[wiwaldi1970]

Dzisiaj otrzymałem smutną wiadomość od kolegi . Podesłał mi foty, które również dzisiaj je otrzymał. Dotyczą one melioracji przyujściowego odcinka Czernicy dopływ Gwdy.

Załączone pliki

•  IMG-20231125-WA0001.jpg   113,37 KB   18 Ilość pobrań
•  IMG-20231125-WA0003.jpg   142,19 KB   18 Ilość pobrań
•  IMG-20231125-WA0002.jpg   160,01 KB   17 Ilość pobrań
•  IMG-20231125-WA0004.jpg   95,27 KB   20 Ilość pobrań
•  IMG-20231125-WA0006.jpg   121,15 KB   18 Ilość pobrań
•  IMG-20231125-WA0009.jpg   144,35 KB   18 Ilość pobrań
•  IMG-20231125-WA0007.jpg   130,23 KB   18 Ilość pobrań
•  IMG-20231125-WA0007.jpg   130,23 KB   18 Ilość pobrań
•  IMG-20231125-WA0008.jpg   124,39 KB   18 Ilość pobrań
•  IMG-20231125-WA0011.jpg   102,69 KB   18 Ilość pobrań

[wiwaldi1970]

Powyciągane drzewa, rumosz kamienie. Zakłócony proces tarła pstrągów. Niepowetowana strata dla ekosystemu. W latach dziewięćdziesiątych mieszkałem w Czarnem i pamiętam tą piękną rzekę. Od dwudziestu lat tam nie zaglądałem, ale nie mogę pogodzić się z taką działalnością. Na obecnych "moich" wodach cały czas monitoruje działalność takich firm. Dopytuję się w lokalnych instytucjach czy jest coś planowane, bo ciągle są jakieś granty na poprawę wód.

[Zybi81]

Człowiek traci wiarę że coś się zmieni w tym kraju widząc takie widoki. Kto na to pozwolił? O ile dobrze kojarzę to przyujściowy odcinek Czernicy jest jakoś chroniony, rezerwat albo coś w tym kierunku. Czasem w sezonie odwiedzam tamtą okolicę, na Czernicy nie łowię bo to już inny okręg, nie mniej okolica jak i sama rzeka bardzo urokliwa.

[rybarak]

Sprawcą tych dewastacji są oczywiście Wody Polskie. Na marginesie - wymarzony przez niektórych kolegów użytkownik rybacki. W tym roku niszczą znowu na dużą skalę, w całym kraju. Kwalifikują takie działania jako bieżące roboty utrzymaniowe na które nie muszą mieć pozwolenia wodnoprawnego, a wiec i raportów środowiskowych, uzgodnień, warunków itp.. Przewalają kasę zawsze na koniec roku i nikt z nich nie przejmuje się tym, że giną prawnie chronione, zagrożone wyginięciem organizny oraz niszczone są ich siedliska. Na łyżkach koparek na brzeg wyjeżdżają przemielone z urobkiem larwy minogów, drobne ryby, żaby, małże, bezkręgowce. Zasady zawarte w "Podręczniku dobrych praktyk" WP całkowicie ignorują. Dla nich rzeka jest urządzeniem, a nie elementem środowiska. Niesamowite jest to, że większość starych meliorantów odeszła już na emeryturę, a mlodzi dewastują po staremu, kiedy wiadomo jakie szkody wywołują takie działania, i że można robić to inaczej. Uzasadnienia swoich poczynań mają ciągle takie same - rolnicy żądają albo zagrożenie powodziowe. To Państwo jest z dykty!

[SzymonP]

Sprawcą tych dewastacji są oczywiście Wody Polskie. Na marginesie - wymarzony przez niektórych kolegów użytkownik rybacki. W tym roku niszczą znowu na dużą skalę, w całym kraju. Kwalifikują takie działania jako bieżące roboty utrzymaniowe na które nie muszą mieć pozwolenia wodnoprawnego, a wiec i raportów środowiskowych, uzgodnień, warunków itp.. Przewalają kasę zawsze na koniec roku i nikt z nich nie przejmuje się tym, że giną prawnie chronione, zagrożone wyginięciem organizny oraz niszczone są ich siedliska. Na łyżkach koparek na brzeg wyjeżdżają przemielone z urobkiem larwy minogów, drobne ryby, żaby, małże, bezkręgowce. Zasady zawarte w "Podręczniku dobrych praktyk" WP całkowicie ignorują. Dla nich rzeka jest urządzeniem, a nie elementem środowiska. Niesamowite jest to, że większość starych meliorantów odeszła już na emeryturę, a mlodzi dewastują po staremu, kiedy wiadomo jakie szkody wywołują takie działania, i że można robić to inaczej. Uzasadnienia swoich poczynań mają ciągle takie same - rolnicy żądają albo zagrożenie powodziowe. To Państwo jest z dykty!

OK, ale czy ktoś to gdzieś nagłośnił? Przyjechali dziennikarze z telewizji gazet itp? To im trzeba powiedzieć to co jest napisane w poście powyżej. Następnie niech zrobią reportaż w telewizji, z bieganiem po oddziałach WP i zadawaniem pracownikom niewygodnych pytań, z uciekającymi przed kamerą urzędnikami (albo jąkającymi się do kamery próbując uzasadnić swoją bezdenną głupotę). Powstanie jeden taki reportarz, dwa albo trzy w całej Polsce to się może następnym razem zastanowią 2 razy zanim zaczną dewastować to co nie trzeba....

Użytkownik SzymonP edytował ten post 26 listopad 2023 - 09:22

[rybarak]

Takie sprawy były nagłaśniane w mediach wielokrotnie. Dużą rolę w tym względzie odegrał m.in. WWF.
Skutek? proszę popatrzeć na sprawę zasolenia Odry. Zadyma medialna jak nigdy, a słona woda i ścieki nadal płyną.
Próbować jednak zawsze warto.

[wiwaldi1970]

Z tego co wiem sprawa skierowana jest do Prokuratury/sądu, ale nie wyprzedzam faktów bo dla mnie to świeży temat. Puściłem foty jak tylko je otrzymałem. Jedno jest pewne samorząd nie współdziała z wędkarzami i lokalnym kołem PZW i odwrotnie też. Jest tam wielu znanych wędkarzy w kraju i nic nie zadziałało.

[rybarak]

Idę o zakład, że prokuratura umorzy to postępowanie, jeśli wogóle zostanie ono wszczęte. Rzeki niszczy Państwo i co zrobi w tej sytuacji prokurator od tego Państwa zależny?
Tu cały system wymaga budowy na nowo, ale jak dotąd nie było politycznej woli by to zmienić. Im głośniej krzyczymy tym silniejsze wraca do nas echo, że jesteśmy ekoterrorystami albo nieco łagodniej, ekooszołomami, którzy podnoszą rękę na przemysł i rolników - sól tej ziemi.

[Okonhel]

A może by tak zepchnąć te kłody i co się jeszcze da do wody tam gdzie ich miejsce i choć w części przywrócić to co zepsuli ?

[wiwaldi1970]

A może by tak zepchnąć te kłody i co się jeszcze da do wody tam gdzie ich miejsce i choć w części przywrócić to co zepsuli ?

Nie wiem czy czasami je zabrano. Samowolnie to można załapać się na kary.

[jędrzej]

Dzień dobry,

 

musicie Państwo sprawdzić jakie gatunki ryb chronionych występowały w rzece Czernicy. U nas w Białymstoku (jestem z Białegostoku) PZW posiada inwentaryzacje, zresztą w operacie rybackim jaki na pewno jest w wodach polskich takie gatunki są już wpisane. Następnie jeżeli PZW potwierdzi że są (mają operat), a w zasadzie były tam gatunki chronione to należy zawiadomić Policję oraz Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska na podstawie art. 131 pkt 14 ustawy o ochronie przyrody.

Ja nasze białostockie wody polskie już przećwiczyłem. Boją się jak ich policja przesłuchuje.

Na drugi raz przemyślą za nim taką głupotę zrobią.

Niestety trudne to i dużo pracy będzie od Was wymagać ale poradzicie sobie.

Trzymam kciuki.

Pozdrawiam Jędrzej Grygoruk

Użytkownik jędrzej edytował ten post 27 listopad 2023 - 11:21

[wiwaldi1970]

Dzisiaj pozyskałem jeszcze kilka fotek z tej samej kategorii, czyli degradacja dolnego odcinka Czernicy. Dotyczy to odcinka 600-700 m powyżej mostu w okolicy przyujściowego . Prace były prowadzone po obu brzegach i wszystko co miało kontakt z rzeką zostało wyciągnięte i pocięte. Czyli tarło na tym odcinku zostało zaprzepaszczone. Aż łezka w oku się kręci ile ikry szlag trafił.

Załączone pliki

•  image000003 (3).jpg   26,59 KB   11 Ilość pobrań
•  image000002 (3).jpg   32 KB   10 Ilość pobrań
•  image000005 (3).jpg   26,01 KB   10 Ilość pobrań
•  image000000 (4).jpg   35,53 KB   9 Ilość pobrań
•  image000000 (2).jpg   24,8 KB   8 Ilość pobrań
•  image000004 (3).jpg   24,8 KB   9 Ilość pobrań
•  image000000 (3).jpg   40,72 KB   9 Ilość pobrań
•  image000002 (3).jpg   32 KB   9 Ilość pobrań
•  image000007 (1).jpg   36,72 KB   10 Ilość pobrań
•  image000006 (1).jpg   38,82 KB   10 Ilość pobrań
•  image000005 (1).jpg   26,01 KB   10 Ilość pobrań

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Cóż za obłuda!!

Nietrudno jest zauważyć, że czynne zainteresowanie wspaniałego wędkarskiego świata rzekami,  ograniczone jest do niezmordowanej eksploatacji. Drzeć mordę po fakcie jest tylko bezwysiłkowym obmyciem rąk - po fakcie. Nie rozumiem też kompletnie, czemu i tu, w tym i każdym innym przypadku, pokładamy wiarę w ponadnarodową organizację, w takie kuriozalne zastępstwo. Czyżby sami nie potrafili werbalni miłośnicy przyrody albo opiekunowie zdalnie oburzeni? Zwyczajnie nie ma was,  w realu nie istniejecie, to i głos nie fair - albowiem jak mówi przysłowie - kibic z dala niech się nie w....a 

[wiwaldi1970]

Cóż za obłuda!!
Nietrudno jest zauważyć, że czynne zainteresowanie wspaniałego wędkarskiego świata rzekami,  ograniczone jest do niezmordowanej eksploatacji. Drzeć mordę po fakcie jest tylko bezwysiłkowym obmyciem rąk - po fakcie. Nie rozumiem też kompletnie, czemu i tu, w tym i każdym innym przypadku, pokładamy wiarę w ponadnarodową organizację, w takie kuriozalne zastępstwo. Czyżby sami nie potrafili werbalni miłośnicy przyrody albo opiekunowie zdalnie oburzeni? Zwyczajnie nie ma was,  w realu nie istniejecie, to i głos nie fair - albowiem jak mówi przysłowie - kibic z dala niech się nie w....a 

Kolega to chyba się nieco zapędził chyba, albo chce wywołać tzw. pustą dyskusję. Ja bynajmniej działam zdanie na korzyść tamtejszych wędkarzy ponieważ mieszkam dość daleko od miejsca zdarzenia, jednak nie jestem obojętny na los wód i bezsensowną działalność. Tym samym pokazuję destrukcyjną działalność, która nie przynosi nikomu korzyści, chyba że wykonawcom.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Czemu niby się zapędziłem, stwierdzając proste fakty? Jakie znów zastępstwo? Czyżby nie było lokalnego środowiska gotowego bronić swoje małej ojczyzny? Wszystko nam musi urządzić albo ruchy zarządzić, ktoś "z dala" - tak samo jak handel, kulturę, obyczaj, politykę.. To jest twoim zdaniem próba wywołania pustej dyskusji? 

 

Pewnie koło jest mocno wirtualne, winna nadbudowa, a członkowie walczą z klimatem albo homofobią      

[wiwaldi1970]

Spokojnie. Walczą już z tym "gorącym kartoflem".