Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Witam all. Sandaczowcy pomóżcie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
65 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   deichkind

deichkind

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 738 postów
  • Lokalizacjałódzkie

Napisano 07 maj 2007 - 08:15

Jako świeżak Witam wszystkich użytkowników tego forum. Mam nadzieje że informacje i korzystanie bedzie pomocne.

Do rzeczy jednak: jestem typowym szczupakowcem gdyż wody na których łowiłem potęgowały w tą rybe. Zmieniłęm tereny, poznałem nowych ludzi...ot sielanka :D Zrobiliśmy ostatnio sobie koleżeńskie zawody spinningowe które to dzieki szczupakom wygrałem. Zauważyłem jednak coś innego: koledzy złowili po kilka sandaczy (oczywiście do wody wracały) a dla mnie był to pierwszy kontakt wogóle wzrokowy z tą rybą (prosze bez śmiechu ;) ) Zauważyłem że ich zwijanie znacząco różniło się od mojego! Podpatrzyłem i próbowałem ...nic dłuuugo nic :(

Tak jak w temacie: sandaczowcy pomóżcie mi poznać sposoby, techniki łowienia tej ryby. Na co?? Czym (wędziska)?? Jak?? Aha łowił będe przedewszystkim na zaporówkach.
Z góry dziękuje za każdą pomoc i bez obaw mięsiarz wam nie rośnie.
Pozdrawiam Deichkind

#2 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 07 maj 2007 - 08:39

Witaj Dechkind zostań z nami a napewno wiele skorzystasz z wiedzy kolegów są tu specjaliści od każdej roboty nad wodą.Musisz się określić jakim sprzętem dysponujesz gdzie i na jakich wodach chcesz szukać sandała.Na pewno będziesz musiał z kompletować wędke na sandała która ma troche inne parametry jak kij szczupakowy.Czym więcej napiszesz o swoim łapaniu ryb tym więcej otrzymasz informacji,których już na forum jest bardzo wiele.Pozdrawiam Tornado zakochany w mętno okich.

#3 OFFLINE   deichkind

deichkind

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 738 postów
  • Lokalizacjałódzkie

Napisano 07 maj 2007 - 09:16

Hej Tornado. Sprzętem hmmmmm .... brakuje mi wędziska a fundusze jakie na nie przeznacze to niestety tylko do 200zl (inny kij i mlynek juz zamowiony). Łowił będe głownie z łódki, zaporówki, na gumy ale też interesują mnie koguty (ktos tam cos mi przebąkiwał o nich). Myslałem o tańszych seriach Dragona na początek. Zacznijmy od kija. JAki polecacie??? Ale tu chyba tez bedzie mialo znaczenie jakie przynety bede stosował:/ Pracował będzie najprawdopodobniej z Zauberem lub Redem.

#4 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 07 maj 2007 - 09:39

Ja sklanialbym sie ku rezygnacji z kogutow i skoncentrowaniu sie na gumach.
Wiekszosc miejsc to glebokosci do 10m albo niewiele ponad. Czyli obciazenie gumy gdzies 10-30g max. Taki tez musi byc kij, zeby dal rade zabrac gume z dna i nia zagrac. Zeby dobrze nim operowac nie moze byc zbyt dlugi, 2,3, 2,4m max.
Wedlug mnie nie moze to byc tez sztywna pala, ktora nie amortyzuje w czasie holu...
Podalem same parametry bo kwotowo to mi sie rozbiega nieco...

Gumo

#5 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 07 maj 2007 - 09:42

Jako że ja nie śledze danych marek w kijach i nie jestem w stanie podać konkretnego kija zrobią to napewno koledzy ale jedno na pewno kij do 2m najlepiej jedno częściowy do 30g a okcji szczytowej musi być szybki plecionka 20lb to wszystko zalerzy od twoich preferęcji.Zastanowił bym się czy nie warto troche dozbierać kasy i zamówić u zbrojmistrzów konkretny kij.Jak znam życie sandaczowca bardzo szybko będziesz szukał konkretnego kija.Od niego wiele zależeć bedzie jakie będziesz miał sukcesy,sam to przechodziłem.Sandał jest bardzo szybki i ma twardy pysk co wymaga szybkiej reakcji na zacięcie i to bardzo mocne,pomyśl nad tym.

#6 OFFLINE   deichkind

deichkind

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 738 postów
  • Lokalizacjałódzkie

Napisano 07 maj 2007 - 09:46

A dlaczego radziłbys zrezygnować z kogutów???

Hmmm przeglądając katalogi własnie zwracałem uwage na max długość 2,4m. Kwotowo niestety odgrywa u mnie role bo chce zaczać sandaczowanie ale jednoczesnie niemoge zrezygnować juz z zaplanowanego sprzetu.

#7 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 07 maj 2007 - 09:57

Jak widzisz koledzy zaczynają już podawać konkretne dane,co do kogutów mam podobne zdanie co Gumo one wymagają nie nagannej techniki prowadzenia, zostawił bym je na razie na boku i skoncentrował się na gumach.kopyta relaxa od 7 do 10 cm w kilku kolorach z dominacją bieli i seledynu na początek ale i tak musisz mieć zapas kilku kolorów.Główki od 10 do 20 g na chakach 5,0 mało kiedy są potrzebne większe, średnio 15 g wystarczy na 90% łapania.

#8 OFFLINE   deichkind

deichkind

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 738 postów
  • Lokalizacjałódzkie

Napisano 07 maj 2007 - 10:05

Dobrze koguty ida w odstawke na póóóźniejszy czas;)

Skoncentrujemy sie w mych początkach na gumach. Akurat kopyt Relaxa 7 i 9 narazie mam wiela ( no kolorki bede musiał jeszcze dokupic) plus moze rippery predatorki jakies. Głowek M o gramaturze 10, 12,5 , 15 na hakach 4/0 tez mam dostatek (wg mnie przy tej dlugosci przynęt haki 5/0 sa juz przy długie, wychodzą za korpus przynety).

Kij pozostaje kwestia kija caly czas.

Ojjj nauka sandaczowania to bedzie jak przejscie niemowlaka z raczkowania do chodzenia :mellow: ale damy rade oby...

#9 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 07 maj 2007 - 10:05

Deichkind jest takie powiedzenie Chciała by dusza do raju. Bez obrazy musisz zdać sobie sprawe i doskonale Cię rozumiem,że nie zawsze da się pogodzić jedno z drugim myśle że jakiś kompromis znajdziesz na twoje rozterki.

#10 OFFLINE   deichkind

deichkind

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 738 postów
  • Lokalizacjałódzkie

Napisano 07 maj 2007 - 10:09

Tornado ja wiem że nieodrazu Rzym zbudowano i nienastawiam sie że odrazu będe oh ah. Mam nadzieje że stopniowo mi uzmysłowicie co i jak mam robic, co potrzebuje itp a efekty iedys muszą sie pojawić. ;)

#11 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 07 maj 2007 - 10:49

Oczywiscie haczyk nie moze byc dluzszy niz to wynika z dlugosci roboczej przynety...
Postawilbym tez na jego jakosc, nieodksztalcalnosc...np. pojawily sie ostatnio takie Mustady big game (chyba), sa tez podobne Gamakatsu...

Co do kogutow to zrezygnowalem z nich nie z powodu trudniejszej techniki polowu (polow guma to podobna skala trudnosci, jesli sie chce to robic z rozmyslem).
Po prostu guma to dla mnie nr 1, a ostatnio jeszzce sie w tym utwierdzilem...

Gumo
p.s.Jesli takie jest Twoje podejscie, to efekty z pewnoscia sie pojawia... :D

#12 OFFLINE   Maciejowaty

Maciejowaty

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1178 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 07 maj 2007 - 10:56

Ja polecam przeczytać książki.
np. http://www.okonek.com.pl/product_info.php?manufacturers_id=& amp;products_id=555

ps.dopytać na forum można o szczegóły ,ale żeby mieć jako takie pojęcie dobrze zacząć od czytania tego co napisali najlepsi.
W necie też jest wiele publikacji o sandaczu.

pozdrawiam

#13 OFFLINE   deichkind

deichkind

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 738 postów
  • Lokalizacjałódzkie

Napisano 07 maj 2007 - 10:57

Gumo: i na tym własnie polegam :D

Mam te haki u siebie jak rónież wersje clasic- bardzo dobre! Szukałem na allegro i znalazłem główki niby specjalnie i najlepsze do łowienia sandaczy (głowka scięta, podobna do kopytka)...jak to z tym jest???

Hmmm wędzisko z dragona z serii Millenium albo Mystery...??

#14 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9516 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 07 maj 2007 - 11:27

Wybierz Millenium. Nieco więcej w nim finezji, o ile można mówić o finezji w tym przypadku :lol:

#15 OFFLINE   deichkind

deichkind

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 738 postów
  • Lokalizacjałódzkie

Napisano 07 maj 2007 - 11:44

To polećcie jakieś inne kije ale konkretnie i cena musi wahać sie kolo tego 200 zł. Już wyjaśniam: gdybym pracował to może pozwoliłbym sobie na coś dobrego ale studiując niewyrobie z budżetu na ponad planowy dobry kij. Potrzebuje coś w miare na początek. Ale w przyszłym roku poszukam juz czegos lepszego. Sprawa mysle ze jasna.

#16 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 07 maj 2007 - 11:46

Byly rozne szkoly...glowka taka, glowka inna....zeby nie popasc w paranoje (wystarcza dywagacje ze sprzetem grubszym :lol: ) bazuje na glowce kulistej.
Dobrze jest tez miec kilka takich, ktore powoduja wolniejszy opad (szybowanie). No ale to mozna uzyskac zabierajac kuliste i jakis mlotek...
Grunt to odpowiednie obciazenie do glebokosci, zeby ten naboj nie lecial do dna za szybko albo...opadal minute.
M.in dlatego pomijam koguty, tam chodzi o mocne uderzenia w dno, co wiaze sie z wielkimi ciezarami (w zestawieniu z glebokoscia) oraz szybkim opadaniem...
Sandacz jest wredny i moze sie zdarzyc, ze taka metoda bedzie jedynie skuteczna...niestety mnie sie to jeszcze nie sprawdzilo..kto wie, moze taki dzien nadejdzie...
Nie ma nic gorszego, jak dzialanie wedlug schematu..to samo lowisko, to samo miejsce, ta sama przyneta, to samo prowadzenie...

I jeszce jedno...jak trafisz zb.zaporowy, gdzie na ta wedke (i metode) bedza siadac np. szczupaki..to jak ja nazwac? <_<

Gumo

#17 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9516 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 07 maj 2007 - 12:00

Może TO?

#18 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 07 maj 2007 - 15:55

Witam cie deichkind :D
Na początek twojego sandaczowania nie polecał bym ci wędziska typowo kogutowego ,dlatego że to typowa pała i ciężkie oranie.
A odradzam ci tą metode bo sam tak zaczynałem łapać sandacze i po sezonie z zerowym wynikiem byłem bliski rezygnacji.
Dopiero kiedy przesiadłem się na kijek delikatniejszy i lżejsze przynęty,nauczyłem się w jakich miejscach szukać tych ryb i jak rozpoznawać te delikatne brania tzw.pstryknięcia.Teraz łapie kijem typowo do kogutów ale to dopiero po kilku sezonach uganiania się za sandaczami.
Polecam na początek kijek DRAGON MILLENIUM power jig 5-25g,2.40m.To dobry kijek jak za taką cenę.

#19 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 07 maj 2007 - 16:04

I widzisz Deichkind to wszystko lepsze jak wykłady na uczelni :lol:

#20 OFFLINE   deichkind

deichkind

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 738 postów
  • Lokalizacjałódzkie

Napisano 07 maj 2007 - 18:22

Tornado tego to mi niemusisz przypominac :mellow: robie wszystko by magisterki tfuuuu tzn. magazynierki nie pisac.

I pojawiaja sie dwa kije z serii Millenium. Hmmmm mam z niej HD PIKE i jestem kurcze bardzo zadowolony.
O tym Kogucie co jest na Allegro powiem szczerze ze nie slyszalem bo to pomyłka w nazwie, chyba powinno być Zander jak coś. Jesli Zander 2,25 cw 18-42 to biore ten kij pod uwage.

Power Jiga miałem w ręku (chyba 2,55) fajny kij o szczytówkowej akcji. Myśle o Power Jigu 2,40 lub 2,25 cw taki sam 5-25, waga tego modelu jest mniejsza anieżeli Zandera.

No to fajnie tylko teraz trzeba obejrzeć i przemyśleć który...





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych