[Krzysiek71]

Moze ktos wie, zna poprawne opisy do opcji multikow Shimano DC?

Rozbieznosc jest chocby przy SLX DC. Gdzies na stronie Shimano znalazlem opisy dla opcji 1 2 3 4 i A, gdzie ten ostatni ma byc opcja AUTO. Natomiast u mnie w multiku mamy 1 2 3 4 i W i o ile ten pierwszy opis mialby jakis sens, gdybym mial literke A, to tu na sile zgadujac, ze moze W oznaczac Wind, to nijak nie pasi wtedy, do pozostalych, bo to W jaki to ma byc Wind.. churaganowy, gdzie przy 3 i 4 sa to wlasnie juz opcja z wiatrem .

Jest tez CURADO DC 201 i do tego tez sa rozbieznosci, opis jest tak jak wyzej w pierwszej opcji, tylko bez literki A, ale trafilem przypadkiem na filmik, gdzie czlowiek z SHIMANO opowiada, ze 1 to zylka, 2 plecionka, 3 dalekie i 4 puszczanie kaczek przyneta pod most...tylko wlasnie co jest prawdziwe, bo o ile w CURADO, czlowiek opowiadal o multiki 151, ja probowalem 201, to wlasnie sie dziwilem zanim trafilem na ten filmik, czemu na 3 tak daleko lata, ale zalozylem, ze to fart musial byc.

[jerzy]

Serio nikt od kwietnia nie odpowiedział człowiekowi na te nurtujce zagadnienia ?? 

 

Curado 201DC

 

1. Dalekie rzuty w sprzyjających warunkach. Na dobrej plecionce praktycznie minimalne szanse splątania. Z wiatrem w plecy nawet nie musisz kontrolować szpuli kciukiem. Dystanse biją wszystkie "analogowe" multiplikatory w rozmiarze 200 i podobnych.

 

2. Rzuty nieco krótsze ale bardzo komfortowe, nawet pod lekki wiatr. Przy kontroli szpuli praktycznie zerowa szansa na splątanie. Program faktycznie lepszy do monofilu. Ja łowiłem na berkleya 0.36mm

 

3. Techniki rzutowe. Krotsze dystanse ale z dużą celnością. U mnie głownie pitching, flipping itp. miedzy skalki albo inne przeszkody. Dobry program do bezpiecznych rzutow pod wiatr.

 

4. Rzuty w niesptrzyjających warunklach, głownie pod silny wiatr. Stosuje także przy siłowych i wymyszonych rzutach zbyt lekkimi albo nielotnymi wabikami.

 

Najlepszy rzutowo multiplikator w kategorii MH jaki używałem w życiu

 

J

[Kusy88]

Hej

 

zgadzam się z przedmówcą - przy Curado DC właśnie tak to wygląda, ale mam wrażenie, że przy SLX DC już nie mimo, że według instrukcji Shimano też to powinno być zbliżone do systemu z DC z curado.

Mianowicie przy SLX DC opis kontra moje odczucie jest  taki Tryb 1 - brak systemu DC (bądź minimalny jego wpływ) w praktyce rzuty tylko z wiatrem z lotną przynętą. 2 - tryb "żyłka/plecionka" w praktyce najczęściej używany program przeze mnie, ogranicza brody prawie do zera, lekka kontrola kciukiem, odległościowo 80-90% tego co przy 1 programie. Tryb 3 - "fluorocarbon" i tu w praktyce czuję największą różnicę między DC z SLX a Curado... na 3 w SLX mi się częściej brodzi niż na trybie 2, odległościowo nie widzę różnic między trybem 2 a 3, finalnie tryb całkowicie omijany przeze mnie. W Curado jest inaczej tak jak kolega jerzy wyżej opisał. Tryb 4 - "skipping" i w praktyce rzuty pod wiatr jakieś 50-60% tego co na programie 2.

[golsyl]

Hej . Mam Metanium DC ,a także rzucałem kolegi SLX i to zupełnie inne bajki . Brak porównywalności.

[Koincydencja]

Wszystko się zgadza, tylko że za cenę 1 mietka kupisz prawie 3 slx-y . 

[golsyl]

Ja mam starego Mietka z jebaya,cenowo porównywalnie ale klasowo zupełnie już nie .

[Koincydencja]

Jestem cholernie ciekaw jakby wyszło porównanie mietków DC vs z bloczkami. Mam/miałem do czynienia z wersją bloczkową '13 (ze szpulą fabryczną, Yumeya i K.T.F), '20 i '22. Wg mnie to trzeba się postarać, żeby sobie narozrabiać. Ciekawi mnie co by z tego wyszło. Ale tak bez kontroli szpuli i w różnych warunkach.

Użytkownik HaDe edytował ten post 04 lipiec 2024 - 17:53

[golsyl]

Ja nawet wolałbym ten multik bez DC ale nie przerobie chyba sam .

[jerzy]

Jestem cholernie ciekaw jakby wyszło porównanie mietków DC vs z bloczkami. Mam/miałem do czynienia z wersją bloczkową '13 (ze szpulą fabryczną, Yumeya i K.T.F), '20 i '22. Wg mnie to trzeba się postarać, żeby sobie narozrabiać. Ciekawi mnie co by z tego wyszło. Ale tak bez kontroli szpuli i w różnych warunkach.

 Jak bedziesz porownywać DC z wersjami SVS i standardowymi fabrycznymi szpulami to założe się, że DC wygra w konkurecji komfort rzutu / odległość. Poprostu kciukiem nie jesteś wstanie w powtarzalny sposób tak kontrolować szpuli, żeby dawała za każdym razem lepszy wynik w odległości i braku splątania niż system DC. 

[Koincydencja]

Tylko, że ja robię wszystko żeby kciuka nie zatrudniać. Mam rzucić i ma polecieć. Jak się nie da, to szukam dalej. Zapewne zbyt mało miałem do czynienia z dc, żeby go docenić. Może powodem jest fakt, że to jakiś algorytm za mnie myśli, co nie budzi mojego zaufania... nie wiem. 

Oczywiście to moja subiektywna opinia, niekoniecznie trafna