[WojtekCIN]

kurde, dobre pytanie.... zielonej elitce jeśli pamięć nie myli. Chciałem kupić od Kolegi z forum, umówiliśmy się na parkingu koło jakiegoś McDonalda zdaje się ale jak zobaczyłem ugięcie to odpusciłem. Teraz się zastanawiam czy nie mylę tego z jakąć Deltą Talona ale chyba nie bo długość była na pewno 7'6 a Delty były 7'4" a poza tym była to fast a nie extra-fast... więc chyba jednak elitka

Ale wtedy nie było aż taki różnić między (zielonymi) elitkami a (szmaragdowymi) extremkami - extremki miały trochę subtelniejsze, głębiej uginające się szczytówki

To nie mogła być xtremka. Miała wzorowe ugięcie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[popper]

A jeszcze wróciłbym do tego kijaszka https://goo.gl/photo...KwGcqzfeetVt6G6
Zajefajnie mi robił okonie i... pstrągi.

Użytkownik popper edytował ten post wczoraj, 21:28

[Szymon82]

Każdy chce zjeść ciastko i mieć ciastko a to nie jest do pogodzenia. Wyobrażacie sobie mieć swoje wszystkie wędki jakimi łowiliście ? Oprócz natury kolekcjonerskiej nie widzę innych uzasadnionych ku temu powodów aby tak zagracać przestrzeń wokół siebie.Czasami każdy popełnia błąd i puści w obieg jakiś rarytas, ale podyktowane jest to jedynie znudzeniem się swoją "zabawką", widać nastała jej pora i trzeba iść dalej po nowe przygody.
Zresztą co tu dużo mówić - gdybym miał ukarać jakiegoś wędkarza, którego nie lubię to zastanowiłbym się właśnie nad kazaniem mu łowić do końca życia jedną "ukochaną" wędką .

[ubot]

Ja na szczęście mam taki jeden od wielu lat.., tylko w 1 skład i 213cm. Przelotki jeszcze ma Recoil.. 

Gdybym kiedyś miałbym sprzedać wszystkie swoje kije to ten byłby ostatni w kolejce..

[WojtekCIN]

Każdy chce zjeść ciastko i mieć ciastko a to nie jest do pogodzenia. Wyobrażacie sobie mieć swoje wszystkie wędki jakimi łowiliście ? Oprócz natury kolekcjonerskiej nie widzę innych uzasadnionych ku temu powodów aby tak zagracać przestrzeń wokół siebie.Czasami każdy popełnia błąd i puści w obieg jakiś rarytas, ale podyktowane jest to jedynie znudzeniem się swoją "zabawką", widać nastała jej pora i trzeba iść dalej po nowe przygody.
Zresztą co tu dużo mówić - gdybym miał ukarać jakiegoś wędkarza, którego nie lubię to zastanowiłbym się właśnie nad kazaniem mu łowić do końca życia jedną "ukochaną" wędką .

Heh, a ja gdybym miał zabrać na bezludną wyspę tylko jeden to właśnie byłaby ta xtremka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Szymon82]

Bezludna = bez kobiet kolejna kara

[Friko]

Jaka znowu kara ? Na bezludnej wyspie z ulubioną wędką ?  Cały dzień można łowić i nikt dupy nie zawraca ? Toż to raj

[Darek_W]

Ja mam takie dwie wędki ale blisko poszukiwań w tym temacie mam starą HM’ke Wobbler 2,45m 4-24g (taki niebieskawy blank w komplecie była aluminiowa tuba) i generalnie oprócz kotletów i miniaturowych blaszek czy gumek obsługuje 95% moich przynęt jakie posiadam. 

Przez długi czas miałem dwa spinningi i byłem szczęśliwy i wtedy postanowiłem założyć konto na Jerku …

 

PS. Fajny temat, przyjemnie poczytać. Niektóre zachowania powinniśmy chyba skonsultować z lekarzem jak te zakupy na zapas… (żart!). Ważne że pozytywnie - ten temat aż chce się czytać!