Czesc.
Zakladam ten temat aby podzielic sie z Wami moimi spostrzezeniami. Byc moze , ktos podsunie mi roziazanie pewnego problemu.
Mialem kiedys multiplikator shimano citice 201g , daiwa tatule 200 hd hsl daiwe lexe 300 hsl oraz kastking royale legend. Multiki sprzedalem , zostawilem tylko kastkinga do verta. To bylo kilka lat temu. Niedawno przegladalem rozne oferty na "t.e.m.u" , miedzy innymi wyswietlily sie oferty multikow. Ceny zabawne , opinie swietne, mowie probuje. Naszla mnie ochota na lowienie castem. Wyciagnalem z szafy kastkinga i.... dosc ciezko chodzi podczas zwijania duzych przynet, czekam zatem na kolejne chinczyki, multiki seasir megacuda oraz mansory , multik samolla full metal oraz kij berkley zilla pike. Multiki doszly i... zonk, ewidentnie jeden seasir byl wadliwy. Samolla toporna 304 g bez przekonia odkladam i krece mansory, multik fajny, chodzi gladko ale taka troche zabawka. Odsylam seasiry i domawiam johnco 200 oraz inny egzemplarz seasir megacuda.W miedzy czasie zamawiam cos lepszego wedka abu pike x cork oraz revo best 41 hs lh . Zanim doszedl zestaw abu lowilem multikiem samolla , kreci gladko bez najmniejszego oporu , pelen podziwu czekam na beasta, mysle , to dopiero bedzie miodzik/maselko. Przychodzi abu i dosc niemile zaskoczenie, w porownaniu do samolla multik kreci z wyraznym oporem. Odsylam , zamawiam curado 201k oraz penn fathom 200. Curado wspaniale pracuje , fathom bardziej szorstko ale wydaje sie byc mocniejszy. Na kazdy multik nawijam troche plecionki , zakladam przynete okolo 50 g i zwijam. Kazdy z nich swoja praca oraz "moca na korbie" nawet nie zbliza sie do samolla, to jest przepasc , wypadaja gorzej na tle slammera 360 o daiwie bg 4000 nie wspomne. Wydawac by sie moglo, ze takie testy niczego nie pokaza, ze dopiero nad woda mozna sprawdzic jak sie zachowuja, ale... Doszly chinczyki johncoo 200 oraz seasir megacuda i podczas takich "suchych" testow wypadaja lepiej od markowych. Zabieram chinczyki nad wode i lypa , ciezko pracuja pod przyneta, w porownaniu do samolla to jest zupelnie inna liga. Fathom odsylam curado zostawiam bo pracuje pieknie , wyglada oblednie, ale obawiam sie ze zrobie mu krzywde przynetami w okolicach okolo 70g. Domawiam abu best 41 z nizszym przelozeniem , curado przygotowany do zwrotu ale czekam na porownanie . Doszedl dzisiaj abu krece, zakladam do kija, swietnie lezy, czuje ze to jest to, chodzi o polaczenie multika z wedka, curado zawoze na poczte. Jestem wlasnie w domu, nawijam linke na abu i mam po prostu dosc. Kreci ciezko, ciezej od slammera , nawet starego styranego kastkinga. Na casta chce lowic tylko z belly poniewaz na siedzaco wygodniej mi krecic multikiem, z brzegu badz pontonu lowie spinningiem. Mam do was koledzy pytanie, czy znacie multiki ktore podczas zwijania gum 16-20cm (do 100g) beda krecily lekko, wazyly ponizej 300g, nie zajade ich szybko i nie beda kosztowaly kupy siana? Jaki jest sens uzywania casta skoro slammerem 360 za 50e kreci sie lzej i przyjemniej niz multikami w rozmiarze 200.
Naprawde zdaje sobie sprawe ze ta moja "przygoda" jest zabawna, wrecz smieszna i prosze tego nie oceniac, skupmy sie tylko na propozycjach multikow i zagadnieniu czy aby na pewno multik przy zastosowaniu przynet o masie do 100g jest zasadny, pomijajac radosc jaka daje poslugiwanie sie nim.