Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Krew a przeżywalność...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Maciek_7

Maciek_7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1320 postów

Napisano 08 październik 2012 - 16:20

Witam,

Jakie macie doświadczenia z rybami, które puściły krew, jakie szanse takie ryby mają na przeżycie? Czy natychmiastowe odhaczenie i puszczenie ryby, bez zdjęć, ceregieli itd ma szanse zwiększyć prawdopodobieństwo przeżycia? A może takich ryb nie warto męczyć, wypuszczać i skazywać na męczarnie?

Pozdrawiam

#2 OFFLINE   miramar69

miramar69

    jadę na ryby i nie będzie mnie trochę , trzeba odpocząć od

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4970 postów
  • LokalizacjaSANDOMIERZ
  • Imię:MARIUSZ

Napisano 08 październik 2012 - 16:37

Z tym bywa rożnie jak i u ludzi .Jeden po pijaku wypadnie z 10 pietra i nic mu nie jest, a drugi z parteru i się zabije .Są gatunki jak np sandacz albo kropek które w pewnych okresach czasu (upalne lato) bardzo szybko sną po okaleczeniu lub holu. Ale spotkałem się z przypadkami szczególnie wśród szczupaków gdzie po obcięciu blaszki /haczyka ostrza grotów przebijały się na wylot brzucha lub porozrywały skrzela i dalej były w świetnej kondycji.

#3 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 08 październik 2012 - 17:53

Natychmiastowe odhaczenie i uwolnienie to najlepsze, co można zrobić. Oczywiście każdy przypadek jest inny- inne umiejscowienie kotwic, kondycja ryb też bywa różna w różnych okresach. Dużo zależy od temperatury, a co za tym idzie ilości tlenu rozpuszczonego w wodzie itd itd. Nie raz mieliśmy tu prezentowane zdjęcia ryb z zabliźnionymi lub całkiem świeżymi ranami, czy to od innego drapieżnika, czy to od wędkarza, czy nieznanego pochodzenia- fakt, że taka ryba żerowała chyba jest najlepszym argumentem, aby dać rybie szansę :)

P.S Nawet teoretycznie żwawo odpływająca ryba, która nie miała poważnych ran, może się okazać, że nie przeżyje- tego sprawdzić już nie możemy i na pewne rzeczy wpływu już nie mamy. Grunt to chcieć i działać (w miarę swoich możliwości) jak najlepiej dla pokonanego przeciwnika :)

#4 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 09 październik 2012 - 06:29

U szczupaków nie musi mieć to wpływu na kondycję ryby. Złowiłem wiele sztuk z poprzcinanymi skrzelami, kilka moich ryb, które mocno ucierpiały w czsie holu było łowionych 2 raz.

Pozdrawiam,
k

#5 OFFLINE   maicke82

maicke82

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1022 postów
  • Lokalizacjapałownia na Szuminie

Napisano 09 październik 2012 - 07:03

Najdelikatniejszy jest niestety bialy drapieznik,szczegolnie boleń.I pewnie jakis ich procent po wypuszczeniu ginie mimo wydawaloby sie dobrej kondycji.Szczupak ,sum sa duzo bardziej odporne na wszelkie urazy.pzdr

#6 OFFLINE   Maciek_7

Maciek_7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1320 postów

Napisano 09 październik 2012 - 08:37

Dziękuje bardzo za podpowiedzi i odzew, potwierdza to moje spostrzeżenia, że zakrwawioną rybę trzeba jak najszybciej wypuszczać i darować sobie cykanie fotek.

Pozdrawiam

#7 OFFLINE   Bootleg

Bootleg

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 658 postów
  • LokalizacjaNDM/Brodnickie

Napisano 09 październik 2012 - 17:23

Ze szczupakami raczej nie ma problemu, z reguły to twarde sztuki... Jak już ktoś wspomniał gorzej jest z "białym" drapieżnikiem bolki, jazie reagują chyba ciut gorzej.

#8 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 09 październik 2012 - 17:53

Ze szczupakami raczej nie ma problemu, z reguły to twarde sztuki... Jak już ktoś wspomniał gorzej jest z "białym" drapieżnikiem bolki, jazie reagują chyba ciut gorzej.


No nie wiem. Jak mieszkałem jeszcze w Piasecznie to miałem "swoje" stadko jazi, łowiłem wielokrotnie te same. Niektóre puszczały krew, mimo to widzieliśmy się jeszcze kilkukrotnie. Odnośnie białych drapieżników ;) , 2 tygodnie temu na Wiśle złowiłem swoją rekordową :P ukleję na muchę. Mimo braku większości łusek i kilku szram na ciele była w lepszej kondycji niż około 30 cm klenie.

#9 OFFLINE   Maciek_7

Maciek_7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1320 postów

Napisano 10 październik 2012 - 09:06

A jak to wszystko znoszą sandacze?

#10 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 10 październik 2012 - 12:05

Kiedys czytalem sporo o przezywalnosci ryb i statystyki byly zaskakujace. Bardzo duzo ryb przezywa nawet powazne uszkodzenia ciala jak pekniety pecherz plawny etc. Warto dbac zeby im nic nie bylo, ale jak ma sie rybe uszkodzona to warto ja poreanimowac i wypuscic bo jest szansa ze dojdzie do siebie.

#11 OFFLINE   Marcyś

Marcyś

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 856 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Bielecki

Napisano 10 październik 2012 - 12:45

Poza tym, jeśli mowa o drapieżnika, to nawet jak nie przeżyje to chyba mięsko się nie zmarnuje i jakiś inny osobnik wciągnie:)

#12 OFFLINE   konktenbit

konktenbit

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 198 postów
  • LokalizacjaPoniatowa
  • Imię:Konrad

Napisano 12 październik 2012 - 15:51

A ja czytałem gdzieś opracowanie na temat pstrągów (czy w ogóle ryb łososiowych). I przeżywalność ryb które krwawiły po odhaczeniu wynosiła, tu strzelam, 10 czy 20% w stosunku do 90% przeżywających nie krwawiących ryb. Dysproporcja była skrajna.

#13 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 12 październik 2012 - 19:35

Mam sporo takich opracowan ale dogrzebanie sie do nich, chwile mi zajmie. Jak bede mial wiecej czasu to je tu wstawie.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych