Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Zmiana silnika czy śruby?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   elvis

elvis

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 378 postów

Napisano 25 czerwiec 2024 - 12:38

Heja,

Niestety ale po remoncie łodzi, obecny Tohatsu MFS 9.8 jest za słaby, wchodzi max na 4.500 obrotów. Nie wiem czy jest sens kombinować ze zmianą śruby na mniejszy skok i mniejszą średnicę czy odrazu zmienić silnik na większy…

Ponieważ łódka od 1 czerwca do 31 grudnia stoi na wodzie, na czas nieobecności w tygodniu silnik wole sciągnąć i trzymać w garażu. Dlatego ważna jest dla mnie waga silnika tak aby jedna osoba była w stanie go samodzielnie zamontować/zdemontować. Wstępnie wyselekcjonowałem:
Honda BF20
Mercury 20MH
Yamaha 20GMHS

Będę wdzięczny za podpowiedzi zalet i wad wytypowanych silników oraz informację czy któryś z nich można „z tuningować” do większej mocy?

Użytkownik elvis edytował ten post 25 czerwiec 2024 - 12:39


#2 OFFLINE   Tresor

Tresor

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1390 postów
  • LokalizacjaCzerwieńsk
  • Imię:Łukasz

Napisano 25 czerwiec 2024 - 20:58

Noe wiem jak ty widzisz ściąganie i zakładanie takich kowadłeł. Ja wrzucam je czasem do mauzera i mam dość. Zakładać to na pawęż to pewnie dramat. Chyba że jesteś jakiś paker. Raz dwa razy w roku ok. Ale regularnie? Przymierz się do takiego silnika najpierw...
Wagowo suza jest najlżejsza 44kg przy 20KM.

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

#3 OFFLINE   Og2

Og2

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 140 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Olek

Napisano 26 czerwiec 2024 - 06:56

Heja,

Niestety ale po remoncie łodzi, obecny Tohatsu MFS 9.8 jest za słaby, wchodzi max na 4.500 obrotów. Nie wiem czy jest sens kombinować ze zmianą śruby na mniejszy skok i mniejszą średnicę czy odrazu zmienić silnik na większy…

Ponieważ łódka od 1 czerwca do 31 grudnia stoi na wodzie, na czas nieobecności w tygodniu silnik wole sciągnąć i trzymać w garażu. Dlatego ważna jest dla mnie waga silnika tak aby jedna osoba była w stanie go samodzielnie zamontować/zdemontować. Wstępnie wyselekcjonowałem:
Honda BF20
Mercury 20MH
Yamaha 20GMHS

Będę wdzięczny za podpowiedzi zalet i wad wytypowanych silników oraz informację czy któryś z nich można „z tuningować” do większej mocy?

Miałem Yamahę 20gwhs przez 3 lata i jeżeli chcesz 20KM, to Yamahy bym nie brał, działa bezawaryjnie ale jest najcięższa i na wolnych obrotach się strasznie telepie. Jak brać Yamahę to od razu 25KM, bo chipa i tak pewnie nie zrobisz bo jak kupujesz nowy silnik to po chipie tracisz gwarancję. Z 20tek wybieralbym między Mercury albo Suzuki, lekkie i ciche. Z Honda nie miałem styczności. Wybrałbym markę do której mam bliżej do serwisu...

Wysłane z mojego 2106118C przy użyciu Tapatalka

#4 OFFLINE   elvis

elvis

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 378 postów

Napisano 26 czerwiec 2024 - 08:19

Noe wiem jak ty widzisz ściąganie i zakładanie takich kowadłeł. Ja wrzucam je czasem do mauzera i mam dość. Zakładać to na pawęż to pewnie dramat. Chyba że jesteś jakiś paker. Raz dwa razy w roku ok. Ale regularnie? Przymierz się do takiego silnika najpierw...
Wagowo suza jest najlżejsza 44kg przy 20KM.

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka



Bez przesady, z garażu jadę silnikiem na wózku pod samą łódkę, wystarczy tylko podnieść 10cm do góry i powoli nałożyć na pawęż. Ciężar ok 50kg dla dorosłego faceta nie powinien być problemem.

#5 OFFLINE   elvis

elvis

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 378 postów

Napisano 26 czerwiec 2024 - 08:21

Mercury 20km ma znajomy, dość toporny przy manewrowaniu. Nie chciałbym powielać kolejnego Tohatsu więc coś czuję że pójdę w stronę Suzuki sugerowanego przez kilka osób.

#6 OFFLINE   GrzesM

GrzesM

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 408 postów
  • LokalizacjaKatowice
  • Imię:Grzegorz

Napisano 26 czerwiec 2024 - 09:20

Ciężar ok. 50 kg to np. jest 58 kg. A tyle waży Tohatsu MFS30D zdaje się. I już nic nie musisz modzić z mocą.

https://allegro.pl/o...8kg-15220201144

Użytkownik GrzesM edytował ten post 26 czerwiec 2024 - 09:24


#7 OFFLINE   Syfon

Syfon

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 69 postów
  • LokalizacjaOpole
  • Imię:Marek

Napisano 26 czerwiec 2024 - 09:26

Bez przesady, z garażu jadę silnikiem na wózku pod samą łódkę, wystarczy tylko podnieść 10cm do góry i powoli nałożyć na pawęż. Ciężar ok 50kg dla dorosłego faceta nie powinien być problemem.

Łódka cały sezon na wodzie, czyli garaż ze slipem. Czego nie rozumiecie?



#8 OFFLINE   rafaldslbi

rafaldslbi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 83 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:rafał

Napisano 26 czerwiec 2024 - 09:42

Jak mas taki wózek https://allegro.pl/o...chod-9694432691
To kilogramy nie robią problemu

#9 OFFLINE   elvis

elvis

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 378 postów

Napisano 26 czerwiec 2024 - 11:21

Mam taki wózek https://www.jula.pl/...rtowych-650266/

Tylko koła wymieniłem na znacznie większe. Garaż bez slipu ale do wody 50-70 metrów w sezonie

#10 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 760 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 21 lipiec 2024 - 18:25

Trafiłem przypadkiem i niewiele rozumiem z tego co przeczytałem. Wiec się radośnie wypowiem  :D

To tak ode mnie:

Mam yamahę 25KM jest lekka ale jej zakładanie i zdejmowanie … jest możliwe, ale ciężkie i to lepiej dla dwoch osób. Wystarczy podnieść 10cm brzmi dobrze z fotela ale przy łódce już nie. Zawsze sie o coś zahaczy coś porysuje.

Z racji ciężaru na wodzie raczej nikt tego silnika nie zdejmie. Ale rozumiem, że sie myśli.

No jak bym miał targać tę łódkę z wody do garażu to już bym ją w nim zostawił. Tak zresztą robię. W czasie regularnych wyjazdów lodka w garażu, auto pod. Mimo, że niedaleko mam drugi garaż. Lepiej dla silnika, łódki i kregosłupa  ;)

Z silników które wymieniłeś wybrałem yamahę. Mercury drogi i ciężki (przynajmniej w 25KM), Suzuki fajna ale yamaha mniej zawodna, można maltretować i robi robotę. A ja sporo km robię na nim.

 

A. No i waga. Ok 50kg … 54 a 58 to przy silniku naprawdę spora różnica w dźwiganiu szczególnie solo.

A1. Silniki 20-30KM już naprawdę mają moc. Naprawdę potrzebują i porządnej pawęży i mocowania. Bo szarpią tą swoją mocą. Jakoś sobie nie wyobrażam pływać z 25KM bez śrub na wylot dobrze skręconych. Do tego std śruby tylko usztywniają mocowanie. Znajomy kiedyś zgubił silnik na drodze, a na falach wstrząsy z takim zestawiem są większe niż na dziurach na drodze.

 

Jak pisze Tresor zdjąć taki silnik 2 razy w roku ok, ale częściej? Masakra.

 

A jakbym się już uparł zdejmować silnik regularnie to bym sobie zamontował na końcu garażu bloczek w suficie


Użytkownik Qh_ edytował ten post 21 lipiec 2024 - 18:30


#11 OFFLINE   elvis

elvis

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 378 postów

Napisano dziś, 13:18

Poniżej moje obserwacje podczas doboru najlepszego skoku śruby. Może komuś się przydadzą moje obserwacje.

 

Testowane były śruby Polastorm, oprócz obrotów i prędkości maksymalnej oceniałem czas wejścia na pełne obroty oraz zjawisko kawitacji, które przy poprzedniej śrubie było ogromne i nie znikało.

 

Śruba 3 łopatki, o średnicy 8,5”, skok:

9,5” – obroty 3200, Vmax 10 km/h, czas wejścia na pełne obroty – nie wchodzi, zjawisko kawitacji – cały czas

8,5” – obroty 3500, Vmax 12 km/h, czas wejścia na pełne obroty – nie wchodzi, zjawisko kawitacji – cały czas

8,0” – obroty 4200, Vmax 14 km/h, czas wejścia na pełne obroty – nie wchodzi, zjawisko kawitacji – od 1 do 10 sek

7,5” – obroty 4800, Vmax 16 km/h, czas wejścia na pełne obroty – 5 sek, zjawisko kawitacji – od 2 do 5 sek

7,0” – obroty 4860, Vmax 18 km/h, czas wejścia na pełne obroty – 3 sek, zjawisko kawitacji – od 1,5 do 3 sek

6,5” – obroty 4560, Vmax 16 km/h, czas wejścia na pełne obroty – 6-7 sek, zjawisko kawitacji – od 2 do 7 sek

 

Śruba 4 łopatki, średnica 8,7”, skok:

7” – obroty 3100, Vmax 7,5 km/h, czas wejścia na pełne obroty – nie wchodzi, zjawisko kawitacji – cały czas

5” – obroty 3800, Vmax 10 km/h, czas wejścia na pełne obroty – nie wchodzi, zjawisko kawitacji – cały czas

 

Finalnie zakupiłem śrubę firmy Solas o najlepszych parametrach zaobserwowanych na Polastorm i ku mojemu zdziwieniu na Solas (3 łopatki, średnica 8,5” oraz skok 7,0”) – obroty 5820, Vmax 22,3 km/h, czas wejścia na pełne obroty – 3 sek, zjawisko kawitacji – od 1 do 2 sek. Więc znacznie lepiej niż na testowanych Polastorm.

 

Finalnie jest znaczna poprawa ale już wiem, że w przyszłym sezonie potrzebuję większy silnik min 25-30km.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych