Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wobler do pracy w silnym nurcie.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Majkel S

Majkel S

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 69 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 25 sierpień 2024 - 17:38

Cześć, mam pytanie: jakie cechy powinien posiadać wobler, żeby ładnie/poprawnie pracował w silnym nurcie? Nie w jakiejś mega pralce, ale np. w Dunajcu lub na bystrzach w Sanie? 

Niestety, większość mojej kolekcji się średnio nadaje na te wody, podczas rzutów w poprzek nurtu lub pod nurt szybko tracą swoją pracę, gasną lub kładą się na bok i są wypychane na powierzchnie. 

Może polecicie jakieś sprawdzone modele? Na co zwrócić uwagę przy zakupie? 

 

Pozdrawiam



#2 OFFLINE   Bartek85

Bartek85

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 238 postów

Napisano 25 sierpień 2024 - 18:22

Wąski wobler z niedużym sterem.

#3 OFFLINE   Majkel S

Majkel S

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 69 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 25 sierpień 2024 - 18:26

Ok. Ster nieduży w sensie też taki wąski czy chodzi o jego długość? 



#4 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4480 postów

Napisano 25 sierpień 2024 - 18:45

Bonito plus Sendal z tych co znam. Nigdy sie nie wykladaly. Salmo Executor tez jest ciekawa opcja na najsilniejsze nurty. Dostaje w nich drobnej akcji. Widly sobie radzily oczywiscie. Jest pewnie wiele innych. Kierowac sie najlatwiej geografia luremakerow z prostszych opcji.
  • S.N. lubi to

#5 OFFLINE   rav_id

rav_id

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 513 postów
  • Lokalizacjamiasto ;)
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:http://opowiescizespinningiem.blogspot.com

Napisano 25 sierpień 2024 - 19:01

Dorado: Invader, Stick i Classic. Choć podobno teraz częściej zdarzają się egzemplarze gorzej chodzące. Ja nie trafiłem na takie. Z innych: Salmo Executor, Wob-Art 5cm, Storki.

#6 OFFLINE   Majkel S

Majkel S

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 69 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 25 sierpień 2024 - 21:50

Dzięki za odpowiedzi :) 



#7 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2831 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 30 sierpień 2024 - 21:36

Jeśli chcesz prowadzić wobler w rynnie pod prąd to:

1. Korpus powinien mieć małą zbieżność, tzn. patrząc się z góry szerokość głowy nie może być zbyt duża w stosunku do szerokości ogona;

2. Ster nie może wystawać poza obrys korpusu (patrząc z góry na wobler), czyli nie powinien być szerszy od najszerszego miejsca (głowy) korpusu. I tak, jeśli taki ster jest:

- długi, to wobler zejdzie głębiej;

- krótki, to wobler zejdzie płycej.

 

Oczywiście ster dłuższy będzie generował większą amplitudę pracy woblera.

 

Jeśli wspomniany ster będzie odsunięty od oczka mocującego linkę, to wobler będzie płycej nurkować.

 

Jeśli chcesz poprowadzić wobler w poprzek nurty, to dodatkowo istotne jest, aby korpus nie był zbyt wysoki, bo będzie mocniej lusterkować.

 

To możesz wszystko zobaczyć przy kupowaniu woblera, ale istotne też może okazać się obciążenie woblera, a tego już nie sprawdzisz okiem  ;).

 

W przypadku woblera tonącego, ciekawym rozwiązaniem może być wobler obciążony w ogonie, czyli wobler nurkuje ogonem w dół.


Użytkownik Banjo edytował ten post 30 sierpień 2024 - 21:41


#8 OFFLINE   lamiglas

lamiglas

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 82 postów
  • Imię:Antek

Napisano 02 wrzesień 2024 - 10:43

Jak zwykle Slawek udzielil ci wyczerpujacej i fachowej odpowiedzi z mojej strony  dodam ze szukaj woblera ze sterem polokraglym  waskim dajacym efekt migotliwej pracy woblera  to na klenia  swinki i inne ryby szybkiego nurtu .Brzana to moim zdaniem oddzielny temat tam raczej wobler musi byc przyklejony do  dna i amplituda pracy co by ci szczyta nie polamalo .


  • Banjo lubi to

#9 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4429 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 04 wrzesień 2024 - 21:13

Banjo
Wrzuć fotę przedstawionego przez Ciebie przykładu. Ja wrzucę swoje których jestem pewien i będziemy dyskutować.
Samo określenie "stabilny w nurcie" to za mało. Ważne również jest czy wobler ma być:
- tonacy/pływający
- głęboko/płytko-schodzący
- agresywna praca czy drobna
- do dalekich rzutów
- oczko w sterze czy w korpusie.

#10 OFFLINE   Bartek85

Bartek85

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 238 postów

Napisano 06 wrzesień 2024 - 12:38

Sam chętnie poznam wobler, który pracuje agresywnie i nie wyskakuje z silnego nurtu, wg mnie takiego nie ma, albo ja na taki nie trafiłem.

#11 OFFLINE   psd27

psd27

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1006 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 06 wrzesień 2024 - 14:18

Sam chętnie poznam wobler, który pracuje agresywnie i nie wyskakuje z silnego nurtu, wg mnie takiego nie ma, albo ja na taki nie trafiłem.

A dorado invader pracuje wg Ciebie agresywnie, czy nie? Pytam, aby mieć jakiś punkt odniesienia w dyskusji, bo akurat na ten wobler (6-9cm) łowię dość dużo. Gdybym miał podać przykład „delikatnej” pracy, to wg mnie Rąpala Shad Rap SDR, który pracuje spokojniej niż invader czy salmo executor.

A wyskakiwanie z nurtu to już kwestia ustawienia woblera. Niestety w silnym nurcie każdy mankament w ustawieniu zamienia się w koziołkowanie/wykladanie.

Użytkownik psd27 edytował ten post 06 wrzesień 2024 - 14:21


#12 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4480 postów

Napisano 06 wrzesień 2024 - 17:01

Sam chętnie poznam wobler, który pracuje agresywnie i nie wyskakuje z silnego nurtu, wg mnie takiego nie ma, albo ja na taki nie trafiłem.


Wszystkie Sendale jakie mialem, Bonito Sandacz, Okon, Troc, stare krapie czy inne wieksze. Lowilem w gorskich rzekach plynacych szybciej niz chociazby Dunajec w Pieninach. Executor 7 dostawal drobniejszej pracy ale w nie wyskakiwal.

#13 OFFLINE   Bartek85

Bartek85

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 238 postów

Napisano 06 wrzesień 2024 - 19:40

Według mnie dorado invader nie jest agresywnie pracującym woblerem, piszę tu o czwórkach , bo większych w rzece nie używam. Agresywnie pracujący wobler w moim odczuciu to typowe X, coś jak patyczaki Czarka Wrzyszcza

#14 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4429 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 07 wrzesień 2024 - 08:01

"X" to nie jest agresywna praca. Na pewno nie na nurt. Bardziej praca "V" czyli głowa stoi ogon lata.
Praca "X" o ile dobrze rozumiem to środek woblera jest punktem od którego ogon po jednej stronie i głowa (po drugiej) odchodzą na boki. Chyba że nie o taką pracę chodzi.
W woblerze na silny nurt głowa-ster musi stać nieruchomo a reszta może pracować (praca V). Chyba że wobler ma "migać" (lusterkowanie) to ciężki, tonacy np. jak Rapala Contdown da radę zawsze. Do tego malutki ster (coś jak do twitchy) lub przy pływających wersjach ster gruby, ciężki z wydrążonym zagłębieniem, ewent. ugiętym do środka w łyżeczkę (np. Stare Krakusy) i wtedy wobek będzie lekutko lusterkował i utrzyma się w nurcie. Tonące ze sterem krzesełkowym też dają radę ale ich praca podobna do Rapali Contdown. Pływające nie zejdą w silnym nurcie głęboko pod wodę.
Im większy wobler (od 7cm w górę) tym ciężej utrzymać taki w nurcie. Malutkie (np. typu STORK) zdecydowanie najłatwiej.

Ogólnie najprostszy pływający wobler do stabilnej pracy to:
- nie za duży (4-5cm),
- szeroki łeb wąska dupka,
- wysoki łeb i równo ścięty do ogona (jak trociowe),
- góra wobka raczej szersza niż dół który im bardziej ścięty dołem w kiln tym bardziej stabilny,
- dół (brzuszek) woblera na całej długości w jednej lini, razem z oczkami uzbrojenia, żadnych "wiszących" brzuszków,
- ster nacięty do głębszej pracy, w kształcie ściętej o cieńszej strony kropli wody, cienki a jeżeli grubszy to z przednią powierzchnią naostrzoną jak nóż,
- obciążenie lekko (lub mocno) do przodu od punktu ciężkości uzbrojonego woblera,
- przednie oczko blisko korpusu a na pewno jak najmniej wystający ponad powierzchnię steru. Chyba ze wychodzi ze steru to już inny wobler, inna praca, inna dyskusja.

Chyba tyle z głowy, bez patrzenia na woblery.
Aaaaaa. Im bardziej wyporny materiał korpusu tym lepiej bo można punktowo wsadzić więcej obciążenia. Czyli wyważenie bardziej zwarte i trzyma resztę korpusu który "lata" (dobrze pracuje).
  • bob74 lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych