Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

[Artykuł] Na Planie „Taaakiej Ryby”


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 03 październik 2012 - 14:40

Ostatni weekend był dla nas niezmiernie pracowity. Wraz z Sebastianem (Rognisem) wybraliśmy się na nietypową wyprawę wędkarską. Już od kilku tygodni czekaliśmy na te, szczególne dla nas, dwa dni. Wraz z redakcją programu wędkarskiego „Taaaka Ryba” planowaliśmy zrealizować cykl filmów edukacyjnych na temat metody jerkowej, z której nasz portal słynie na całą Polskę. Nagranie miało miejsce w dniach 19-20.11.2006, nad Jeziorem Sukiel w Olsztynie. Przez te dwa dni zrealizowaliśmy cztery odcinki, które będą emitowane na ekranach telewizji Puls.

 


 

Gospodarzem, autorem i producentem programu jest Jerzy Biedrzycki, który od samego początku wprowadzał nas, z poczuciem humoru, w arkany realizacji programu o tematyce wędkarskiej. Drugą osobą, bez której realizacja projektu była niemożliwa był nasz operator, dźwiękowiec słowem człowiek orkiestra. To między innymi dzięki wspaniałej współpracy Jurka i naszego operatora na planie panowała świetna atmosfera pełna humoru i luzu.

 


 


 

Naszym głównym sponsorem, bez którego realizacja programu nie byłaby możliwa było znane z organizacji wspaniałych, pełnych przygód wypraw wędkarskich biuro podróży Active Holidays. Niniejszym chciałbym bardzo podziękować Active Holidays za zaufanie i chęć realizacji tego pionierskiego projektu właśnie z nami.

 


 


 

Produkcję programu rozpoczęliśmy w sobotę rano. Było wtedy niezmiernie zimno, ale obraz jeziora zastaliśmy bardzo plastyczny – malownicza mgła. Zaczęliśmy od przeglądu prasy wędkarskiej i artykułu o „Top multiplikatorach” z Wędkarskiego Świata 12/2006, którego jestem autorem. Przyszło mi po raz pierwszy w życiu zapowiedzieć coś przed wirtualnym, niewidzialnym światem. Okazało się, że mówienie przed kamerą nie należy wcale do łatwych. To, co każdy z nas pamięta i o czym mógłby mówić godzinami w życiu codziennym ucieka gdzieś niepostrzeżenie w najgłębsze zakątki mózgu. Po krótkiej chwili nagraliśmy pierwszy kawałek taśmy. Pada historyczne zdanie „pierwsze koty za płoty”.

 


 

Na dalsze ujęcia nie czekaliśmy długo. Kamera uchwyciła również moment wyruszenia na wodę naszych przyjaciół, forumowiczów. Przybyli z nami, bowiem Gromit (Profesor Bucktail), Xavi (Bucktail Maker) oraz Tomaszek, któremu chciałbym podziękować bardzo serdecznie za fantastyczną gościnę i przewodnictwo. My pracujemy a druga grupa postanawia łowić ryby. Mają dobrze!

 


 


 


 


 

Po krótkiej rozgrzewce wpadliśmy w wir produkcyjny. Realizacja poszczególnych tematów nabrała szaleńczego tempa. Byliśmy przekonani, że dwa dni to wystarczająco dużo na omówienie tematyki jerkowej. Jednak już po omówieniu kilku podstawowych tematów było jasne, że w tej serii możemy poruszyć jedynie wierzchołek góry lodowej, a na szczegóły metody przyjdzie czas innym razem.

 


 

Nie było łatwo. Pogoda nas nie rozpieszczała. Po godzinie nagrywania programu trudno było opanować drżenie zziębniętego ciała. Przed każdym „wejściem” następowała chwila wyciszenia i całkowita koncentracja na poruszanej tematyce. To pomagało tylko na chwilę. Trudno było jednocześnie myśleć o tym by się nie trząść i sensownie odpowiadać na niekiedy podchwytliwe pytania. Ocenicie jednak sami jak wypadliśmy oglądając już zmontowane odcinki.

 


 

W pierwszym dniu poruszyliśmy sporo tematyki sprzętowej. Zaczęliśmy od omówienia sposobu doboru wędzisk do jerkowania. Pozwoliliśmy sobie na krótki instruktaż, którego celem było uświadomienie przyszłego miłośnika tejże metody, na co powinien zwrócić uwagę podczas wyboru wędki. Tematykę tą omawialiśmy na dwóch przykładach – wędce Team Dragon oraz Mystery Slider Jerk.

 


 


 


 

Następnie przeszliśmy do tematyki związanej z multiplikatorami.

 


 

Naszymi bohaterami były dwie konstrukcje firmy Okuma. Jedna znana większości castingowców, czyli niskoprofilowy kołowrotek o ruchomej szpuli Okuma VS 200.

 


 


 


 

Druga natomiast to nowość, która dzięki firmie Dragon zostanie wprowadzona na nasz rynek już niebawem. Mówię tutaj o typowym multiplikatorze do jerkowania typu okrągłego – Okuma San Juan S250-LX. Tym samym nasz portal miał możliwość dokonania oficjalnej premiery na rynku polskim tejże konstrukcji.

 


 


 


 

Wędka castingowa i multiplikator to jednak nie wszystko. Po krótkiej rozgrzewce i zmianie pleneru przeszliśmy przez następne jakże ważne w metodzie jerkowej tematy. Poruszyliśmy kwestię doboru linki oraz odpowiednich przyponów. Przy okazji zaprezentowaliśmy nowość na rynku polskim - tytany firmy Dragon. Okazały się one zdecydowanie najlepsze podczas naszej ostatniej wyprawy na Rugię. Praktycznie niezniszczalne. Jednym słowem idealne do jerkowania, trollingowania a nawet łowienia na gumę (nasz przewodnik na jeden taki wyholował ponad 40 szczupaków bez znamion najmniejszego zużycia).

 


 


 

Pierwszy dzień zakończyliśmy bez łowienia ryb. Prawdę powiedziawszy nie było tak do końca. Sebek postanowił spróbować swojego szczęścia na pstrągach tęczowych, które można było łowić na łowisku specjalnym. Niestety nie mieliśmy odpowiedniego sprzętu do połowu tych ryb. Przyjechaliśmy przecież realizować film o jerkwaniu. Mimo to Sebek postanowił skorzystać z okazji. Niestety podczas pierwszego rzutu, na multiplikatorze zrobiła się lekka broda (kto jednak rzuca jerkówką do 60g przynętą 8g?). Wobler leżał przez dłuższą chwilę na lustrze wody po czym ot tak po prostu został zaatakowany przez rybę. Pierwszy pstrąg zameldował się na wędce.

 


 

Koniec dnia to nasze wspólne spotkanie, podczas którego rozmawialiśmy o dalszych planach i o tym jak wyobrażamy sobie montaż kolejnych odcinków. Jurek Biedrzycki przekazał nam wiele cennych informacji na temat możliwości technicznych oraz sposobu realizacji. Z drugiej strony telewizora trudno to wszystko zobaczyć i zrozumieć. Koniec końcem wpadliśmy na kilka dobrych pomysłów, które będą zrealizowane podczas naszych programów.

 


 

Drugi dzień to część Sebka. Pierwszy należał raczej do mnie, ale właśnie tak postanowiliśmy się podzielić.

 


 

Zaczęliśmy od krótkiego wstępu, po czym przeszliśmy do konkretów. W tym dniu poruszaliśmy tematy związane ze specjalizowanymi przynętami jerkowymi. Na początku ponowny rozruch, ale później było coraz łatwiej a to głównie z powodu pogody. Tego bowiem dnia pogoda nas rozpieszczała. Było ciepło i bezwietrznie. Sebek pokazywał głównie przynęty, które są łatwo dostępne na rynku polskim. Należały do nich oczywiście salmiaki – nasze ulubione jerki, czyli Jack, Slider, Fatso, Mass Maruder oraz twitchbaity czyli Skinner i Perch. Poza tym Jurek był zainteresowany innymi skarbami, które przetrzymywaliśmy w swoich przepastnych torbach jerkowych. Wybór padł na prodkty naszego przyjaciela Marcina Popowicza (Yokozuny).

 


 


 

Po omówieniu teorii związanych z przynętami jerkowymi płynnie przeszliśmy do kolejnego punktu programu. „Sebek show”, czyli pokaz prowadzenia poszczególnych typów jerków. Nie należało to do łatwych zadań. Cała nasza dotychczasowa rozmowa była prowadzona przez Jurka, a teraz Sebek musiał to zrobić samodzielnie. Po prostu musiał mówić do siebie. Byłem pod wrażeniem. Wyszło naprawdę bardzo dobrze, ale może nie jestem obiektywny? Sprawdźcie to sami.

 


 

Wypłynęliśmy na wodę i rozpoczął się pokaz. Po kolei przynęty lądowały do wody, a Sebek opowiadał o sposobie prezentacji poszczególnych jerków. Wspomniał również o pewnych trickach, które opracowywaliśmy przez kilka poprzednich lat na naszych wspólnych wyprawach szczupakowych. Całość realizowana była zgodnie z planem. Prezentację przeprowadził Sebek, a ja towarzyszyłem mu na łodzi jerkując na planie. W pewnym momencie nasz showmen przeszedł do pokazu kolejnej przynęty – Slidera 12S i to co się wydarzyło przeszło wyobrażenia wszystkich nas. Nie będę jednak zdradzał szczegółów. Musicie zobaczyć to sami.

 


 

Koniec końcem jako zamknięcie tematyki jerkowej omówiliśmy technikę rzutu sprzętem castingowym w wersji ciężkiej. Tak jak nadmieniłem dotknęliśmy jedynie wierzchołka góry lodowej. Do mówienia techniki posłużył najprostszy multiplikator, w którym jedyną nastawą był docisk szpuli. Mimo to udało się pokazać podstawowy rzut ciężkim zestawem castingowym tzw. rzut z nad głowy oburącz.

 


 

Czas biegł nieubłaganie. Mieliśmy świadomość ilości potknięć, ale rozmiar tematyki i tempo realizacji nie pozwalał nam na niekończące się powtórki. Z wielkim uśmiechem na twarzy będę wspominał jedną taką serię. O niej jednak opowiem może przy okazji naszego przyszłego zlotu. Niestety, koniec końcem nie udało nam się zrealizować tego ujęcia i daliśmy w końcu za wygraną.

 


 

Już teraz bardzo chciałbym Was, drodzy miłośnicy portalu jerkbait.pl zaprosić na cykl programów poświęconych metodzie jerkowej. Mam wielką nadzieję, że każdy z Was znajdzie tam coś dla siebie. Oczywiście, jak zawsze dostępni jesteśmy na forum służąc radą i pomocą. Ponadto na forum naszych gromadzimy największą w Polsce rzeszę miłośników jerkwania oraz castingu. Myślę więc, że zawsze znajdzie się ktoś, kto z wielką chęcią podzieli się swoją wiedzą praktyczną z przyszłymi adeptami tej fantastycznej i efektywnej metody.

 


 

W imieniu naszym wspólnym zapraszam Wszystkich serdecznie do TV Puls i programu „Taaaka Ryba”. Plan emisji przedstawia się następująco:

- 23.11.2006 – przegląd prasy – „Top multiplikatory”, Wędkarski Świat 12/2006

- 30.11.2006 – odcinek I - jerkowanie

- 7.12.2006 – odcinek II – jerkowanie

 


 

Tematyka poszczególnych odcinków oraz dokładny plan emisji będzie publikowany na naszej stronie w postaci artykułów. Ponadto, korzystając z okazji, chciałbym ogłosić konkurs związany z cyklem programów o jerkowaniu w „Taaakiej Rybie”. Nagroda niespodzianka czeka na najbardziej wiernego telewidza.

Chciałbym Was zaprosić do wspólnej zabawy związanej z emisją cyklu programów o jerkowaniu w „Taaakiej Rybie”. Zasady konkursu są bardzo proste a przedstawiają się następująco:

- Przed prezentacją każdego odcinka będę zadawał związane z nim tematyczne pytanie. Pytania będą łatwe, ale trzeba będzie wykazać się spostrzegawczością.
- Odpowiedź na każde z nich wraz z dodatkowymi informacjami (pseudonim na forum, numer pytania) proszę przesyłać pod adres konkursy@jerkbait.pl.
- Osoba, która prawidłowo odpowie na największą liczbę pytań wygrywa tajemniczą nagrodę związaną z jerkowaniem. W przypadku remisu (dwie lub więcej osób odpowie na taką samą liczbę pytań) dokonamy, w gronie redakcyjnym, losowania.
- Czas trwania konkursu jest ograniczony i zostanie zamknięty w tydzień po emisji ostatniego odcinka serii.
- Pytania będą publikowane na stronie głównej jerkbait.pl.
- W konkursie mogą brać udział tylko zarejestrowani użytkownicy naszej strony (w celu rejestracji zapraszam na forum).

Zapraszam Was serdecznie do wspólnej zabawy, bo nagroda jest atrakcyjna.

Zapraszam serdecznie
Remek, 2006

 

 

Jeśli chcesz skomentować ten artykuł zapraszam na forum.

Kliknij tutaj by zobaczyć artykuł artykuł