Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Zagłada Lubatówki i Wisłoka w Krośnie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   tpe

tpe

    www.basshunting.blogspot.ie

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 3528 postów
  • LokalizacjaIre
  • Imię:Tomek

Napisano 15 lipiec 2024 - 00:04

Po wielkim pożarze marketu budowlanego w Krośnie, do rzeczki Lubatówki dostały się tysiące litrów wody wykorzystanej do gaszenia.  Woda do gaszenia była pompowana z samej Lubatówki (ponad kilometrowej długości magistrale, przy okazji paraliżując ruch w połowie miasta) oraz pompowana do wielkich basenów z Wisłoka, a potem dowożona na miejsce akcji cysternami. Akcja gaśnicza trwała prawie 3 doby.

Pożar wybuchł ok. 10.00 w środę, o 15.00 tego samego dnia sygnalizowaliśmy możliwość zatrucia Lubatówki. Niestety w środę ok. 23.00 pogaśnicza woda kanalizacją burzową wlała się do Lubatówki. Powierzchnią popłynęła gęsta piana, a cuchnąca spalenizną woda była brunatno-czarna. Zgłoszenia zatrucia pod nr alarmowy 112 i nr Woj. Centrum Zarządzania Kryzysowego zostały przyjęte.

Skażona woda zabiła życie biologiczne w Lubatówce (była tarliskiem ryb z Wisłoka), po południu w czwartek wlała się do Wisłoka. Tak jak w Lubatówce, tak i Wisłoku, po kilku/kilkunastu minutach jej oddziaływania ryby w nieskoordynowanych ruchach wypływały do powierzchni, a potem umierały opadając na dno rzeki... Widzieliśmy bobra, który w agonalnych, nieskoordynowanych ruchach próbował wyjść na brzeg. Z mostów obserwowaliśmy setki, jeżeli nie tysiące rożnej wielkości oszołomionych ryb spływających z nurtem rzeki, w poszukiwaniu czystej wody. Wszystkie dopływy Wisłoka wypełniły setki walczących o przeżycie różnej  wielkości ryb. Prośby o zwiększenie zrzutu wody z zb. Sieniawa nie przyniosły skutku...

Pozostało nam natlenianie wraz z zastępami OSP motopompami rzeki... Dopiero sobotnie i niedzielne burze spowodowały wezbranie rzek i rozcieńczenie trucizny. Jednak na Lubatówce i Wisłoku na kilkunastu km tych rzek nie ma życia. Wczoraj kilka osób, niezależnie od siebie obserwowało latające nad Wisłokiem zimorodki, które nie mogły znaleźć dla siebie pożywienia. 

Śnięte ryby na terenie Krosna pozbierały służby, reszta spłynęła w doł...

 

Trzy dni obserwowałem i dokumentowałem agonię tych dwóch rzek. Dziś nie dałem rady pójść na ryby...

 

To, co spotkało Lubatówkę i Wisłok kolega zapisał w tych trzech filmach:

 

https://youtu.be/RSR...xmC39b_il4I603i

 

https://youtu.be/Hf_...3UICNFSpBDB_hwE

 

https://youtu.be/exy...7I_R69yI8iq9nmG

 



#2 OFFLINE   hardy50

hardy50

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 155 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra
  • Imię:Bartek

Napisano 15 lipiec 2024 - 07:58

smutny wpis. pozdrawiam



#3 OFFLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1173 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 18 lipiec 2024 - 09:01

Nie mój teren i nie moja woda, ale to nie istotne. Aż żal czytać i oglądać, jakie spustoszenie ta akcja zrobiła ;(. Dla wędkarzy tragedia...



#4 OFFLINE   Rodu

Rodu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1908 postów
  • Imię:Robert

Napisano 18 lipiec 2024 - 20:09

Tragedia dla wody, smutne ...






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych