Pszczoła murarka
#1 OFFLINE
Napisano 03 kwiecień 2024 - 16:18
IMG_20240402_092356_copy_2604x3468.jpg 97,14 KB 26 Ilość pobrań IMG_20240402_093806_copy_1736x2312.jpg 140,97 KB 26 Ilość pobrań
- hm62, malinabar, Majkel S i 4 innych osób lubią to
#2 OFFLINE
Napisano 03 kwiecień 2024 - 17:03
Możesz wyrzucić telewizor na miesiąc. :-)
Zdecydowanie najbardziej lubią rurki z trzciny, a zaraz potem wszelkie otwory w budynkach. Kiedyś zmieniałem chłodnicę w ciągniku, zanim założyłem, jedna już się przymierzała do rurki przelewowej.
- hm62, strary, Voldemort i 3 innych osób lubią to
#3 OFFLINE
Napisano 03 kwiecień 2024 - 19:02
Wiercę otwory w drewnie do kominka, zakładam gotowe domki ale najbardziej wydajne są rurki z trzciny. Zawsze przed wylęgiem wyjmuję z nich kokony i jestem w stanie oszacować ile mam kokonów na 100 szt rurek. Zeszły rok był genialny ponad 500 kokonów. Ten słabiutki, z 200 szt rurek trochę ponad 250 kokonów. Dużo nie zawiązanych, spleśniałych, martwych. Natomiast drewno zasiedlają bardzo chętnie (jakieś 98 procent otworów) ale otwiera się jakaś 1/3 z nich. Ile było w otworze owadów nie jestem w stanie sprawdzić.
- hm62 i szczupak1 lubią to
#4 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2024 - 04:26
Chcąc mieć jak największy "uzysk" trzeba rozłupywać i wyjmować kokony, bo jeśli jest 10 komórek, a w 3 larwa obumarła to pomimo, że w pozostałych 7 mogą być zdrowe, nie wygryzą się.
Im dłużej hodowla jest w jednym miejscu, tym większa presja pasożytów i chorób. A rurki w ogóle warto traktować jako jednorazowe, z tego co miałem to tak na oko z dwuletnich rurek wygryza się z 70-80% mniej murarek niż ze świeżych, a z trzyletnich prawie nic.
- hm62, Kmicic i grzesiekp. lubią to
#5 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2024 - 07:12
W trakcie pandemii w ramach zajęć z techniki wykonaliśmy z dziećmi dwa stojące domki dla owadów. Dosyć duże bo dół stanowią 4 cegły "dziurawki" które w miarę dociążają konstrukcję. Pierwszego roku prawie wszystko było zamieszkałe, nie tylko przez pszczoły.
- Night_Walker lubi to
#6 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2024 - 13:39
- hm62 i Voldemort lubią to
#7 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2024 - 14:47
Zdecydowanie wolą trzcinę od formatek. Robiłem ze styroduru i niespecjalnie chciały korzystać, najlepsza jest trzcina tak z 15cm długości i z 7-10mm średnicy wew. Dłuższa niezbyt sensowna jest bo zwykle nie chce im się do końca rurki chodzić i 1/2 -2/3 rurki bywa puste.
Szukanie trzciny też ma swój urok, zimą jest powód do wycieczek nad wodę, szukania w którym miejscu jest odpowiednia, co wbrew pozorom proste nie jest, bo czasem pół powiatu zjedziesz i nie znajdziesz, czekanie na gruby lód, bywa że jest tylko kilka dni na wyprawę .... no ubaw po pachy. W pewnym momencie łapiesz się na tym, że na rybach bardziej zwracasz uwagę gdzie jaka trzcina rośnie, niż na rybie miejscówki.
Użytkownik witeg edytował ten post 04 kwiecień 2024 - 14:49
- strary i adamos lubią to
#8 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2024 - 17:53
#9 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2024 - 18:08
#10 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2024 - 18:11
#11 OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2024 - 19:27
Myślę o formatkach z drewna lub ze sklejki, chociaż sklejka jest tak droga , że to średnio się opłaca.
Wczoraj zabrałem ze sobą wodery aby naciąć trzcinę ale też miałem ze sobą wędkę, ostatni rzut trwał tak długo, że aż zrobiło się ciemno i trzcina poszła w odstawkę. Kiedy mam wędkę ze sobą to raczej nici z trzciny.
Ciekaw jestem czy rogatą trzyma się razem z ogrodową czy osobno?
#12 OFFLINE
Napisano 05 kwiecień 2024 - 04:24
- szczupak1 lubi to
#13 OFFLINE
Napisano 05 kwiecień 2024 - 06:04
- hm62 lubi to
#14 OFFLINE
Napisano 05 kwiecień 2024 - 07:15
Jeśli decydowałbym się na formatki, to chyba jednak kupiłbym gotowe. Deski trzeba byłoby splanować, żeby przylegały do siebie i wyfrezować rowki, bez maszyn średnio to widzę.
Jakimś rozwiązaniem byłoby drewno opałowe - nawiercić klocki i po roku używania do pieca. Tylko trudno zdążyć z usunięciem starych domków, przed ponownym zasiedlaniem, bo murarki najpierw wykorzystują właśnie te z których się wygryzały. Z jednej strony palenie pszczołami budzi mieszane uczucia, z drugiej pozostawienie starych rurek/domków to przepis na unicestwienie hodowli, tym którzy nie wierzą polecam rozłupywanie rurek wykorzystywanych przez 2-3 lata i zobaczenie co się w nich dzieje.
- Voldemort lubi to
#15 OFFLINE
Napisano 05 kwiecień 2024 - 11:57
Najlepsza jest trzina co zgrubienie i robią sobie tam kokonki. Mam i ja całe podwórko pełno jej już wszędzie. Pozdro
#16 OFFLINE
Napisano 05 kwiecień 2024 - 17:14
Ok. Bardziej chodziło mi o to jak w późniejszym czasie odróżnić rurki zamieszkałe przez rogate, czy też kokony.
Po rozłupaniu rurek widać różnicę w budowie i kształcie kokonu.
- adamos lubi to
#17 OFFLINE
#18 OFFLINE
#19 OFFLINE
Napisano 08 kwiecień 2024 - 12:29
Jak obserwuję swoje, to zawsze się zastanawiam - jak im się te adresy w rurkach nie popierd....
- hm62, guciolucky, szczupak1 i 1 inna osoba lubią to
#20 OFFLINE
Napisano 09 maj 2024 - 08:05
Rurki z trzciny przycinałem nożyczkami do blachy, pszczółką to nie przeszkadza.
Trzcina lepsza niż rdest.
Ruch w domkach powoli ustaje, większość rurek zapełniona, czyli jest sukces.
Dodatkowo wyłożyłem rurki przy miejskim domku w parku ( takie kukułcze jajo). Widziałem, że tam nie były już kilka lat wymieniane. Po tygodniu zostały już wypełnione. IMG_20240418_175949_copy_1736x2312.jpg 143,48 KB 10 Ilość pobrań IMG_20240418_180630_copy_2604x3468.jpg 98,9 KB 10 Ilość pobrań
- hm62, guciolucky, Voldemort i 4 innych osób lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych