Pierwszy ponton jaki kupiłem od kumpla, był spalony od słońca, podłoga ściorana i kil miał ok 30 dziur, ksywa „dziurawy kondon”. Puszczały poszczególne łaty, dulki itp. Klej stracił totalnie moc. Co godzine trzeba był dopompować, bo puszczały połączenia i nie było już połączeń komór. Był to Bush Crab 360. Pływałem sezon, ale i tak się zwrócił. Ponton poniżej 10 lat
Drugi kondon to Proscan 360. Po wymyciu zostawiłem go napompowanego na trawie. Słonko dobrze operowało i wystrzelił na łączeniu balonów. Dodatkowo na łączeniu balonów i pawęży wchodziła woda. Po paru miesiącach okazało się że pawęży nie ma. Papka pod farbą. Ponton poniżej 10lat.
Morał taki. Jak dbasz, tak masz. Mam 3 letniego Maverika i wygląda świetnie. Czyszczony po każdym łowieniu i niestety składany, na czym plecki cierpią . Na razie nie widzę defektów kleju, ale wiem, że to kwestia czasu. Przypuszczam, że żywotność takich produktów to ok 10 lat.