[Lucky_69]

Cześć.

Dopiero co mój Sustain wrócił z gwarancji bo kabłąk się nie zamykał w automacie, a już nowy problem.

Dzisiaj po jego pierwszej wizycie nad wodą pojawił się taki luz na rotorze:

https://youtube.com/...x3ZI-DV6nu3NiZi

https://youtube.com/...JEbTjX5cT1MImT7

W moim starym kilkunastoletnim stradicu nie ma takiego luzu, w nowym Penn Slammerze 2500DX absolutnie nie ma takiego luzu.

Co prawda linke nawija idealnie ale pod obciążeniem słychać jakby ocieranie.

Jak myślicie odsyłać go na gwarancję?

[Lucky_69]

Dodam jeszcze że to nie jest luz góra dół tylko luz tak jakby promieniowy przez co rotor kiwa się na boki.

[tetsu]

Jak na gwarancji to odsyłaj choć wątpię żeby coś z tym zrobili pewnie odeślą i powiedzą, że luz dopuszczalny.

[Lucky_69]

Jak na gwarancji to odsyłaj choć wątpię żeby coś z tym zrobili pewnie odeślą i powiedzą, że luz dopuszczalny.

Na gwarancji, ten kołowrotek był dzisiaj pierwszy raz nad wodą 😆 a pierwszy raz na gwarancje pojechał od razu po zakupie bo kabłąk się nie zamykał w automacie. Tak patrząc na te obecne sprzęty Shimano to chyba trzeba kupić coś w okolic 2010 roku. I oni tego sustaina reklamują jako kołowrotek do mocnego łowienia - nieśmieszny zart. Ja go kupiłem do lekkiego spinningu maks 15g

Użytkownik Lucky_69 edytował ten post 23 lipiec 2024 - 20:02

[S.N.]

Mona wiedzieć gdzie kołowrotek był na tym serwisie ?
Ja na pewno odesłałbym go z powrotem.

Użytkownik S.N. edytował ten post 23 lipiec 2024 - 20:52

[Lucky_69]

Mona wiedzieć gdzie kołowrotek był na tym serwisie ?
Ja na pewno odesłałbym go z powrotem.

Gdzie był to nie wiem, ja go odsyłałem do sklepu w którym kupiłem a oni pewnie do serwisu Shimano. To jest nowy kołowrotek w sumie. Gdyby Penn trochę lepiej nawijał cienką plecionkę to bym przy nim został bo waga mi nie przeszkadza. Chyba że sprzedam sustaina i penna i kupię TP. A tak na dobrą sprawę to mogłem kupić nowego stradica bo nie wiem czy są jakieś różnice pomiedzy nim a sustainem. Oczywiście oprócz tego że Sustain jest 300pln droższy a rotor się gnie jak plastelina.

Użytkownik Lucky_69 edytował ten post 23 lipiec 2024 - 21:05

[tetsu]

Różnica pomiędzy Sustain a Stradic FL jest tylko w rotorze gdzie Sustain ma wykonany z carbonu mgl. Natomiast nowy Stradic FM to nowa przekładnia gdzie są dłuższe żeby na kole zębatym.

Użytkownik tetsu edytował ten post 24 lipiec 2024 - 10:10

[S.N.]

Rotor nie gnie się jak plastelina tylko prawdopodobnie przypadkiem został źle zmontowany. Jak już napisałem ja odsyłałbym z powrotem. Masz gwarancję, więc z niej korzystaj. 

[tetsu]

Zobacz czy nakrętka kontrująca rotor jest dokręcona. Bez kołowrotka na stole ciężko coś stwierdzić odsyłaj i niech się martwią.

[Lucky_69]

Rotor nie gnie się jak plastelina tylko prawdopodobnie przypadkiem został źle zmontowany. Jak już napisałem ja odsyłałbym z powrotem. Masz gwarancję, więc z niej korzystaj.

No właśnie się gnie. Nie chodzi o luzy tylko o materiał którego został zrobiony. Wrzucę później film

[przemo_w]

Jak na gwarancji to odsyłaj choć wątpię żeby coś z tym zrobili pewnie odeślą i powiedzą, że luz dopuszczalny.

Bo jest. Chyba nie miałeś styczności z takimi rotorami.
Na wysuniętej ośce to i rotor Stelli FK się będzie tak bujał choć jest alu.

Ps. Kupuje się młynek z gównolitu a później żal że się odkształca. Takie jest założenie i tyle.
W Vanfordzie cała stopka się ugina a w daiwach niższych modeli Lt to można stopkę 1- 1.5 cm przeginać i podobnie z rotorem.

[Lucky_69]

Ps. Kupuje się młynek z gównolitu a później żal że się odkształca. Takie jest założenie i tyle.
W Vanfordzie cała stopka się ugina a w daiwach niższych modeli Lt to można stopkę 1- 1.5 cm przeginać i podobnie z rotorem.

Ale to jest podobno porządny gownolit wg Shimano. Sustain i Vanford to jest polka średnia wyższa a nie budżetowe modele. I o ile Vanford jest opisany jako model do lekkiego spinningu tak Sustaina opisują jako odpowiedni do cięższego łowienia. Ja się nie żale - wyrażam swoją opinię, bo za kwotę którą płaci się za taki kołowrotek można już jakieś wymagania mieć.

[przemo_w]

Rozmiar c3000 do cieższego łowienia?
Słowo klucz " ciężeszego" czyli jakiego wg ciebie?
Na temat tego obcierania się nie wypowiem bo większość nowych shimano na początku trochę " szoruje". Ale to po jednym łowieniu znika. Jaki typ obcierania jest u ciebie to nawet szklana kula nie daje mi odpowiedzi na odległość :-)

[Darek_W]

Ale to jest podobno porządny gownolit wg Shimano. Sustain i Vanford to jest polka średnia wyższa a nie budżetowe modele. I o ile Vanford jest opisany jako model do lekkiego spinningu tak Sustaina opisują jako odpowiedni do cięższego łowienia. Ja się nie żale - wyrażam swoją opinię, bo za kwotę którą płaci się za taki kołowrotek można już jakieś wymagania mieć.

Tam są te klasyfikacje core solid itp…. Ale według mnie to ten C3000 to mały kołowrotek. Jak zamawiałem swojego Stradica 4000 to zamówiłem dwa, C3000 miał być do takiej wedeczki do 18g ale jak zobaczyłem malutki korpus to go jeszcze tego samego dnia odesłałem. Nie wiem od jakiego czy 2000 czy 2500 on ma body. Ja osobiście nie użyłbym go do jakiegoś cięższego łowienia. Pytanie jeszcze gdzie łowisz czy woda stojąca czy rzeka, bo na Wiśle z większymi woblerami to mi szkoda 4000 męczyć.

[Lucky_69]

Rozmiar c3000 do cieższego łowienia?
Słowo klucz " ciężeszego" czyli jakiego wg ciebie?

Tam są te klasyfikacje core solid itp…. Ale według mnie to ten C3000 to mały kołowrotek.

Ja napisałem o cięższym łowieniu bo tak Shimano opisuje swój model, fragment z opisu modelu:
„… pomimo niskiej wagi, jest on odpowiedni szczególnie do cięższych zastosowań.”

A model C3000 to body od 2500 ze szpulą od 3000. A ja tego kołowrotka do ciężkiego łapania nie używam - kupiłem go do kija St.Croix 3.5-10.6g do”cięższego” łapania pasiaków. Cięższego czyli przynęty z przedziału 6-10g w wodach głownie stojących. Mam Odrę „za oknem” ale jak widzę jaki syf tam płynie to mi się odechciewa nad tą rzekę chodzić i jeżdżę po jeziorach

Użytkownik Lucky_69 edytował ten post 25 lipiec 2024 - 03:23

[przemo_w]

Spokonie i więcej da radę ten młynek.
Na Stelli fj 2500 miałem z rok zamontowany rotor z Vanforda. Też się bujał i nie miało to żadnego wpływu na niego samego czy resztę młynka.