Zdjęcie umieszczone tylko jako ciekawostka w celach poznawczych , osoby wrażliwe prosze o nieoglądanie
Ciekawy przyłów - Odra
#1 OFFLINE
Napisano 28 maj 2007 - 08:47
Zdjęcie umieszczone tylko jako ciekawostka w celach poznawczych , osoby wrażliwe prosze o nieoglądanie
#2 OFFLINE
Napisano 28 maj 2007 - 08:54
#3 OFFLINE
Napisano 28 maj 2007 - 12:01
#4 OFFLINE
Napisano 28 maj 2007 - 16:54
#5 OFFLINE
Napisano 28 maj 2007 - 18:54
Pozdrawiam
Remek
#6 OFFLINE
Napisano 28 maj 2007 - 20:30
#7 OFFLINE
Napisano 28 maj 2007 - 21:38
#8 OFFLINE
Napisano 28 maj 2007 - 22:10
przyjemność . Zwłaszcza że certa takich rozmiarów to już coś.
Super zdjęcie więcej takich ryb pozdrawiam. Oczywiście wydaje mi się że nikt nie watpi że raba w dobrej kondycji pływa dalej.
#9 OFFLINE
Napisano 28 maj 2007 - 22:25
#10 OFFLINE
Napisano 28 maj 2007 - 22:59
Chyba każdy z fotografujących łowione przez siebie ryby, robił koszmarki na tle piachu, kamieni czy trawy. Działo się to do czasu, aż ktoś zwrócił uwagę, że nie służy to wypuszczanym rybom (starty śluz czy łuska), no i nie wygląda zbyt estetycznie. W takich sytuacjach warto więc zwrócić fotografującemu uwagę. Warto także zwrócić uwagę, że foto sandała zdjętego z gniazda podczas tarła jest kiepskim pomysłem (nawet jeśli ktoś wtedy miał pierwszy raz w życiu okazję zobaczyć tą rybkę). To samo tyczy się ryb niewymiarowych (a to nie jest takie oczywiste gdy przegląda się galerie w portalach...).
To, że ktoś nie lansuje się w sieci z każdą złowioną przez siebie rybą, nie oznacza, że tych ryb nie łowi.
#11 OFFLINE
Napisano 28 maj 2007 - 23:04
#12 OFFLINE
Napisano 29 maj 2007 - 00:09
Tomek w odpowiedzi na mój post użył słowa 'niektórzy'. Odpowiedziałem w tej samej konwencji, ogólnie, o 'niektórych'. Nie rozumiem więc absurdalnego spostrzeżenia, że Tomek nie piaskuje ryb. Prawdopodobnie także nie fotografuje niewymiarowych ryb (co widzi się czasem niestety w niektórych galeriach), ale takiego zarzutu nie można chyba wyczytać nawet między napisanymi przeze mnie zdaniami...
Tomek,
Daruj sobie te cienkie złośliwości. Chyba za bardzo przyzwyczaiłeś się do poklasku i Ci nerwy puszczają. Jedne foty wychodzą lepiej, inne gorzej, a niektórych w ogóle nie warto robić. IMHO nie warto właśnie robić zdjęć rybom w okresie ochronnym. Warto natomiast o tym pogadać i pospierać się, bez agresji i fochów.
Poza tym niepotrzebnie wziąłeś wszystkio do siebie, bo tak jak napisałem na początku, wystukałem kilka uwag natury ogólnej (kilka szpileczek ad personam też się oczywiście znalazło ale bez przesady).
#13 OFFLINE
Napisano 29 maj 2007 - 01:20
Świetne zdjęcie, piękna ryba. Tylko nie rozumiem skąd tyle negatywnych emocji w tym wątku
Dajcie spokój, zdjęcia ryb wyciągniętych w okresie ochronnym nie są fajne.
@zewu
Myślę, że przesadzasz. To, że rybom, ba, całej przyrodzie, jesteśmy winni szacunek uznaję za oczywiste. Nie myślę nawet, żeby Ciebie przekonać do moich racji – szkoda naszego czasu, bo każdy z nas ma swój system etyczny, każdy chce jak najlepiej – staram się w to wierzyć. Dopóki tak jest, nie warto robić polowania na czarownice. Inaczej wszyscy zapędzimy się w kozi róg – bo koniec końców, próżne to nasze hobby po trosze...
#14 OFFLINE
Napisano 29 maj 2007 - 06:19
Wszystko jest kwestią zdrowego rozsądku.
#15 OFFLINE
Napisano 29 maj 2007 - 07:26
Dajcie spokój, zdjęcia ryb wyciągniętych w okresie ochronnym nie są fajne.
[/quote]
@zewu
Myślę, że przesadzasz. To, że rybom, ba, całej przyrodzie, jesteśmy winni szacunek uznaję za oczywiste. Nie myślę nawet, żeby Ciebie przekonać do moich racji – szkoda naszego czasu, bo każdy z nas ma swój system etyczny, każdy chce jak najlepiej – staram się w to wierzyć.
[/quote]
@arhuku
każdy ma swój własny system etyczny... - innymi słowy: jajeczko częściowo nieświeże..??? Chyba nie można być np. trochę złodziejem..?
Ja w kwestii robienia sobie zdjęć z rybami w czasie okresu ochronnego (podobnie z niewymiarkami) - popieram zdecydowanie @Zewu!
Gwoli ścisłości - nie czepiam się tutaj nikogo!!! Po prostu, uważam, że na przyszłość lepiej nie zamieszczać takich fotek, ot i wszystko w tym temacie...
Pozdrawiam,
#16 OFFLINE
Napisano 29 maj 2007 - 08:03
@Tomek: ładniutka ta certa. Bardzo rzadko widzę te ryby i cieszy mnie, że pojawiły się w Odrze.
@ZewuPrzepraszam za kolejną cienką złośliwość, ale nie mogę się powstrzymać: tak sobie pomyślałem, że najpierw trzeba nauczyć się odróżniać poszczególne ryby - np. jazia od klenia (wiem, że nie jesteś w tym mocny), a dopiero później kreślić słowa o etyce. Bo jeśli nawet najetyczniejszy wędkarz pomyli gatunki, to będzie lipa.
Pozdrawiam, Jacek
#17 OFFLINE
Napisano 29 maj 2007 - 08:09
Poza tym nigdzie nie znalazłem daty zrobienia zdjęcia. W samym zdjęciu EXIF również jest pusty - tak więc na dobrą sprawę mogło być zrobione w zeszłym roku albo jeszcze dawniej. Do tych co tak protestują - czyli Waszym zdaniem to zdjęcie można by zamieścić miesiąc i 4-ry dni później i wtedy już wszystko było by w pyteczke?
#18 OFFLINE
Napisano 29 maj 2007 - 08:16
#19 OFFLINE
Napisano 29 maj 2007 - 08:16
Panowie przepraszam ale ja czegoś nie rozumiem. Zewu, kolego mój drogi, Tomka troszkę znam i wydaje mi się, że to osoba, która dla dobra ryb zrobiła więcej niż nie jeden z nas. Tomek na swoich zdjęciach pokazuje właśnie jak troszczyć się o ryby, nawet w tarle. opisał to nawet z wielką starannością na stronie głównej - jak nie robić zdjęć opiaszczonych ryb na tle stringów teściowej. Troszkę zniesmaczył mnie ten atak. Rozumiem, że można mieć inne zdanie na temat publikacji tej fotografii w internecie (znajdą się pewnie inni, którzy też będą chcieli zrobić fotkę ryby na godach) ale ja osobiście jestem wdzięczny Tomkowi za umieszczenie fotografii - pierwszy raz widzę certę w szacie godowej na dobrym zdjęciu, w rękach osoby, która nie skrzywdziła by nawet mrówki. Dziękuję za zdjęcie i proszę nie róbmy z tego afery.
pozdrawiam
Remek
#20 OFFLINE
Napisano 29 maj 2007 - 09:14
Nie będę się przyłączał do entuzjastycznych opinii nt. zdjęć przedstawiających sandacze złowione w końcówce maja czy sumy trafione w czerwcu (tak Jaculek, powinienem sobie poradzić z rozróżnieniem tych gatunków), a jeśli wyrażę swe wątpliwości, wolałbym nie czytać pod swoim adresem zarzutów, że nie mam racji, bo nie bywam codziennie nad wodą, doprawionych dodatkowo dużą dawką agresji i cienkiego sarkazmu.
Dlatego właśnie odsyłam do wątku na 'konkurencyjnym' portalu. Sporo tam było merytorycznych argumentów, a mniej... klaki.
EOT?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych