
#21 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2009 - 10:28
Chyba żebym się mylił to wtedy mogę śmiało powiedzieć że to wędkarze masochiści.
- Włóczykij lubi to
#22 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2009 - 20:20
Dzisiaj za to dowiedziałem się od jakże miłego Pana nad wodą panie, tu na trał łowić nie wolno, w całej Polsce na trał łowić nie wolno...
Więc rzeknijcie - wolno na trał łapać czy nie??
#23 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2009 - 21:13
na trał nie wolno i tyle - wspomniany Pan na pewno się zna.
wracając do kajaka - kolega kupił sobie takowy i poławia pstrągi na muchę na Lough Corrib. jest bardzo zadowolony, kajak jest lekki nie płoszy ryb tak jak normalna łódź, jest b. stabilny. bez problemu można siąść na nim w poprzek kolega zakłada kamizelkę, śpiochy i jazda.
( dodam że jest to kajak skonstruowany do wędkarstwa. )
jedyny mankament to taki że jak się łowi w dryfie to potem trzeba wrócić...
pozdrówka
- spider718 lubi to
#24 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2009 - 07:14
#25 OFFLINE
Napisano 11 lipiec 2009 - 17:06
http://www.wszystkow...rodukt-587.html
W tym roku raczej się nie wyrobie ale na przyszły chyba sobie sprawie jakieś takie pływadło...
#26 OFFLINE
Napisano 12 lipiec 2009 - 02:12
@standerus, jesli chodzi o kajaki, to po pierwsze primo chcialem podziekowac za filmy, ktorych jeszcze nie otrzymalem
Kolega kupil sobie takowyz kajak i jest bardzo zadowolony. Roznica miedzy wedkarskim kajakiem jest olbrzymi. Przede wszystkim to stabilnosc. W normalnych warunkach trzeba zrobic cos glupiego zeby zaliczyc wywrotke. Na morzu jeszcze nie testowalismy. Jak dla mnie to idealnie nadaje sie do trolowania. Bardzo lekko sie nim plywa. Jerkowanie raczej na plytkiej wodzie, bo szczytowke trzyma sie do gory. Ale inne przynety jak najbardziej. Srednio mi sie muchowalo, ale pewnie przy odrobinie wprawy sie da. Spora wada jest ograniczone mijsce na pudla wedkarskie. Trzeba sobie to wszystko dobrze rozplanowac. Poza tym mozna sobie dokupic dodatkowe wyposazenie w postaci miekkiego fotela, dodatkowych uchwytow na wedki i innych takich bajerow. Podnosi to cene, ale wydaje mi sie ze warto to zrobic dla komfortu. Jakbym mial wybierac miedzy bellyboat a kajakiem, to wole to drugie bez wahania. Jesli mialbym wybierac miedzy canoe a kajakiem to juz bym sie zastanawial. Jedno i drugie ma swoje wady i zalety. Na canoe siedzisz jak czlowiek i wszystkimi metodami mozna sie calkiem swobodnie poslugiwac (zakladam, ze ma sie zamontowany outrigger, bo bez tego troche niestabilnie jest). Ale dwie osoby sa potrzebne do wioslowania, bo samemy troche ciezko na dluzszy dystans. Jak chcesz sam plywac to kajak bedzie lepszy. A jak bedzie ci zalezalo na tym, zeby zabrac ze soba dziecko czasami, to mozna dokupic fotelik na tyl.
Pozdrawiam
#27 OFFLINE
Napisano 12 lipiec 2009 - 13:12
teraz widzisz jak z rozpuszczalnikami bywa w młodym wieku...
Wysyłam w poniedziałek. masakra jakaś co mam w głowie.
#28 OFFLINE
Napisano 12 lipiec 2009 - 18:27
Też łazi mi po łbie jakieś coś podręczne.
A może to:
Pozdrawiam
#29 OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2009 - 02:31
#30 OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2009 - 16:38
#31 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2009 - 01:52
#32 OFFLINE
Napisano 09 maj 2012 - 14:21
Coraz mi blizej do wciągniecia kajaka, sporo na ten temat poczytałem, widze że spokojnie można lowić tym nawet na oceanie, ludzie wypływają do lekkiej 4 i przechodzą przybój ponad metrowy na luzie. Nie wiem jak to robią, dla mnie wygląda to na sztuczki cyrkowe, ale na jeziorze takiego problemu nie ma.
Po za wspominanym wcześniej oceanem jest jeszcze coś takiego - feel free moken 12:
http://www.canoe-shops.co.uk/reviews/canoe-and-kayak/fishing /feel-free-moken-12.htm
Miał ktoś kontakt?
na plus prawie 150e mniej z ceny w stosunku do oceana
#33 OFFLINE
Napisano 09 maj 2012 - 20:30
#34 OFFLINE
Napisano 10 maj 2012 - 02:31
- Strona:
http://www.futurebeach.com/index.php/kayaks/sit-in-kayaks-2/ trophytm-126-10-6.html
#35 OFFLINE
Napisano 10 maj 2012 - 10:10
Ps leslaw jak wyglada sprawa wioslowania - jestes mokry caly? czy mozna sie wybierac w zwyklych ciuchach?
#36 OFFLINE
Napisano 11 maj 2012 - 22:15
W bantry bay canoes mają mokeny 10 i mocno dumam, czy warto inwestować w kolejne 2 stopy - niby ma być szybszy i dzielniejszy na wodzie, z drugiej strony, gdy nie jest się ograniczonym slipami etc, to zrzucić się można jak w belly - w każdym interesującym miejscu, więc odpada pedałowanie na lowisko i z powrotem. Widzę, ze ostro pływają po oceanie w nich, chyba wciągnę 10
Kosztuje z lepszym siedziskiem i wiosłami 800e, za oceana trzeba wybecalować 900 za kadłub, plus 50 za siedzenie, plus wiosła 60 etc...
Z tego co czytam dużym plusem mokena jest stabilność, gdy inne kajaki dobijają do 75cm szerokości on ma subtelne 90 i ciekawy kształt kadłuba. najbardziej obawiałem się zygzakowania takiej krótkiej konstrukcji, ale wszelkie review zapewniają ze jest ok i problemu nie ma. Więc chyba nie ma co kombinować, tylko wciągnąć i łowić, a nie wybierać kolejne kilka tygodni.
U mnie 50% łowienia to rzeka, 30 jezioro i pewnie 20 zatoka czy jakiś oceaniczny lajcik, więc powinno dać radę, bez potrzeby posiadania 4,5 metrowego pancernika.
#37 OFFLINE
Napisano 13 maj 2012 - 13:38
#38 OFFLINE
Napisano 13 maj 2012 - 15:56
Bardzo ciekawe oterty ma Native Watercraft.
Leslaw.
no model z sruba to musi zapindalac jak mala motorowka...
edit:
hehehehe model ze sruba kosztuje w niemczech.....
ponad 2200 euro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;P
to bym sobie kupil po lodce i na kazdym co ciekawszym jeziorku zostawil na stale...
#39 OFFLINE
#40 OFFLINE
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych