Witam. W czasie ostatniej wizyty kolegi Roberta, w czasie przerzucania kilogramów moich przynęt, kolega namówił mnie żebym pokazał światu moje dzieła.
Więc jestem. Robię głownie przynęty na pstrągi, łowię wyłącznie na moje przynęty. Na wyniki nie mogę narzekać
.
Ale dosyć przechwalania. Chciałbym pokazać na początek kilka moich wytworów:
foxy.jpg 61,18 KB
29 Ilość pobrań
Jerk Foxy:
Długość 5,9 cm waga 5,2 g.
Typowy glider, przy podszarpywaniu odchodzi na boki, przy opadzie prowokująco migocze. Tonie powoli, pozwalając łowić zarówno w płytkich miejscach jak i głębszych przy zastosowaniu dłuższych pauz. Akcję ogranicza tylko nasza fantazja.
Jerk Gapa:
Glider. Długość 6 cm, waga 7,4 grama. Podobnie jak Foxy ładnie odchodzi na boki. Grubszy kąsek, kusi z większej odległości i pozwala dalej rzucić zwłaszcza przy zastosowaniu Casta.
Obrotówka Pani Kwazimodo czyli garbatka. Korpus z koralików z wolframu.
Długość skrzydełka 3,2cm waga 7,65g. Polecam do zimowego i wczesnowiosennego łowienia w dół rzeki. Waga przynęty pozwala daleko rzucić i zapobiega wyrzucaniu błystki na powierzchnię przez nurt. Koralik wolframowy zawieszony na przednim oczku dodaje wagi i zapobiega skręcaniu linki. Oczka z drutu ustawione w jednej płaszczyźnie przy zastosowaniu pojedynczego haka umożliwiają bezzaczepowe prowadzenie (grotem do góry)
.