Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Buty Demar trek M6 opinie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   DarekM

DarekM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 572 postów
  • LokalizacjaPieńsk

Napisano 25 listopad 2012 - 14:12

Witam proszę o opinie o tych butach ,mam chęć je kupić ale jeszcze się wacham.Moze polecie coś lepszego w podobnej cenie ok 350zł.

#2 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 25 listopad 2012 - 20:10

Witaj. Nie wiem czy powinienem sie odzywać bo tych butów nie znam ale na ciuchach outdorowych i butach zęby zjadłem. Obejrzałem je w necie Demary M 6 - wyglądają b solidnie i cena za nie 350 zł wydaje się ok. Jednak brakuje mi w nich membrany - najlepiej goretex, bo niczego lepszego nie wymyślono, choć jest sporo substytutów, jednak o nieco słabszych parametrach. Producent pisze, że buty M 6 wykonane sa ze skóry wodoodpornej - wg mnie nie ma takiej skóry - ona może być tak wyprawiona i zaimpregnowana, że buty będą długo odporne na wilgoć ale nie woddoodporne. Rozumiem, że chodzi Ci o buty na ryby, więc odporność na wodę jest b. istotna. Brodzić w nich nie będziesz ale godzinami chodzić po rosie, błocie, mokrym śniegu już tak. Dlatego membrana zapewnilaby zwiększenie "wodoodporności" , a należy mieć też na uwadze "oddychalność" buta, zwłaszcza gdy będzie ciepło. Dla mnie aktualnie "top class" to niemieckie buty Lowa, których używa wiele armii na całym świecie - sam kupiłem takie coś i w życiu niczego lepszego nie miałem - lekkie, super wygodne, trwałe i jeszcze nigdy nie przemokły, choć okazji było sporo.
http://butywojskowe....&products_id=52
Niestety to dużo większe pieniądze. Ale zastanów sie nad butami Rocky - nie miałem ich ale są bardzo chwalone. Wklejam Ci link z lubelskiego sklepu wędkarskiego "Taaka ryba" - mają te buty w b. dobrej cenie, choć wyższej niż deklarowana przez Ciebie do wydania - oglądałem je - robią doskonałe wrażenie. Nie kupiłem bo od marca tego roku mam Lowy.
http://takaryba.com/...800g-Nr-44.html
Zastanów się dobrze - dołożysz 100 zł. i będziesz miał super buty na goretexie. Pozdrawiam. RB.
  • Greg66 lubi to

#3 OFFLINE   DarekM

DarekM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 572 postów
  • LokalizacjaPieńsk

Napisano 25 listopad 2012 - 21:00

Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedz.Mam buty firmy Ecco z membraną gore -tex ,ale to są buty których używam na codzień i teraz potrzebuje jeszcze jedną pare butów właśnie na ryby i na wędrówki po lesie .Myśle że cena butów demar jest przystępna ,i jak by je dobrze zaimpregnować były by fajne.Ale chodzi mi głównie o wygode jak się w nich chodzi.

#4 OFFLINE   tete

tete

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 127 postów

Napisano 25 listopad 2012 - 21:10

Możesz się zastanowić nad butami polskiej firmy Lesta model 6157. Bardzo fajny, wygodny but z membraną. Mam i polecam. Kosztują nawet mniej niż założony przez Ciebie budżet.


#5 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2210 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 26 listopad 2012 - 17:28

Darku, nie wiem skąd jesteś, ale wiem, że w zasadzie w każdym większym mieście są sklepy typu Decathlon, Cerro Torre, salony Aplinusa, Campusa, Skalniki, etc. NIGDY w życiu nie kupię butów przez neta, chyba, że mam możliwość wcześniej założyć je na nogę. Noga nodze nierówna. Ten but który będzie dobrze leżał na mojej nodze, w którym będę się czuł absolutnie komfortowo niekoniecznie musi być taki sam dla Ciebie. W kwocie o jakiej piszesz bardzo często widzę butuy na goretexie. Jeżeli nie zależy Ci na modzie i nie jest istotne czy kolorem tego sezonu będzie niebieski lub brązowy poszukaj poprzecenianych ubiegłorocznych modeli... albo jeszcze starszych :). Tak, jak wyżej było napisane but powinien mieć membranę, jeżeli chcesz żeby stopa była sucha. Dodatkowo, zapomnij o bawełnianych skarpetkach :) i kup sobie ze dwie pary skarpet trekkingowych. Są zupełnie inaczej szyte i idealnie współgrają z takimi butami i warunkami w jakich mają być wykorzystywane - oczywiście to nie skarpety do siedzenia w biurze albo codzenia po sklepach :). Wracając do membrany - jest wiele modeli, w podanej przez Ciebie cenie, które mają już Gore-Tex (o tym, że na chwilę obecną najlepsza to też już napisane - chyba, że ostatnio coś wymyślono lepszego o czym nie wiem) i takich właśnie szukaj, odpuść sobie inne mambrany (co nie oznacza, że są złe, ale jak trafisz coś konkretnego to poszukaj w necie opinii nt membrany - ja wszystkiego o nich nie wiem :) ).
Warto zwrcić uwage na podeszwę. Jest firma, która robi podeszwy i dostarcza je tylko producentom, którzy spełniają określone warunki i robia produkty wysokiej jakości - oznacza to, że w Tesco w koszu butów na Vibramie (bo tak nazywa się ta firma) nie znajdziesz. Tym też możesz się kierować przy wyborze konkretnego modelu.
Podsumowując:
but ma być wygodny dla Ciebie i masz się w nim dobrze czuć. Nie musi być ładny, nie idziesz na pokaz mody tylko będziesz się taplał w błocie. powinien mieć opodeszwę od Vibram (ale niekoniecznie).

Życzę udanych zakupów.


P.S Lesty odradzam do takiego zastosowania o jakim piszemy. Znajomy kupił i cierpiał w górach na jednodniowej wycieczce :)

Użytkownik Jack__Daniels edytował ten post 26 listopad 2012 - 17:34


#6 Guest_mikolaj_*

Guest_mikolaj_*
  • Guests

Napisano 26 listopad 2012 - 21:51

Buty bez membrany bym odradzał. Mi się sprawdziły buty Tecnica, ale to raczej buty na długie marsze były niż na błoto (choć wytrzymywały). Od dłuższego czasu używam Lowa. Najlepsze buty jakie miałem. Żadne inne buty u mnie nie wytzrymały dłużej niż jeden rok, a Lowa jak nowe pomimo, że poza rybami są góry i takie tam.

#7 OFFLINE   DarekM

DarekM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 572 postów
  • LokalizacjaPieńsk

Napisano 26 listopad 2012 - 22:45

Chyba macie racje buty bez dobrej membrany będą guwno warte .Buty Demar dobrze wyglądaja na zdjęciach a jak jest w rzeczywistości tego niewiem,poszukam czegoś innego w sklepach ,poprzymieżam podotykam i mam nadzieje że coś znajde ciekawego dla siebie .Dziękuje za dobre rady.

#8 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 27 listopad 2012 - 09:46

Święta prawda co Koledzy wyżej napisali. Jedna wszak uwaga. Vibram to świetna podeszwa ale należy pamiętać, że występuje w dzieisątkach, jeśli nie setkach, odmian, różniących się wzorem bieżnika i jego twardością, a co za tym idzie przesądza o różnych zastosowaniach buta. Twardy, dość sztywny Vibram bedzie dobry na górskie wyprawy, tam gdzie skały i kamienie, natomiast na długi spacer po śniegu czy podłożu miejscami oblodzonym może stać sie przekleństwem, gdyż będzie koszmarnie śliski. A już wejście w takich butach na mokry, czy zaśnieżony, drewniany pomost może zakończyć się poważnymi kłopotami. Żeby nie zanudzać krótka rada - do wędkarstwa czy leśnych wycieczek unikaj butów na sztywnej podeszwie, kup raczej średnią lub nawet miękką. Ona oczywiście nie będzie tak komfortowa w górach ale na rybach z całą pewnością. Użycie podeszwy Vibram w danym modelu buta nie przesądza, że jest on lepszy od buta bez niej, zwłaszcza w dobrych, markowych firmach takich jak np Lowa, które wypracowały technologie wytwarzania własnych, świetnych spodów. Na koniec w pełni potwierdzam to co pisał Jack_Daniels - używanie buta z membraną, zwłaszcza przy wyższych, a nawet średnich temperaturach pozbawione jest sensu gdy nie masz odpowiednich skarpet, a zwłaszcza gdy użyjesz skarpet bawełnianych. Wtedy o oddychalności buta, a co za tym idzie komforcie dla stóp uzytkownika, możesz zapomnieć. Mogę Ci podać parę marek produkujacych buty bardzo dobrej jakości. Najwyżej cenione są w tej chwili niemieckie firmy Lowa i Meindl (mam dane z pierwszej ręki od człowieka zajmującego się zaopatrzeniem formacji specjalnych wojska i policji). Te buty tanie niestety nie są. Warto zwrócić uwagę na buty myśliwskich firm Harkila i Seeland ze Skandynawii. To w istocie ta sama firma, z tym, że wyroby pod marką Seeland występują z inną membraną -Seetex, o słabszych parametrach niż goretex. Warto też mieć na uwadze buty Chevalier (szwedzka mysliwska firma), Rocky (producent amerykański), Aku (kiedyś legendarna jakość - nie wiem jak jest teraz), Chiruca (dość popularne u nas, solidne buty). Nie należy też zapominać o polskim Alpinusie, choć to nie ta sama firma co 10 lat temu, gdyż Alpinus ze Świętochłowic sprzedał swoją markę Campusowi. Stary, dobry Alpinus dziś nazywa się HiMountain i ma także szeroką ofertę butów, której warto się przyjrzeć. Zapewne to nie jest pełny katalog, a tylko to co teraz mi przyszło do głowy. Tak jak wyżej pisał Kolega jeśli chcesz kupić dobre buty szukaj okazji wyprzedażowych, no i koniecznie musisz wczesniej mierzyć by nie być rozczarowanym. Gdybym jeszcze mógł pomóc śmiało pisz. Pozdrawiam. RB

#9 OFFLINE   Seeb

Seeb

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 156 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska

Napisano 27 listopad 2012 - 10:29

Cześć
Używam tych http://ww.normark.pl...2&page=1&id=881 i szczerze polecam,te akurat są trochę droższe ale ROCKY mają także tańsze modele z membraną....nie kupuj przez neta bo mają jakąś dziwną "amerykańską" rozmiarówkę

Pozdrawiam
Seba

#10 OFFLINE   OloPe

OloPe

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1088 postów
  • LokalizacjaOtwock

Napisano 27 listopad 2012 - 11:49

Jak słusznie było zauważone stopa stopie nierówna. Ja na ten przykład mam taką, ze jak założę bawełnianą grubą skarpetę to mogę cały dzień śmigać w bucie, nawet przy wysokich temperaturach. Natomiast jak moja stopa tylko zetknie się z jakąś „specjalistyczną” niebawełnianą skarpetą po kilkunastu minutach staje się mokra. Warto więc kupić najpierw jedną parę takich "specjalnych" skarpet i wypróbować. Ja też uległem reklamie i kupiłem od razu chyba 3 pary trekkingowych. Teraz wkładam je czasem jako zewnętrzne. Generalnie to co napisałem jest wbrew logice, bo bawełna magazynuje wilgoć . Ale mam stopy mało potliwe w kontakcie ze skórzanym butem czy bawełnianą skarpetą. Nawet latem śmigam w adidasach szmaciakach i bawełnianych skarpetach. Łaziłem latem po górach w wysokich butach z membraną i bez, TYLKO w bawełnianych skarpetach. Natomiast jak wyżej napisałem, samo założenie technicznej skarpety, nawet bez obuwia i posiedzenie tak, powoduje pocenie stóp. Nie wiem, może ma to jakiś związek z dokrwieniem stóp? Albo z uczuleniem stóp na sztuczną tkanine? Bo na ciało zakładam oddychającą bieliznę i jest okej.

Darku, buty bez membrany wcale nie będą gówno warte! Te z membraną będą na początku lepiej odprowadzały wilgoć, termika będzie lepsza. Ale po jakimś czasie właściwości te się pewnie wyrównają. Membrana się pozatyka, zużyje i będziesz miał buty z membraną, ale bez membrany ;) Skórzany dobry but bez membrany, dobrze impregnowany, czyszczony, też będzie służył należycie i długo. Oczywiście trzeba przymierzyć, najlepiej po południu kiedy stopa już trochę napuchnięta i pochodzić po sklepie ze 20 minut.
Z firm prócz wymienionych, mi polecano głownie buty włoskie Scarpa i Asolo. Jedne z nich mam i jestem bardzo zadowolony. Mam też stare buty Quechua Foreclaz 600. Wygodne i bardzo trwałe. Dobre buty robi też Wojas z Nowego Targu.

Nie odwodzę Cię od kupowania butów z membraną. Ale jak jakieś Ci się spodobają, będą wygodne, będziesz się w nich dobrze czuł, będą w "dobrej cenie" to nie skreślaj ich z powodu braku membrany.
Jeśli wybierasz się gdzieś w okolice Tatr zimą, to polecam Krupówki. Nie ma w Polsce lepszego miejsca do robienia tego typu zakupów!

#11 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 27 listopad 2012 - 15:10

OloPe - tak w ogóle to masz rację. Poważne firmy, produkujące obuwie trekingowe czy taktyczne na ogół mają w ofercie buty z membraną i ich odpowiedniki bez (np Lowa). Ale powiedz mi jak ta membrana ma się pozatykać, bo z takim zjawiskiem się nie spotkałem, u użytkuję ciuchy i buty na goretexie i innych wynalazkach od ładnych kilkunastu lat ? A co do Krupówek w Zakopanem to faktycznie jest tam wszystko co potrzebne w tym temacie, a jako, że konkurencja duża to już w lutym można trafić na konkretne obniżki cen. RB

#12 OFFLINE   OloPe

OloPe

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1088 postów
  • LokalizacjaOtwock

Napisano 27 listopad 2012 - 18:29

W wolnej chwili postaram się znaleźć ciekawy tekst/teksty jakie czytałem o odzieży technicznej, choć nie obiecuje ;) Tak po krótce z tego co zapamiętałem; brud zatykając membranę osłabia jej właściwości. Trzeba wtedy taki ciuch uprać a potem bardzo dobrze wypłukać. Z butami jest problem, bo czasem musimy przejść po rosie, później piachu, nieraz wprost po błocie. O ile bez problemu wyczyścisz szczoteczką, wodą i detergentem zewnętrzną stronę buta, o tyle ciężej zrobić to z membraną buta. Zwlaszcza buta skórzanego. Ciuch czy but szmaciak z membraną wrzucasz do pralki, pierzesz, płuczesz dobrze 2 razy i po problemie. Z butem skórzanym tego nie zrobisz.

Właśnie w sklepach na Krupówkach dowiedziałem się, że membrana ma jakąś tam swoją żywotność kilku-kilkunastu prań. Później ona "umiera" a dalszą odprowadzalność wilgoci zapewnia tkanina z jakiej ciuch jest zrobiony (poliester, polamid i może coś jeszcze) a wodoodporność zapewnia ponowna impregnacja. I właśnie w butach z racji ich eksploatacji ta membrana "umiera" najszybciej. Być może w niektórych Twoich starszych ciuchach membrana już nie działa a po prostu tego nie zauważasz. Zwróć uwagę, że napisałem "być może" Nie twierdzę, że tak jest, ale tylko przypuszczam ze może tak być ;)

Jak sięgam pamięcią to chodząc po górach latem, nie zauważyłem wielkiej różnicy w termice stóp między butem z membraną a butem bez. Oczywiście nie przeprowadzałem żadnych doświadczeń z termometrem, parą czy podobnych .Również co do przemakalności butów z membraną i tych bez nie widziałem istotnych różnic. Czy to przejście przez kałużę, czy przez jakiś płytki strumyczek, czy użytkowanie w śniegu czy brei pośniegowej. Myślę, że gdyby były istotne różnice to mój organizm by to odczuł i zapisałbym to w pamięci. A tak na moje użytkowanie i takie i takie buty są okej. Podkreślam,że obydwa należycie zaimpregnowane - sam używam NIXWAXA. Różnice takie natomiast wyraźnie odczuwam w bieliźnie. Co innego bawełna chłonąca i zatrzymująca wilgoć, co innego tkanina odprowadzająca.

To tak po krótce tyle co zapamietałem z fajnego tekstu który niegdyś czytałem, rozmów z moim zdaniem najbardziej kompetentnymi sprzedawcami z Krupówek, oraz z własnych doświadczeń z używania ciuchów z membranami.

Użytkownik OloPe edytował ten post 27 listopad 2012 - 18:32


#13 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 27 listopad 2012 - 18:50

Jasne. To ciekawe i niewątpliwie coś jest na rzeczy. Nic nie jest wieczne, niemniej jednak z moich doświadczeń wynika, że dobra membrana "umiera ostatnia", choć bez wątpienia jej parametry z czasem się zmieniają ale nie jest to jakiś proces radykalny. W butach membrana jest zdecowanie najbardziej narażona ale raczej na uszkodzenia mechanicze - np przetarcie od wewnątrz. Mnie się to nie zdarzyło ale wiem, że bywa różnie. Niewątpliwie też membrana w butach to rozwiązenie kontrowersyjne - o ile nie ma watpliwości, że jest ostatnią zaporą przed wilgocią z zewnątrz, o tyle jej efektywne działanie w odprowadzaniu wilgoci na zewnątrz jest ściśle zależne od jakości powłoki zewnętrznej i (zgodnie z tym co piszesz) utrzymywania jej w czystości. Wg mnie ten efekt optymalizuje połączenie skóry i cordury - sama skóra już będzie ograniczać oddychalność, choć taki but ma szereg innych atutów. Książkę by można napisać ale rzeczywiście masz rację, że nie warto ulegać mitowi membrany. Jednak na ryby zdecydowanie szukałbym butów na goretexie przede wszystkim z uwagi na zabezpieczenie przed przemakaniem. Do impregnacji też używam Nikwaxa bo wg mnie jest najlepszy od lat. Pozdrawiam. RB.

#14 OFFLINE   dzerwys

dzerwys

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1046 postów
  • LokalizacjaTrzy kroki do Iny
  • Imię:Igor
  • Nazwisko:Olejnik

Napisano 27 listopad 2012 - 21:32

Seeb mam ten model Rocky mija dokladnie rok od ich zakupu.Nie wiem jak eksploatujesz swoje buty u mnie maja prze.....ne rzeki pomorza bloto,woda itd. zrobily swoje wygladaja juz srednio mysle ze nie sa warte swojej ceny. Na plus przemawia dopasowanie do stopy ogolna wygoda,dobra membrana, guma.Buty byly zawsze czyszczone i impregnowane po ciezszych wypadach no ale do lazikowanie to one nie sa. Wypady po szlakach do lasu w gory to owszem ale nie wedkarski offroad :)
Mialem kiedys Lowa i faktycznie to su buty nie do zajechania nie wiem jak te polecane przez kolegow modele ale firma solidna.

#15 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2210 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 28 listopad 2012 - 20:23

OloPe
przypomniałeś mi coś na temat skarpet. Masz absolutną rację, że skarpeta, jak to nazwałeś techniczna, nie jest skarpecie równa. Kiedyś kupiłem skarpety adidasa z jakiś sztucznych materiałów. Używałem ich tylko do biegania po lesie, czyli godzina na nogach i do pralki. Raz jak je założyłem na nogę, żeby sobie w nich po prostu pochodzić to miałem powódź w butach, nogi spocone, zimne. Czułem się absolutnie niekomfortowo i zostały już tylko do biegania. Później na jakiejś przecenie kupiłem sobie dwie pary skarpet w Decathlonie za jakieś 30zł czyli za mniej niż pół ceny. Sześć dych za parę skarpet uważałem za lekką przesadę. Jednak po pierwszym wypadzie w góry i jakimś dłuższym spacerze, terenowym oczywiście, wiedziałem, że to jest to. Oczywiście te skarpety będę tylko używał zgodnie z przeznaczeniem. Na pewno nie ubiorę ich na wyjście na piwo czy do pracy :)... w tym przypadku zdecydowanie wolę bawełnę.
Co do membrany tracącej swoje właściwości. Każdy materiał z czasem traci swoje właściwości. Metal rdzewieje, guma parcieje to i membrana się zużyje. Nie potrafię powiedzieć po jakim czasie się to stanie. Obecnie mam buty AKU, a żona Trezetty. Kupowaliśmy jakieś ......yyy.... 5 lat temu i absolutnie nie narzekam, zwłaszcza, że za moje zapłaciłem jakieś 270zł :) bo była ostatnia para na sklepie. Jakiś czas temu widziałem ten model (w ogóle byłem zaskoczony, ze dalej są produkowane) za jakieś 449zł.
Mam coś takiego jak te:
http://outdoorpro.pl...ngowe/2564.html
Nie jest to dokładnie ten sam model, a nie pamiętam jaki ja mam dokładnie :) a nie chce mi się szukać.
Wybrałem te z elementami cordury bo zdarza mi się w nich chodzić cały rok, oczywiście nie codziennie :). Na zimowych polowaniach mam komfort, tak samo jak przy letnich spacerach po górkach czy innych dolinkach :).

#16 OFFLINE   OloPe

OloPe

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1088 postów
  • LokalizacjaOtwock

Napisano 29 listopad 2012 - 09:45

Dzeku Danielsie, ja jednak jeśli chodzi o skarpete to zostaję przy bawełnie :P Że skarpety z Dekatlona bardziej Ci leżały niż Adidas, nie wątpię. Sam mam obserwacje, że dziś metka Adidas, Nike, Reebok itp nie zawsze gwarantuje wysoką jakość. Wiosną spodobała mi się w Pumie koszulka. Taki zwykły bawełniany t-shirt. Ale jak wziąłem do ręki, założyłem to poczułem się zdegustowany. Materiał był tak cienki, rzadki, nie wiem jak to określić, sprawiał wrażenie że po 3 praniach będzie do wyrzucenia. Była na poziomie koszulek - jednorazówek z Reala które kosztują od 7,99-14,99 zł a kosztował 109 zł. To taki przykład co utkwił mi w pamięci bo t-shirt ładny, ale wiele podobnych obserwacji miałem.

Wracając do butów, które zalinkowałeś to też mi polecano tę firme. Generalnie polecano mi buty włoskie, niemiecką Lowe i tego "Mendla" czy jakoś tam. Podobno to buty szyte z jednego kawałka skóry, przez co są dużo mocniejsze, niż te zszywane z kilku. Chyba dokładnie zalinkowany przez Ciebie model też oglądałem. Cene miały owszem dobrą, ale z tego co pamiętam nie było rozmiaru. Ja 2 lata temu przypadkiem kupiłem takie https://www.polarspo...PA MUSTANG GTX. Przypadkiem, bo gdy je zobaczyłem nie spodobały mi się jakoś specjalnie. Na oku miałem model North Face. Ale strasznie te Scarpy spodobały się mojej ładniejszej połówce. Zamierzyła sobie, mówi że wygodne, sprzedawczyni (właśnie w sklepie North Face na Krupówach) też je bardzo zachwalała (nie polecała jakoś szczególnie butów North Face), więc załozyłem i ja. I wyobraź sobie, że jak je założyłem to wiedziałem, że to but dla mojej nogi! Powiedziałem, że weźmiemy 2 pary, jeśli dadzą dobry rabat. Kosztowały wtedy chyba tyle co te zalinkowane, a my zapłaciliśmy za nie po 520 zł i do tego dostaliśmy chyba jeszcze impregnat. Trochę duży był to wydatek jak na jeden raz (zwłaszcza, że to na nartach było), ale mamy super wygodne i mam nadzieję trwałe buty na ładnych kilka lat ;)

#17 OFFLINE   robert.bednarczyk

robert.bednarczyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2064 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Robert

Napisano 29 listopad 2012 - 19:07

Panowie buty Scarpa i Aku to b. dobry wybór - górna półka. Trezeta wg mnie lokuje sie nieco niżej jako firma ale to nie znaczy, że buty mają być gorsze. Jak pisałem wcześniejj dla mnie w tej chwili najlepsze są buty Lowa i Meindl. Super but nie musi być z jednego kawałka skóry, choć jeśli już cały ma być skórzany to oczywiście lepiej by tak właśnie było. Lowa ma ostatnio w ofercie całą serię butów wojskowych pustynnych gdzie skóra jest łączona z cordurą czy innym podobnym materiałem. Z moich doświadczeń wynika, że właśnie buty pustynne mają walor największej uniwersalności - będa ok. nawet gdy na zewnątrz ciepło i sprawdzą się nawet na niewielkich mrozach. Jednak na prawdziwe upały nawet buty pustynne na goretexie się nie sprawdzają (wiadomośc z piewszej ręki) - dlatego liczące się firmy oferują modele bez membrany. Jedna uwaga co do Lowy - zdecydowanie warto szukać tych butów w wersji wojskowej - link pokazałem wcześniej. Są wyższej jakości niż te na rynek cywilny (takie są opinie profesjonalistów). Co do skarpet technicznych - Koledzy nawet nie myślcie o Adidasach, Nikach czy Reebokach gdyż te firmy nie oferują w tym temacie nic ciekawego. Skarpety techniczne na różne pory roku robią takie firmy jak Lorpen, Rohner, Falke, Harkila, warto też poszukać coś z polskiego Alpinusa. Pewnie zapomniałem o paru ważnych firmach ale technicznych skarpet szukać trzeba w sklepach z odzieżą outdorową no i niestety one muszą trochę zakosztować. RB.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych