Wszystko na temat brzan na spinning...
#1 OFFLINE
Napisano 07 październik 2012 - 15:10
Jakich używacie woblerów na tą rybę (model,producent)? (głęboko schodzące).
Jaką żyłkę stosować?
W wielu rzekach na dzień dzisiejszy występuje ogrom glonów, jak sobie z tym radzić (wydaje mi się że nie ma na to sposobu).
Piszcie wszystko na temat brzany, wasze spostrzeżenia, przygody z tymi rybami.
#2 OFFLINE
Napisano 07 październik 2012 - 15:50
#3 OFFLINE
Napisano 07 październik 2012 - 17:48
http://jerkbait.pl/t...age__hl__brzany
http://jerkbait.pl/t...age__hl__brzana
http://jerkbait.pl/t...age__hl__brzana
ja jak jestem ciekawy, to najpierw korzystam z wyszukiwarki
#4 OFFLINE
Napisano 07 październik 2012 - 17:52
#5 OFFLINE
Napisano 08 październik 2012 - 19:20
Z woblerkami jest latwiej a jednoczesnie trudniej. Bardzo male w naturalnych kolorach. Chodzace przy dnie, pukajace w skaly. Tylko problemem zwlaszcza na Sanie sa czeste zaczepy. Brzany nie sa tam plochliwe, mozna je zobaczyc ale z prawidlowym prowadzeniem przynety jest trudniej. Zwykle zaczepiaja sie w brzanowym dolku a wtedy ratowanie woblera nad glowa ryby je ploszy. Nie jestem zadnym brzanowym fachowcem, wrzucam tylko swoje spostrzezenia.
W czystej wodzie latwo je namierzyc. Gdy pobieraja pokarm przy dnie to byskaja bokami. Trzeba pochodzic i poszukac ich w glebokich rynnach. W Sanie przy niskim stanie wody glebokie to takie kolo 1m najlepiej jak rynna jest kamienista lub z twardym dnem. Prad w brzanowych miejscach jest
mocny. Latem widac ich pletwy, ale teraz nie widzialem ich przy powierzchni. Ja bym ich szukal w polaroidach bo nie sa bardzo plochliwe.
Użytkownik ictus edytował ten post 08 październik 2012 - 19:37
#6 OFFLINE
Napisano 08 październik 2012 - 20:44
Ja mam upatrzone miejsce, jest tam silny,szybki nurt, jest także rynna, brzana (jedną widziałem) z pewnością tam stoi, tylko największym probleme jest teraz glon, który uniemożliwia prowadzenie przynęty przy dnie, pierwsze kilka sekund bez glona lecz po chwili wobler wychodzi na powierzchnię z kłębkiem roślin.
#7 OFFLINE
Napisano 08 październik 2012 - 23:31
Niech doswiadczeni koledzy skoryguja moja wypowiedz. Pewnie sa jakies triki
Użytkownik ictus edytował ten post 08 październik 2012 - 23:35
#8 OFFLINE
Napisano 10 październik 2012 - 13:29
Potem praktycznie do końca lata czyli cały lipiec sierpień i połowę września nimfa jest dużo lepsza od woblera ale prowadzenie z prądem i trochę w poprzek nurtu twisterów 3-5cm na 6-8g główce turlając je po dnie przynosi podobne wyniki co nimfa, przy czym hol jest o wiele łatwiejszy na spinningu niz na muchówce nawet w klasie 6, co powodujeże ryby wracają w znacznie lepszej kondycji do wody. Pażdziernik i listopad to znów bardzo dobry czas na wobler. W grudniu nie zlowiłem brzany więc nie powiem...
w styczniu lutym i marcu woda w mojej rzeczce jest zbyt wysoka by dotrzeć do brzanowisk więc także doświadczeń z tego okresu nie mam...
#9 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2012 - 22:10
Szkoda ze majac takie rzeki u nas w kraju nie mozemy polapac brzan jak tu
#10 OFFLINE
Napisano 21 grudzień 2012 - 23:27
Całą ławicę chyba wytargał Co do łowienia brzan, dodam może swoje doświadczenia z ta rybką. Ostatnimi czasy udało się złowić ich kilka a na przestrzeni lat było ich troszkę. Brzany na ogól były przyłowem, chociaż kilka razy zdarzało się je złowić z premedytacją. Wiosną ( kwiecień - maj) brały na kleniowe wabiki, ale walczyły bardzo słabo - tarło - więc trzeba było obejść dane miejsce by nie przeszkadzać reszcie. W okresie wakacyjnym zdarzały mi się brzany na wobki 3-6 cm, które mocno lusterkowały, ale nie miały mocnych wychyleń na boki w rynnach żwirowych z mocnym nurtem - czyli książkowy standard.
W grudniu tego roku miałem łącznie 6 ryb, 3 na małe twistery turlane po dnie oraz 3 na woblery takie jak wiosną.
- Negra lubi to