Zakładany c.w. podziel przez dwa, a będzie jak w bajce, czyli długo i szczęśliwie. Kij do 21 gramów i Curado 71 MGL to idealny duet.
Czterdziestoma gramami obciążam Curado 151 MGL, do cięższych przynęt mam inny sprzęt. Mówimy o gumach, wiadomo, bo w przypadku obrotówek i woblerów to inna piłka - Curado 71 zabijesz obrotówką czwórką (która waży 9 gramów), nie w miesiąc, ale zabijesz, niestety. Mój niby działa, pracuje, nie ma luzów, ale przekładnia dostała, co czuć na tyle, że sprzęt robi za rezerwowy, który jeździ w aucie i czeka na szansę. Dziś bym to inaczej rozegrał, obciążając ten sprzęt raczej delikatnie - sandaczowe gumki na główkach do 12 gramów, jakieś niezbyt duże woblery twitchingowe, obrotówki trójki...
Mówię to z bólem serca, bo Curado 71 jest dla mnie najbardziej ergonomicznym multiplikatorem, jaki trzymałem, jaki użytkowałem. Gdyby była taka możliwość, zakładałbym ten sprzęt nawet do jerkówki, serio. Ale się nie da, niestety. Curado 151 to już nie to, inaczej leży w dłoni.