
Jezioro Bachotek oraz Jezioro Wielkie Partęczyny
#1
OFFLINE
Napisano 26 listopad 2012 - 17:25
#2
OFFLINE
Napisano 26 listopad 2012 - 17:49
Zapytaj @guciolucky'ego,to jego rodzinne strony. Kubuś powie Ci co i jak. A podobno jest co

#3
OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2013 - 23:14
Może uda mi się jeden dzień pod koniec grudnia wygospodarować na jednodniową wyprawę na pojezierze Brodnickie. Najchętniej nad Bachotek bym pojechał.
Tylko tam jest kłopot z łódkami. Ma ktoś namiary ???? Tak do stówki, ale lepiej połowę tego.
Użytkownik godski edytował ten post 22 grudzień 2013 - 23:15
#4
OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2013 - 08:22
Mój znajomy często bywa w tamtych okolicach, jednak nie wędkarsko. Jeśli okaże się to dobrym łowiskiem to bym zabierał się z nim na weekendy w przyszłym roku
Mogę zadzwonić i spytać się czy zna tam sytuację
#5
OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2013 - 08:58
Kolega był w tym roku na Bachotku i mimo że zna łowisko to łowił tylko okonki wielkości palca
pod koniec pobytu miejscowy pokazał mu zdjęcia efektów "podgrzewania wody prądem"- masakryczny widok
Wieści z tego roku są mało optymistyczne.
#6
OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2015 - 20:35
Wybieram się w najbliższy weekend nad jezioro Bachotek na pojezierzy Brodnickim.
Czy ktoś może zna tą wodę i może się podzielić jakimiś wiadomościami na temat spiningowania na tej wodzie - miejscówki, metody, przynęty?
Słyszałem ,że to jezioro słynie z okoni.
Użytkownik mario edytował ten post 22 czerwiec 2015 - 20:52
#7
OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2015 - 20:46
Słynie i okoni i z wielkich szczupaków. Tylko nie jest to łatwa woda. Ot raptem dwie górki, duża wyspa, pływająca wyspa i spady-te są chyba najfajniejsze. Ale aż tak dobrze go nie znam żeby kategorycznie się wypowiadać, jestem tam góra 3 razy do roku i to nieregularnie. Choć okonie stosunkowo łatwe do namierzenia są przy ośrodku wypoczynkowym na południowym krańcu jeziora.
Użytkownik Tomas81 edytował ten post 22 czerwiec 2015 - 20:46
#8
OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2015 - 10:06
no wlasnie w tym ośrodku bede nocował.
No nic trzeba bedzie próbować samemu - myslę ,że coś się tam na ciemne paprochy wydłubie ,a moze i jakiś szczupły się przy okazji uwiesi
#9
OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2015 - 09:53
Cześć
Swego czasu bywałem tam dość często (wakacje) było to ponad 10 lat temu. Rybą dominującą był okoń i to naprawdę ładny (30-40cm)
Nie wiem jak teraz wygląda sprawa. Ryby ładnie gryzły na woblery, obrotówki (black fury), a największe sztuki trafiały mi się na górce (zaznaczyłem niebieską kropą) na białego mannsa 10cm.
Pozostałe miejsca gdzie regularnie łowiłem zaznaczone niebieskimi kreskami.
Kiedyś poleciłbym w ciemno.
Pozdr
Załączone pliki
#10
OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2015 - 13:51
Dołączam się do pytania, tyle że bardzie interesują mnie Wielkie Partęczyny ewnentualnie Ciche, z racji planownego tygodniowego pobytu początkiem sierpnia. Czy jest wogóle możliwość i sens próbowania wędkowania z brzegu? Czy orócz spinningu w grę wchodzą spławikówki lub pickerek (jeśli spinnig okaże się zupełnie nieefektywny)?
#11
OFFLINE
Napisano 25 czerwiec 2015 - 12:58
Dzięki kolego - twoja niebieska kropka będzie przetestowana w ten weekend
Dam znac jak było
#12
OFFLINE
Napisano 25 czerwiec 2015 - 20:32
Przetestuj też końcówkę jeziora przed wypływem .
Nieraz można zauważyć ataki okoni jak za dawnych lat .
#13
OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2015 - 17:53
Juz po testach
Pełne dwa dni biczowania wody - efekty takie sobie.
Na początku nastawiłem się na coś większego i spiningowałem większymi przynętami , plecionka 12 i wędka c.w. 5-25 g. Efektów brak.
Po przestawieniu sie na typową lekką wklejankę z zyłką 12 i paprochami na końcu, zaczął się ruch - okoni takich do 20 cm to nawet mozna było połowić - typowa dłubanina trzcinowo - zaroślowa
Niestety nawet nie było kontaktu z niczym większym , a co gorsza zero szczupaka - nawet zadnych pobić w trzcinach , ruchu na wodzie , kompletnie nic.
Woda strasznie zarośnięta, zarówno na płytkiej jak i na głębszej wodzie unosiły się całe połacie pływającej roślinności - o opadzie czy bocznym troku mozna zapomnieć, a przy normalnym lekkim spiningu i tak co drugi rzut to było wyciąganie warkocza trawy.
Być może trafiłem akurat na okres słabego żerowania bo widać ,że woda raczej jest rybna - np.na płyciznach widać było dużo żerującego lina, i to takie spore sztuki.
Wędkarze którzy się na nie nastawiali spływali z wody z sukcesami.
Podsumowując , na pewno się tam jeszcze wybiorę ale raczej to będzie wrzesień/pazdziernik.
#14
OFFLINE
Napisano 06 maj 2016 - 23:36
Obrotówki, wahadłówki, czy może jednak gumy lub woblery?
#15
OFFLINE
Napisano 11 październik 2017 - 16:03
Zapytanie trochę stare , ale może info będzie przydatne.....
Byłem na majówce 2016r. w ośrodku Stepol. Przez 3 dni łowienia od 5 do 10 rano miałem łącznie 8 szczupłych. Największy 69cm na 10cm białą gumę wolno prowadzoną . 2 szczupłe na górce na przeciwko ośrodka PTTK , głębokość ok 2-3m . Miejscowi masowo na tej górce na żywca rano polowali na Esoxy i wyciągali co jakiś czas mniejsze sztuki. Trochę mieli gula jak walczyłem z tym 69cm na okoniowym kiju do 18gram dobre kilka minut.....
Pozostałe szczupłe do 5 m od trzcin pilnowały uklejek pływających w stadzie. Okonie na górce brały na małe obrotówki płytko prowadzone nad roślinami - co 2 rzut rybka , ale mała. Byłem tam też rok wcześniej w sierpniu i szczupłego nie skusiłem , ale okonie 30-35cm na paprochy na plażach brały. Mam na myśli górkę z drugiej strony wyspy patrząc na niebieską kropkę od "chulo".
#16
OFFLINE
Napisano 12 październik 2017 - 08:20
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych