Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Pomóc dla dzieci w sercu Amazonii.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   yffea

yffea

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 533 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 27 czerwiec 2023 - 19:04

Witam wszystkich!
Aktualnie przebywamy 3 tygodnie w Peru, w samym sercu Amazoni. Mieszkamy w wiosce San Gregorian gdzie najmłodszych mieszkańców dotyka ogromna bieda.

Jeśli ktoś może pomóc to bardzo proszę. Będę wdzięczny.

www.pomagam.pl/rr9gn7

Dzieci że szkoły
Załączony plik  IMG-20230627-WA0046.jpg   66,09 KB   26 Ilość pobrań

Szkoła
Załączony plik  20230626_165756.jpg   186,05 KB   26 Ilość pobrań

Wioska
Załączony plik  20230626_171909.jpg   262,4 KB   26 Ilość pobrań

Załączony plik  20230626_172204.jpg   252,57 KB   23 Ilość pobrań

Dalsza edukacja odbywa się już w większych szkołach do których dzieci płyną samodzielnie łodzią
Załączony plik  20230627_061849.jpg   212,96 KB   22 Ilość pobrań
Lokalna "przystań"

Załączony plik  20230626_163447.jpg   275,2 KB   22 Ilość pobrań
  • hm62 i rally lubią to

#2 OFFLINE   Matteoo

Matteoo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 636 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Robert

Napisano 29 czerwiec 2023 - 11:43

Bieda w tych rejonach świata, to odczucie subiektywne. Większość dzieci tam nie głoduje, a warunki socjalne są jakie są w tej strefie klimatycznej. To nasze "domowe" odczucia porównawcze sugerują że ci ludzie żyją biednie, w rzeczywistości tak nie do końca jest. Myśle, że w Polsce są skupiska biedy, nie głodu, gdzie ludzie mają podłe warunki bytowe w stosunku do klimatu. Jeżeli biedę będziemy rozważać w kwestii posiadania dóbr materialnych, to żyją biednie, ale to znowu nasze subiektywne odczucie postrzegania świata.

#3 OFFLINE   yffea

yffea

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 533 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 02 lipiec 2023 - 20:58

Bieda w tych rejonach świata, to odczucie subiektywne. Większość dzieci tam nie głoduje, a warunki socjalne są jakie są w tej strefie klimatycznej. To nasze "domowe" odczucia porównawcze sugerują że ci ludzie żyją biednie, w rzeczywistości tak nie do końca jest. Myśle, że w Polsce są skupiska biedy, nie głodu, gdzie ludzie mają podłe warunki bytowe w stosunku do klimatu. Jeżeli biedę będziemy rozważać w kwestii posiadania dóbr materialnych, to żyją biednie, ale to znowu nasze subiektywne odczucie postrzegania świata.

Wiesz, rozmawiam z ludźmi tutaj mieszkającymi, bo mieszkam u nich. Bieda nie jest odczuciem subiektywnym. Oni poprostu są biedni. Śmiertelność, szczególnie wśród dzieci jest ogromna. Awitaminoza jest powszechna bo podstawowe jedzenie to ryż. Owoce występują tylko sezonowo i nie maja warunków do ich przechowywania.
Nie mają dostępu do lekarza czy nawet podstawowych leków.
Jeśli we wiosce jest szkoła to oczywiście jest jeden nauczyciel od wszystkiego. Najczęściej przypływa na dwa tygodnie, a na kolejne dwa tygodnie wraca do domu. Nie mają praktycznie żadnych pomocy naukowych.
Może i te dzieci mają brzuszki pełne ryżu ale nie mają perspektyw na poprawę swojej sytuacji. Edukacja to dla nich jedyna szansa, jeśli nie chcą skończyć w slumsach Iquitos w pogoni za szczęściem.
Jednocześnie ponieważ są rdzennymi mieszkańcami Amazoni to pomóc rządu jest dla nich bardzo skompa, a to właśnie biali ludzie doprowadzili do zniszczenia ich świata.


Załączony plik  20230701_130636_1.jpg   135,73 KB   16 Ilość pobrań

Załączony plik  20230701_131152_1.jpg   56,5 KB   16 Ilość pobrań

Załączone pliki


Użytkownik yffea edytował ten post 02 lipiec 2023 - 21:03


#4 OFFLINE   Matteoo

Matteoo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 636 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Robert

Napisano 02 lipiec 2023 - 23:07

Nadal uważam, że przesadzasz. Dodatkowo w tym rejonie świata jakakolwiek zbiórka robiona przez jerkbaitowych forumowiczów nie przyniesie żadnego skutku, a może pozostawić jedynie żal u nieobdarowanych. Tego typu problemy muszą być rozwiązywane systemowo i w tym wypadku mały kamyczek nie spowoduje lawiny. Niestety są tacy, którzy na tą lawinę nie pozwolą dopóty system ich wspiera. W tym wypadku miliony dolarów nic nie pomogą, po drugiej stronie stoi mafia która zablokuje wszelkie inicjatywy prowadzące do wyzwolenia taniej siły roboczej. Zbiórki nie pomogą prawie nic, ale mówienie o tym i tu budowanie lawiny może przynieść skutek. Przytoczę Ci przykład który być może wielu się nie spodoba. W Polsce masz ogromną biedę intelektualną, ludzie nie są w stanie odtrącić słabych przywódców bo biorą 500+, tak samo nie są w stanie zamknąć drzwi przed nosem klechy bo dzieci w szkole, chrzciny, wesela pogrzeby i strach przed władzą z koloratką. Tam jest podobnie, tylko mafia inna, a jej zawsze zależy na nieoczytanej taniej i posłusznej sile. Oni nie są w stanie dogonić świata ekonomicznie, a my światopoglądowo żyjemy słabiej niż cała ameryka południowa. Nadmieniam, że nasze szkolnictwo cofa się w rozwoju o kilkadziesiąt lat, zabijając myślenie i tworząc jedynie wyrobników.
  • russian80, chlodnica, Kamil_Olsztyn i 1 inna osoba lubią to

#5 OFFLINE   yffea

yffea

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 533 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 03 lipiec 2023 - 00:58

Nadal uważam, że przesadzasz. Dodatkowo w tym rejonie świata jakakolwiek zbiórka robiona przez jerkbaitowych forumowiczów nie przyniesie żadnego skutku, a może pozostawić jedynie żal u nieobdarowanych. Tego typu problemy muszą być rozwiązywane systemowo i w tym wypadku mały kamyczek nie spowoduje lawiny. Niestety są tacy, którzy na tą lawinę nie pozwolą dopóty system ich wspiera. W tym wypadku miliony dolarów nic nie pomogą, po drugiej stronie stoi mafia która zablokuje wszelkie inicjatywy prowadzące do wyzwolenia taniej siły roboczej. Zbiórki nie pomogą prawie nic, ale mówienie o tym i tu budowanie lawiny może przynieść skutek. Przytoczę Ci przykład który być może wielu się nie spodoba. W Polsce masz ogromną biedę intelektualną, ludzie nie są w stanie odtrącić słabych przywódców bo biorą 500+, tak samo nie są w stanie zamknąć drzwi przed nosem klechy bo dzieci w szkole, chrzciny, wesela pogrzeby i strach przed władzą z koloratką. Tam jest podobnie, tylko mafia inna, a jej zawsze zależy na nieoczytanej taniej i posłusznej sile. Oni nie są w stanie dogonić świata ekonomicznie, a my światopoglądowo żyjemy słabiej niż cała ameryka południowa. Nadmieniam, że nasze szkolnictwo cofa się w rozwoju o kilkadziesiąt lat, zabijając myślenie i tworząc jedynie wyrobników.


Rozmawiam osobiście z nauczycielem w szkole oraz "prezydentem" wioski i wiem jak duże są tutaj potrzeby i jak niesamowicie biednie tutaj jest. Nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, że przesadzam. Ja jestem tutaj na miejscu.
Masz rację, nie zmienimy dzięki tej zbiórce całego świata, jednego kraju czy nawet jednego regionu ale możemy zmienić los choćby jednego z dzieciaków, a nawet jeśli nie to choć przez chwilę pozwolić mu być szczęśliwszym. Więc nie gadaj mi tu o 500+ i inny pierdołach.

Załączony plik  20230627_071357.jpg   71,71 KB   13 Ilość pobrań

#6 OFFLINE   Matteoo

Matteoo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 636 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Robert

Napisano 03 lipiec 2023 - 06:47

Wiesz, staram się być grzeczny, ale zmuszasz mnie do nazwania rzeczy po imieniu, zrobię to jak odpowiesz mi na podstawowe pytanie: który raz jesteś w Amazonii, ile czasu tam jesteś?

#7 OFFLINE   yffea

yffea

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 533 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 03 lipiec 2023 - 21:56

Wiesz, staram się być grzeczny, ale zmuszasz mnie do nazwania rzeczy po imieniu, zrobię to jak odpowiesz mi na podstawowe pytanie: który raz jesteś w Amazonii, ile czasu tam jesteś?


Trochę mi się nie chce z Tobą dyskutować i nie widzę powodu, żebym miał się z czegokolwiek tłumaczyć ale dam Ci ta ostatnią odpowiedź. Co jakiś czas odwiedzam mojego znajomego biologa który od 8 lat na stałe miększa Iquitos i zna okoliczną (w promieniu oklo 150km) Selve jak malo kto.

#8 OFFLINE   Matteoo

Matteoo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 636 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Robert

Napisano 04 lipiec 2023 - 00:00

Dobrze, powodzenia. Powiem Ci tylko tyle, zobaczyłeś co miałeś zobaczyć, usłyszałeś co miałeś usłyszeć. Forma zbiórki mnie nie przekonuje. Działam od lat dla organizacji non profit, która pomaga na całym świecie, w tamtych regionach również. Wiesz co jest przerażające? Ci ludzie są sprawni i zdrowi, a nawet syfu wokół swoich domów nie potrafią posprzątać, masz też to na swoich foto. Nie mów mi, że to chwilę po wylaniu rzeki. Potrafią przekonać świeżego "białego" jak to im ciężko. Troszkę dystansu. Na Ukrainie trwa wojna, we wschodniej Turcji było trzęsienie, byłem w maju, wiesz, że wszędzie tam ludzie sprzątają, nie czekają na białego z plecakiem!

Użytkownik Matteoo edytował ten post 04 lipiec 2023 - 00:06

  • russian80, Rampampam i Andrzej@45 lubią to

#9 OFFLINE   Lepton

Lepton

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 824 postów
  • Imię:Andrzej

Napisano 04 lipiec 2023 - 10:29

Jak ktoś ma wątpliwości po czyjej stronie jest racja, to proponuję przestudiować casus Haiti. Po tragedii 2010 roku wpompowano tam setki milionów dolarów. Efekty?  Nawet "biały z plecakiem" nie jest tak odważny, aby tam dziś pojechać. Można przytoczyć relacje z obozów na czarnym kontynencie. W kilku wegetują już kolejne pokolenia strukturalnych biedaków (jedyna zmiana - są coraz liczniejsi ).


  • Andrzej@45 lubi to

#10 OFFLINE   Marcin Rafalski

Marcin Rafalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 749 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 04 lipiec 2023 - 14:52

Hmm.... Ja tak na marginesie. Amerykanie w swoim czasie robili badania organizacji charytatywnych. Średnio 5% zebranych środków trafia do potrzebujących .Resztę zjada rozbudowana administracja, koszty zbiórki, szkolenia( u nas jak poszukać też by się co nieco znalazło)itp itd. Afryka - klęska nieurodzaju/głodu - dostarczono w ramach pomocy byłego kolonizatora żywność i uratowano ludzi. Na drugi rok okazało się że znów głód - jeszcze większy. Dali znów I znów i znów. W końcu zaczęto badać sprawę. Okazało się że po pierwszym roku tylko połowa populacji zabrała się za uprawę roli bo po co skoro dają bez pracy ? W następnym już nikt. Po jakimś czasie zanikła w tej populacji umiejętność uprawy w ich warunkach i ich prymitywnymi narzędziami i(które zresztą potem spalili gotując darowane papu). Za to liczebność populacji zaczęła rosnąć bardzo gwałtownie. Nie musieli pracować - robili przyjemniejsze rzeczy.  Albo coś z Azji - o kultach cargo pewnie wszyscy albo większość słyszała. A czemuż to co światlejsze i zdarza się nieskorumpowane, urzędy do ochrony Indian w Amazonii i okolicach bronią te ostatnie,  izolowane grupy przed kontaktem  z białymi ? Przecież oni tacy biedni, nie mają dżinsów, komórek i śmiertelność u nich ogromna i lekarza nie ma ? 


Użytkownik Marcin Rafalski edytował ten post 04 lipiec 2023 - 14:54


#11 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4589 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 04 lipiec 2023 - 15:40

Nie bez powodu bogatsi doradzają biedniejszym albo mają zapędy do wprowadzania demokracji ..
Co nie znaczy, że nie trzeba wspierać. Trzeba. Co do tego jak to niech każdy sobie na to pytanie odpowie i zrobi jak uzna za słuszne.
  • Biesan i Michal_ lubią to

#12 OFFLINE   yffea

yffea

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 533 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 04 lipiec 2023 - 22:31

Dobrze, powodzenia. Powiem Ci tylko tyle, zobaczyłeś co miałeś zobaczyć, usłyszałeś co miałeś usłyszeć. Forma zbiórki mnie nie przekonuje. Działam od lat dla organizacji non profit, która pomaga na całym świecie, w tamtych regionach również. Wiesz co jest przerażające? Ci ludzie są sprawni i zdrowi, a nawet syfu wokół swoich domów nie potrafią posprzątać, masz też to na swoich foto. Nie mów mi, że to chwilę po wylaniu rzeki. Potrafią przekonać świeżego "białego" jak to im ciężko. Troszkę dystansu. Na Ukrainie trwa wojna, we wschodniej Turcji było trzęsienie, byłem w maju, wiesz, że wszędzie tam ludzie sprzątają, nie czekają na białego z plecakiem!


Co do "syfu" tak jest on ogromny w slumsach na całym świecie (również w Turcji -np. w Stambule) a wynika to główniez braku perspektyw dla tych ludzi. W Ukrainie (od kad wybuchał wojna byłem okolo 10 razy z pomocą humaniatrna), w Rumunii też są góry śmieci.

Zbiórkę robię bo wiem w czyje ręce trafii i kto będzie odpowiedzialny za dystrybucję tego co kupimy dzieciom. Tak jak wspomniałem mam tam dobrego kolegę - Szwajcara. Zna lokalne społeczności jak mało kto. I to zna ich od 8 lat.
Biały z plecakiem? 🤣🤣 To o mnie?

#13 OFFLINE   Andrzej@45

Andrzej@45

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 26 postów
  • LokalizacjaMehren
  • Imię:Melerski
  • Nazwisko:Andrzej

Napisano 05 lipiec 2023 - 03:20

Syf wynika nie z braku perspektyw tylko z wrodzonego lenistwa .Mieszkam w Niemczech i wystarczy że wejdziesz na dzielnicę zamieszkałą  przez ludność napływową i już wiesz gdzie jesteś .A oni mają perspektywy ,jak chcą to mogą się uczyć i pracować ,tylko po co ? Socjal jest taki fajny .Oczywiście nie wszyscy ale niestety spora grupa .Ja osobiście gonię wszystkie instytucje charytatywne  bo po tych wielkich zbiórkach i akcjach możesz kupić zebrane dobra w hangarach na przedmieściach .

Oczywiście pomaganie ma sens ,tyle że nie wszystkim i wszędzie .


  • Biesan i coma lubią to

#14 OFFLINE   yffea

yffea

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 533 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 08 lipiec 2023 - 19:37

Zachęcam i polecam. Fajna licytacja - https://www.facebook...hg7x8rig3KJfCl/

Użytkownik yffea edytował ten post 08 lipiec 2023 - 20:19


#15 OFFLINE   yffea

yffea

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 533 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 03 sierpień 2023 - 21:08

Pierwsza transza ze zbiórki dotarła do Iquitos. Właśnie dzisiaj trwaja zakupy. Kupiony jest juz zbiornik na wodę pitną do szkoły, a dyrektor i nauczyciel w jednym wybiera buty do szkoły dla dzieci.

Załączony plik  IMG-20230803-WA0038.jpg   42,61 KB   7 Ilość pobrań

Załączony plik  IMG-20230803-WA0084.jpg   77,38 KB   7 Ilość pobrań

Załączony plik  IMG-20230803-WA0044.jpg   49,45 KB   7 Ilość pobrań


Zakupy trwają....

Użytkownik yffea edytował ten post 03 sierpień 2023 - 21:10


#16 OFFLINE   Matteoo

Matteoo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 636 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Robert

Napisano 03 sierpień 2023 - 22:47

Naprawdę nic nie zrozumiałeś, popracuj troszkę dla jakiejś dobrej organizacji pomocowej, a wtedy otworzysz oczy i zrozumiesz, że pomaganie w ten sposób niczego dobrego nie czyni. Zadziała z czasem jak polskie 500+, czyli rozleniwi. Chcesz przykład? Pod sklepem stoją dwaj "menele" proszą o złotówkę. Proponuję obu, że kupię 4 zgrzewki wody i jak mi zaniosą do samochodu to dam im kasę. Wiesz co obaj odpowiedzieli? Że nie mogą dźwigać. Raz tylko trafiłem pod sklepem na pomoc, dwaj nastolatkowie zbierali na wakacje sprzedając lemoniadę. Zaproponowałem im zapłatę za lemioniadę gdy zaniosą ciężkie zakupy na dwa razy do auta, nie pytali o nic. Po fakcie dostali więcej niż się spodziewali. Tylko zarabiając pieniądze samodzielnie, zaczynasz je szanować. Gdy łatwo większości przychodzą rośnie wtedy tylko poprzeczka wymagań. Tak więc, nie ma się czym chwalić. Swoją drogą mi by było wstyd, po ludzku, fotografować obdarowanego, a jeszcze większy robić sobie z nim w tle selfie. To żenujące. Nic jednak nie zrozumiesz jak widzę.

Użytkownik Matteoo edytował ten post 03 sierpień 2023 - 22:53

  • pietro i Rampampam lubią to

#17 OFFLINE   Marcin Rafalski

Marcin Rafalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 749 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 12 sierpień 2023 - 21:19

Hej @yeffa ! Doceniam dobre serce i szlachetne intencje. Ale czy naprawdę sądzisz że oni będą szczęśliwsi w butach? W ten sposób tworzy się nowe potrzeby, których zaspokojenie później, po ustaniu twojej, czy przez ciebie organizowanej pomocy może być trudne To tak ja z tym rolnictwem w Afryce o czym wspomniałem wyżej. Zanikną tamtejsze "ludowe" sposoby radzenia sobie kolcem w nodze i ugryzieniem pająka. Nie oceniam twojej działalności, pisze bo czasem warto się zastanowić czy implantowanie tam naszych zwyczajów , kultury, szczególnie materialnej jest dobre dla tych ludzi. Czy aby nie patrzysz na nich przez pryzmat swojej  i czy nie przemawia prze ciebie "eouropcentryzm" Innym słowy  kultura łacińska , jakże inna od ich własnej ? I czy może z kimś konsultowałaś swoje działania, z kimś kto sporo wie i ma po temu odpowiednie  podstawy ? Czas, spędzony w Amazonii niekoniecznie taka podstawą jest. W razie czego służę adresami osób kompetentnych.

 

P.S.: Anegdotka z Ameryki Południowej Mój kolega ze studiów (etnograficznych) prowadził badania w głębokiej dżungli w Wenezueli. Nie widząc o tym , że wyjechał wysłałem do niego pocztówkę. Poprzez różne dziwne zrządzenia i przypadki trafiła  na kontynent Amerykański. Poczta słabo działa (przynajmniej w tamtych czasach), ale działa. Owa pocztówka podróżowała dalej tydzień szybką motorówką w górę Orinoko. Następny tydzień czy nawet dwa goniec z tą kartką zatkniętą na kiju (wtedy jest nietykalny) biegł przez dżunglę. Gdy w końcu dotarł do wioski  M. siedział w kucki ze starszyzną przy ognisku. Wszyscy dopytywali się jakaż to niesłuchanie ważna wiadomość przyszła ? Na kartce było napisane: "Jak się masz stary durniu" 


Użytkownik Marcin Rafalski edytował ten post 12 sierpień 2023 - 21:19

  • Maciej W. i coma lubią to

#18 OFFLINE   yffea

yffea

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 533 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 12 sierpień 2023 - 23:22

Hej @yeffa ! Doceniam dobre serce i szlachetne intencje. Ale czy naprawdę sądzisz że oni będą szczęśliwsi w butach? W ten sposób tworzy się nowe potrzeby, których zaspokojenie później, po ustaniu twojej, czy przez ciebie organizowanej pomocy może być trudne To tak ja z tym rolnictwem w Afryce o czym wspomniałem wyżej. Zanikną tamtejsze "ludowe" sposoby radzenia sobie kolcem w nodze i ugryzieniem pająka. Nie oceniam twojej działalności, pisze bo czasem warto się zastanowić czy implantowanie tam naszych zwyczajów , kultury, szczególnie materialnej jest dobre dla tych ludzi. Czy aby nie patrzysz na nich przez pryzmat swojej  i czy nie przemawia prze ciebie "eouropcentryzm" Innym słowy  kultura łacińska , jakże inna od ich własnej ? I czy może z kimś konsultowałaś swoje działania, z kimś kto sporo wie i ma po temu odpowiednie  podstawy ? Czas, spędzony w Amazonii niekoniecznie taka podstawą jest. W razie czego służę adresami osób kompetentnych.
 
P.S.: Anegdotka z Ameryki Południowej Mój kolega ze studiów (etnograficznych) prowadził badania w głębokiej dżungli w Wenezueli. Nie widząc o tym , że wyjechał wysłałem do niego pocztówkę. Poprzez różne dziwne zrządzenia i przypadki trafiła  na kontynent Amerykański. Poczta słabo działa (przynajmniej w tamtych czasach), ale działa. Owa pocztówka podróżowała dalej tydzień szybką motorówką w górę Orinoko. Następny tydzień czy nawet dwa goniec z tą kartką zatkniętą na kiju (wtedy jest nietykalny) biegł przez dżunglę. Gdy w końcu dotarł do wioski  M. siedział w kucki ze starszyzną przy ognisku. Wszyscy dopytywali się jakaż to niesłuchanie ważna wiadomość przyszła ? Na kartce było napisane: "Jak się masz stary durniu"


Tak jak pisalem - widoczne nie czytales - zakres pomocy zostal ustalony z dyrektorem szkoly/nauczyielem oraz "prezydnetem" wioski. Całością na miejscu zarządzał mój przyjaciel który pochodzi ze Szwajcarii i od 10 lat mieszka w Iquitos.
Zostały kupione:
- zbiornik na wodę pitną z filtrem,
- podstawowe leki,
- buty do szkoły,
- pomoce szkolne.

Pozdrawiam
  • hm62 i BOB lubią to