Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

prawdziwa moc hamulca kolowrotka spinningowego.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3416 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 04 grudzień 2023 - 23:44

.

Użytkownik gooral edytował ten post 04 grudzień 2023 - 23:59


#22 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3416 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 28 kwiecień 2024 - 17:50

Tak jeszcze dopisze, ze prawdopodobnie moce sa mierzone na niemal pustych szpulach.
Z nowych testow:
Okuma azores 9000- katalogowo ca 20kg. Ne pelnej szpuli wyciaga 12kg I kosz sie nie wygina. Przynajmniej nie zauwazylem.
Podobnie testowany przez AH bg mq 20k dociaga do 16kg na pelnej szpuli (opis tez 20kg). 10k z opisanych 15 daje kolo 10.
  • Andżej lubi to

#23 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4379 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 03 maj 2024 - 19:33

Co może „klęknąć” przy dowalonym hamulcu w kołowrotku z kabłąkiem? O ile nie otworzy się wspomniany kabłąk, to najbardziej po doopie dostanie oś szpuli. Jeżeli ona nie wytrzyma to moc hamulca niewiele znaczy.
Łożysko oporowe (kosz wałeczków) i tuleja również odczuje bardzo mocny nacisk co skutkuje po pewnym czasie słabą blokadą obrotów wstecznych.

#24 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3416 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 03 maj 2024 - 19:55

Widzialem wyginajace sie ramie kablaka. Co do wyginajacych sie osi to tez jak najbardziej (nie po to penn w najwiekszych mlynkach podpiera os dodatkowo z tylu?). AH opisywal jak w spinfisherze zawiodl gwint na pinionie. Mz obojetne co sie stanie to nie bedzie milo. 2 osobne kwestie: ile hamulec wytrzyma I czy reszta wytrzyma hamulec. Pytanie ile hamulca potrzeba to osobny wątek. Niedawno uzywalem saragosy 14000 do poppingu (glownie xplode 170 rapala) I hamulec skręcony o 180 stopni ponizej maxa (pol obrotu) czasami popuszczał przy szarpaniu. Nie wiem ile mial oporu, ale kolo katalogowych 17kg to na pewno nawet nie stał....

#25 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4379 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 03 maj 2024 - 21:23

Stopki nie wzmocnione też potrafią pęknąć.
Z tymi osiami to nie chodzi o podparcie. Bardziej o wysokość szpuli czyli długość osi poza podparciem. Nie po to w starych młynkach "krowach" szpule były bardzo niskie. A mlynki na ślimakach lub z takimi bebechami że konia pewnie by utrzymały. :)
Ugięcie osi widać gdy się chce rozebrać młynek do przesmarowamia i zdjąć palec przekładni. Jak ciężko zdjąć z osi to na pewno już ugięta. A i młynek (kosz) potrafi się blokować przy kręceniu.
Takie rzeczy powstają przy próbie zerwania zestawu (głównie plecionka) kołowrotkiem. O ile jeszcze trzyma się szpulę w dłoni to może nic jej nie będzie. Ale na zablokowanym hamulcu, czasami można się zdziwić.

#26 ONLINE   Dziad Wodny

Dziad Wodny

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 66 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:D
  • Nazwisko:W

Napisano 04 maj 2024 - 06:56

Czy ktoś zbierał analogiczne obserwacje multiplikatorów? Konstrukcja lepiej znosi obciążenia (dużo krótsze dźwignie i obustronne podparcie osi), ale jak jest z mocą samego hamulca? Większość multiplikatorów Daiwa/Shimano ma podaną znaczenie mniejszą wartość niż ich stałoszpulowe odpowiedniki rozmiarowe. Np w CC300 jest ledwie 6kg, podczas gdy w kołowrotkach w rozmiarze 4000 to już często 11-15kg.

#27 ONLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2779 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 04 maj 2024 - 08:47

Dopiero teraz zauważyłem ten wątek. Kiedyś interesowałem się hamulcem w kołowrotku. Popełniłem takie małe opracowanie, ale to było już kilkanaście lat temu, tekst pochodzi z 2010 r.

 

Załączony plik  Linka.pdf   1,42 MB   5 Ilość pobrań

 

Można podyskutować nad tym tekstem, zwłaszcza ostatniej jego części.

 

Wyciągajcie wnioski, porównujcie wielkości hamulców w poszczególnych modelach kołowrotków.


  • gooral lubi to

#28 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3416 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 04 maj 2024 - 10:12

Co do multikow to ma są 2 problemy:
Linka schodzi bezposrednio że szpuli jak opór jest znaczny a linka nawinięta nie zbyt ciasno to lubi się wcisnąć pod zwoje pod spodem i zakopane w szpuli - zdarzyło mi się kilka razy. Raz nawet musialem obciąć cala linke skalpelem bo po zakopaniu się linka pękła nie zostawiając końcówki wystającej.
2 wodzik jest bardzo blisko szpuli - im szpula szersza tym większy kat pomiedzy linka a wodzikiem - jak szpula szeroka a wodzie nie jest zsynchronizowany to jestem w stanie sobie wyobrazić sytuację analogiczna do wyginajacego się kablaka - zniszczenie wodzika albo linki tracej o niego (w spinie jest lozyskowana rolka)...

Banjo: dobry tekst. Tylko kilka rzeczy: gdzies widzialem filmik na yt (nie mogę teraz go znaleźć). Porównywano siłę potrzebna do wolnego i szybkiego wyciągania linki. To samo dla hamulca ciepłego i zimnego oraz dla kolowrotka samego i na wedce. Każda z dodanych komplikacji zmniejszała faktyczną siłę na końcu linki(im szybciej linka była wybierana tym łatwiej schodziła, to samo z nagrzaniem hamulca i dodaniem wedki - maxymalna siła spadala). Co teraz jak o tym myślę wyjaśnią poniekąd mój originalny problem - kolowrotek, który w trakcie holu wydawał się za slaby mimo, że "na sucho" mial hamulec dużo mocniejszy niż moc wedki - hamulec w soronie stx40 to jakieś 5.5kg miezony że szpuli pelnej a wedka wydawała się "klekac" już przy 2.5kg mimo tego w trakcie dynamicznego holu z mojej perspektywy maks dokrecony hamulec był za slaby.

Rozwazania w mojej głowie powstały na wskutek kilku wyjazdów, gdzie mam limit wagi bagazu a jednocześnie potrzebuje wziasc sprzet odpowiednio mocny. Jako, że jestem z Krakowa i przejechałem się kilka razy to argumentu "kup drogie, będzie dobre" nie uznaje. Zwłaszcza, że większość wartości z tabalek, których używamy przy wyborze sprzetu jest z d... wzieta
Do tego kolejny problem zaczyna się gdy sprzet jest na ryby oceaniczne i wszystko jest znacznie mocniejsze ( do takiego sprzetu w klasie 80- 120lbs to juz inna bajka niz wiekszosc ryb slodkowodnych). A do tego nasłuchasz się od kogoś, że hamulec musi być xx bo inaczej ryba wejdzie w rafę albo coś tam coś tam.... a kupowanie xx kolowrotkow, linek czy wedek na probe raczej w gre nie wchodzi w moim budżecie...

Użytkownik gooral edytował ten post 04 maj 2024 - 10:13


#29 ONLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2779 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 04 maj 2024 - 10:42

To co przedstawiłem w opracowaniu, to model bez wpływu czynników zewnętrznych. To nie jest takie proste do opisania w sposób matematyczny. Można, to oczywiście ująć za pomocą współczynników, które zostaną dodane do wzoru. Ale to ma wady

;

1. trzeba je wyznaczyć

2. sprzęt zmienia się i współczynniki także będą zmieniać się.

 

Z kolei uwzględnienie tych wszystkich rzeczy (w sposób uniwersalny) we wzorze spowoduje, że wzór będzie zbyt skomplikowany. Jedyny plus może być, ze będzie to wzór uniwersalny.

 

Szybkość wyciągania linki, to już dynamika i trzeba by było zbudować inny model opisu siły hamowania. To już się niestety komplikuje.

Temperatura ma wpływ na współczynnik tarcia.

Wiadomo kij amortyzuje. Zatem siła FR w opracowaniu będzie miała inną wartość. Wzór tego nie zawiera, bo inaczej kije amortyzują. Jest to zrozumiałe, że inaczej będzie bez kija i z kijem.

 

Podsumowując, uwzględnienie tego wszystkiego wymaga zbudowania złożonego modelu matematycznego, obszernych badań, aby pewne zależności wprowadzić do tego modelu.

 

Natomiast z mojego opracowania można skorzystać, aby przy wstępnym wyborze móc odrzucić niektóre rozwiązania. Siła hamowania zależy od: średnicy i ilości tarcz hamulca, materiału z jakiego są wykonane, ze środka smarnego użytego do hamulca.

 

Tylko powstaje pytanie: Czy takie informacje uzyskamy od sprzedawcy bądź od producenta? Inna sprawa, czy każdy kupujący potrzebuje takie informacje i czy mając je dobierze odpowiedni dla siebie kołowrotek. Mam wątpliwości. Nie każdy uważnie słuchał lekcji z fizyki  ;) .



#30 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3416 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 04 maj 2024 - 11:14

O tym piszę. Ciężko dobrać kolowrotek posługując się danymi z tabelek. Bo polowa z nich to "data flexing" - jako, że większość zakupów dokonywanych jest przez internet to "tabelki" są odpowiednio podrasowane by sprzet był "konkurencyjny" w oczach potencjalnego kupującego. Nikt nie kwestionuje karykaturalnych danych (10kg hamulca z kolowrotka 2500 zbudowanego z plastiku, podczas gdy kolowrotki 10x wieksze i w pelni metalowe rzadko ledwo tyle osiagaja- oczywiscie te duze sa opisane jako 2x kg).
Z wedkami jest podobnie. Szczególnie takimi xxh. Niedawno kupiłem wedke opisana przez producenta na internecie jako pe10 (150lbs) w mailu opisali mi wedke jako "solidne pe 8"- 100lbs. Tymczasem naklejka na kiju głosi pe12 (dobre 180lbs). Czyli rozjazd o niemal totalny, a wszystkie dane od producenta...
Wiekszosci użytkowników i tak roznicy nie zauważy. Czasami się zastanawiam czy fakt, że daiwa na niektórych wedkach danych nie podaje to błąd (bo traca klientow szukajacych "xx kg") czy celowe zagranie by nie można było porównać danych (coś na zasadzie RR, który w tabelce "moc silnika" kiedyś ponoc pisal "wystarczajaca" :)