Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

NIE - dla wielkich farm łososi w Irlandii


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
215 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 18 grudzień 2012 - 21:09

 ... Niechby im kto teraz próbował "zasadzić sadze" w tamtej okolicy ... :angry:   :ph34r: Nie jest to wprawdzie "alternatywa dla akwakultury" w sensie pozyskiwania białka, ale w sensie odmienności podejścia do wykorzystania zasobów ... oczywiście, ludzie zaangażowani w rybactwo są wciąż potrzebni do zarządzania tymi zasobami, bo to nie dzieje się "samo" ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

 

Tam nikt nigdy sadzów nie umiejscowi, z zupełnie innego i jakże prozaicznego powodu ;)

 

Wiem doskonale ... Wyżej napisałem, że nie wszędzie da się sadze "zasadzić" ...

 

W sierpniu miałem okazję spotkać się z prowadzacymi cały, na razie dziesięcioletni, program odtwarzania rzeki i częsci dorzecza Vefsna, kiedyś jednej z najlepszych rzek łososiowych w Norwegii ...

 

Kiedy już skończą ten program z powodzeniem to też nie pozwola sobie wetknąc sadzów w fiordzie ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski



#62 ONLINE   MIGOTKA

MIGOTKA

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1205 postów
  • LokalizacjaByła norwegia jest hiszpania
  • Imię:Marek
  • Nazwisko:szymczak

Napisano 18 grudzień 2012 - 22:27

Popyt czyni podaż. I nic tego nie zmieni. Ani pomachiwanie szabelka w krzyku przeciwnym powstawaniu takich miejsc. Ani pobrzekiwanie sakiewka tych co optują za powstawaniem. Chcecie zmian? Nie kupujcie i przekonajcie innych aby tak samo robili.
Tylko pamietajcie o jednym. Egoizmem jest wybiurcze zmieniania (czy tez próba zmiany ) poszczególnych działów. Nalezy powstrzymac konsumpcjonizm w kazdej dziedzinie życia. Bo co z tego że krzyczy sie nie dla hodowli łososia jak rok w rok wymienia sie auto czy pedzi za innymi nowinkami i truje sie swiat innymi rzeczami.

#63 OFFLINE   robert67

robert67

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 995 postów
  • LokalizacjaSelestat(F)

Napisano 18 grudzień 2012 - 22:40

Popyt czyni podaż. I nic tego nie zmieni. Ani pomachiwanie szabelka w krzyku przeciwnym powstawaniu takich miejsc. Ani pobrzekiwanie sakiewka tych co optują za powstawaniem. Chcecie zmian? Nie kupujcie i przekonajcie innych aby tak samo robili.
Tylko pamietajcie o jednym. Egoizmem jest wybiurcze zmieniania (czy tez próba zmiany ) poszczególnych działów. Nalezy powstrzymac konsumpcjonizm w kazdej dziedzinie życia. Bo co z tego że krzyczy sie nie dla hodowli łososia jak rok w rok wymienia sie auto czy pedzi za innymi nowinkami i truje sie swiat innymi rzeczami.

Jesteś w stanie opierać się pokusom? :). Ja nie potrafię :) . Powstrzymuje mnie jedynie brak środków na zakup. w przeciwnym wypadku Aston Martin stałby już w garażu :D.



#64 ONLINE   MIGOTKA

MIGOTKA

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1205 postów
  • LokalizacjaByła norwegia jest hiszpania
  • Imię:Marek
  • Nazwisko:szymczak

Napisano 18 grudzień 2012 - 22:53

Jesteś w stanie opierać się pokusom? :). Ja nie potrafię :) . Powstrzymuje mnie jedynie brak środków na zakup. w przeciwnym wypadku Aston Martin stałby już w garażu :D.
Ja nie twierdze ze sie powstrzymuje. :D
Jedynie pisze jaka jest droga do wygranej.

#65 OFFLINE   Mari

Mari

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 466 postów

Napisano 18 grudzień 2012 - 23:17

W sierpniu miałem okazję spotkać się z prowadzacymi cały, na razie dziesięcioletni, program odtwarzania rzeki i częsci dorzecza Vefsna, kiedyś jednej z najlepszych rzek łososiowych w Norwegii ...

 

Kiedy już skończą ten program z powodzeniem to też nie pozwola sobie wetknąc sadzów w fiordzie ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

Czytając miedzy wierszami, czyli to nie sadze były powodem "niemania łososi"? ;)  i to w bardzo mało mało zindustrializowanej części najbogatszego w wodę kraju w Europie B)
 


#66 OFFLINE   Mari

Mari

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 466 postów

Napisano 18 grudzień 2012 - 23:19

Cos sie tentegoci z cytowaniem. To nie Jurek sam sobie odpowiadał :mellow:



#67 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3377 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 19 grudzień 2012 - 00:02

Jerzy powiedzial........"Badania w północnej częsci Bałtyku, o których wspominałem, doprowadziły do zrozumienia, że kilogram łososia złowionego przez wędkarzy przynosi lokalnej gospodarce setki Euro przychodu ... a kilogram wyłowionych przez rybaków łososi przynosi lokalnej gospodarce kilka euro ... W ramach tej lokalnej gospodarki zdecydowano, że nie wolno łowic łososi inaczej jak tylko wędką ... I o to wlasnie w tym wszytskim chodzi.Jesli rybakom zakazali odlowow bo bardziej oplaca sie doic wedkarzy, to normalnym stanem rzeczy jest bark lososia na rynku.A zatem trzeba zbudowac ferme, i nie wazne ze ona przynosi straty ekosystemowi ,najwazniejsze ze losos bedzie w sklepie.A kto za to zaplaci??Oczywiscie wedkarze,bo wedkarz to taki "glupi" typ co nawet w pustej wodzie bedzie kija moczyl,ot taka choroba.Mi to przypomina PZW, ciagna z nas pieniadze na "ochrone wod" w tym zarybienia,ale ryb jest coraz mniej,klusownikow na potege a kto za to placi ?? MY! Ferma to takie nasze PZW sluzace tylko nabijaniem kasy, co z tego ze taka organizacja istnieje,ze ma piekne zalozenia, jesli tak naprawde to fabryka pieniedzy a my jestesmy jeleniami,ktorzy ta fabryke utrzymuja.Ferma to tez fabryka kasy,czy Wy myslicie ze ktos buduje taka ferme po to aby glodny zjadl lososia?? :) Poprostu nie ma takiego prawa,ktore zabrania dorabiania sie kosztem zabijania natury,bo jest to nieoplacalne!Jest na tym forum kilka tysiecy uzytkownikow,w jednosci sila jak to ktos kiedys powiedzial.Prosze o podanie wzoru jak wypelnic petycje do ktorej link zawarty jest w pierwszym poscie,oraz apeluje do wszytskich o wypelnienei i wyslanie w/w petycji.Dziekuje


Użytkownik grunwald1980 edytował ten post 19 grudzień 2012 - 09:25


#68 OFFLINE   Mekamil

Mekamil

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2989 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Kamil

Napisano 19 grudzień 2012 - 00:31

Ja tylko tak poniekąd w temacie... badanie przeprowadzone przez UŁ na przykładzie hodowli klatkowej 'głupiej' płoci wykazały, że zmiany w ekosystemie jeśli chodzi o skład bentosu, zmętnienie, jakość wody itd, są tak istotne, że zupełnie nie warto w przeliczeniu na ilość uzyskanego 'mięsa'... więc wątpię aby w przypadku innego gatunku było warto.



#69 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 19 grudzień 2012 - 07:20

Szkoda, że Chińczykom na razie nie udało się opanować technologii produkcji łososi opartej na karmieniu ich kupą. Niektórzy tutaj piszący nie musieli by się tak denerwować. Idę do roboty-przejść się po bombie(no sory przy planowanej farmie w zatoce Galway jedynie skromnej bombce) ekologicznej.



#70 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 19 grudzień 2012 - 11:21

W sierpniu miałem okazję spotkać się z prowadzacymi cały, na razie dziesięcioletni, program odtwarzania rzeki i częsci dorzecza Vefsna, kiedyś jednej z najlepszych rzek łososiowych w Norwegii ...

 

Kiedy już skończą ten program z powodzeniem to też nie pozwola sobie wetknąc sadzów w fiordzie ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

Czytając miedzy wierszami, czyli to nie sadze były powodem "niemania łososi"? ;)  i to w bardzo mało mało zindustrializowanej części najbogatszego w wodę kraju w Europie B)

 

 

 "Się ten-tegoci" z cytowaniem najwyraźniej wtedy, kiedy nie wyjdzie się z "ramki" przed wpisaniem swojego tekstu.

 

 

Co do "mało zindustrializowanej części" - dziś tak może się wydawać, ale byłem bardzo zaskoczony w jak ogromnym stopniu zostały zdewastowane tereny i środowisko - lasy, rzeki - przez przemysł drzewny w XIX wieku na terenach, które dziś uznajemy za "pierwotne". Właśnie choćby w Norwegii czy w Szwecji w Laponii ... Inny przemysł też tam istnieje ... W Mosjoen, przy ujściu Vefsna do fjordu jest duża fabryka ... aluminium ... A wokół są pozostałości po brytyjskich firmach eksploatujących lasy, które zbankrutowały kiedy ... surowiec im się skończył ... (sic!) Kraj najbogatszy w wodę, ale też ingerujący w środowisko wodne w ogromnym stopniu zaporami, elektrowniami itp. ...

 

Wracając do "adremu" - sadze są tylko (aż?) końcowym etapem procesu hodowlanego w akwakulturze ... w skrócie - nie ma "zasadzania sadzów" bez "obsadzania sadzów" rybami hodowanymi w słodkowodnych wylęgarniach i hodowlach ... i to, jak rozumiem, trzeba postrzegać jako kompletny system, wraz z dokonywanymi "translokacjami", wynikającymi z zapewne róznych czynników (Bogiem a prawdą, nie wiem dlaczego Norwegowie nasprowadzali sobie ryb z pasożytami ze zlewni Bałtyku, skoro mają tyle swoich, rodzimych ...)

 

Znalazłem niedawne opracowanie międzyrządowej organizacji NASCO (North Atlantic Salmon Conservation Organization http://www.nasco.int/about.html) dla Norwegii, w którym zapisano ciekawe uwagi o szacowaniu ryzyka i o związanych z tym zaleceń dotyczących hodowli sadzowych (n.b. w innym opracowaniu wskazywano, że hodowle sadzowe mają niewielki udział w całości norweskiej akwakultury ...)

 

 

The risk assessment concludes that sea lice infections on wild salmonids and the genetic impact of escaped farmed salmon are the biggest current problems associated with fish farming. The Institute warns that there is a medium-to-high probability that the environmental impacts of the aquaculture industry conflicts with the goals of the government‟s sustainability strategy along large parts of the Norwegian coast.

Advice from The Institute of Marine Research and other institutes have restricted the plan to give new licenses for salmon farming. The Government has therefore intensified the surveillance of the industry, the effort to make more secure fish farms and ways to monitor effects of escaped fish.

http://www.nasco.int...s/CNL(11)28.pdf

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski


Użytkownik Jerzy Kowalski edytował ten post 19 grudzień 2012 - 11:25


#71 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2750 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 19 grudzień 2012 - 12:01

@Mari, rzeki na wyspach maja sie roznie, ciezko uogolniac. Oczywiscie ciezko porownywac do tego co bylo pol wieku temu, ale... Wezmy za przyklad River Dee, gdzie w latach 90' nastapil powolny spadek poglowia lososia. Towarzystwo sie skrzyknelo i naprawili rzeke w stosunkowo krotkim czasie. Teraz czerpia z tego satysfakcje i niemale korzysci finansowe, a ponizej link jak wygladaly statystki (brakuje danych za 2011 i 2012 ale bylo odpowiednio 8300 i 6700) kiedy to udalo sie podwoic ilosc zlapanych ryb na przelomie dziesieciolecia:

http://www.salmonatl...statistics.html

Tak jak Kuba pisze, w wielu miejscach wystarczy nie zepsuc i bedzie OK.



#72 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9643 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 19 grudzień 2012 - 12:25

Bogiem a prawdą, nie wiem dlaczego Norwegowie nasprowadzali sobie ryb z pasożytami ze zlewni Bałtyku, skoro mają tyle swoich, rodzimych

 

 

 Nie wiem, czy sprawa nie polega własnie na "genetyce" i szybszym-wolniejszym wzroście na określonym pożywieniu określonych "szczepów".

Z tego co wiem takie transporty są dość częste i np w IE używa się materiału z Islandii?



#73 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 19 grudzień 2012 - 12:42

 Nie wiem, czy sprawa nie polega własnie na "genetyce" i szybszym-wolniejszym wzroście na określonym pożywieniu określonych "szczepów".

Z tego co wiem takie transporty są dość częste i np w IE używa się materiału z Islandii?

 

Można się domyślać powodów, snuć przypuszczenia, ale wciąż wpada to do kategorii "nie wiem"... ;) Istotnym pozostaje to, że do translokacji doszło. Ryzyko z tym związane wydaje się skłaniać do jak najdalej posuniętej ostrożności w rozwijaniu całego "cyklu produkcyjnego", w tym jego finalnej formy w postaci hodowli sadzowej ... Zwłaszcza w miejscu takim jak ujście Corrib, w systemie której niewyobrażalnym byłoby zastosowanie np. rotenonu w razie zawleczenia jakiejś "zarazy" ...

 

Tylko, wracając do początku całej tej dyskusji, forma "petycji" wydaje się tu szczególnie najmniej fortunna ... ;)

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski



#74 OFFLINE   robert67

robert67

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 995 postów
  • LokalizacjaSelestat(F)

Napisano 19 grudzień 2012 - 14:26

Tylko, wracając do początku całej tej dyskusji, forma "petycji" wydaje się tu szczególnie najmniej fortunna ... ;)

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

 

Przyznam, że nie spodziewałem się podobnej konkluzji po wszystkim, co do tej pory napisano. Rozumiem, że zagadnienie poznał pan ze wszech miar i ma własną koncepcję. Czy jednak stwierdzenie o "petycji", jako "szczególnie najmniej fortunnej" wystarczyć nam powinno do "życia"? :)


Użytkownik robert67 edytował ten post 19 grudzień 2012 - 14:27


#75 OFFLINE   bigos

bigos

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 650 postów
  • LokalizacjaIrlandia

Napisano 19 grudzień 2012 - 19:10

Chory jestem, ale mimo wszystko zawzialem sie i przeczytalem caly watek...A jak skonczylem to doszedlem do wniosku, ze nie ma senu zabierac w nim glosu, bo spedze kolejne dwa dni na tlumaczeniu ludziom dlaczego niebo jest niebieskie, a zycie generalnie gowniane..

 

Lokalizacja dla tej konkretnej farmy jest jedna z lepszych moim zdaniem. Jest do tego stopnia dobra, ze uwazam iz moze byc bardzo trudna w obsludze- bo to otwarte morze... Ona wcale nie znajduje sie w zatoce Galway jak populisci twierdza, tylko na poludniowy zachod od Wysp Aran, w miejscu gdzie nie przebiegaja szlaki migracyjne smoltow wyplywajacych z systemu Corrib i gdzie wlasciwie nie ma troci. W Corrib nie ma ich wcale, a najblizsza rzeka z sensowna populacja jest dosyc daleko i nie wydaje mi sie, aby ryby z tego systemu czesto i gesto odwiedzaly lokalizacje farmy, bo to by bylo sprzeczne z ich biologia - nie migruja daleko od estuarium, zwlaszcza te z Commemary. Wlasnie dlatego szlag trafil trocie w systemach gdzie postawiono farmy w estuariach...Przyczyna tego byla wadliwa polityka dotyczaca utrzymywania na hodowlanych rybach liczebnosci pasozytow na odpowiednio niskim poziomie. Bo oczywiscie da sie utrzymac hodowle w czystosci i wcale nie przy pomocy toksycznych chemikaliow- no chyba ze ktos bedzie mi udowadnial, ze na przyklad woda utleniona jest dla srodowiska naturalnego toskyczna...Przypominam , ze plan budowy farmy ,,w zatoce Galway'' dotyczy ryb organicznych( organic salmon). Tak sie akurat sklada, ze ja oprocz tego , ze jestem wedkarzem to zajmuje sie hodowla organic salmon ( smoltow konkretnie) ...Wiecie jakie toksyczne srodki lecznicze moge uzywac przy hodowli tych ryb? Wylacznie sol kuchenna i to nie jodowana - czyli taka jaka macie na stolach w domach jest juz niedozwolona do kapania w niej ryb!!!. Dlatego jesli czytam , ze ktos pisze cos a antybiotykach etc, to sie zastanawiam czy pisze bo mu sie nudzi czy bo oszalal? Kazda niedozwolona kapiel czy podanie antybiotyku da sie wykryc w badaniu miesa ryb - nikt przy zdrowych zmyslach nie zaryzykuje wyslania calej produkcji do utylizacji. Hodowla ryb organicznych to jest schiza i tony procedur , z ktorych polowa jest absurdalnie asekurancka,  ale trzeba sie ich trzymac, bo jak przyjedzie pani na kontrole ( nie daj Boze taka co nie spala z facetem od paru miesiecy) to sie moze skonczyc tragicznie i kosztownie - bo np. nie zalaczylismy w dokumentacji mapki rozstawienia skrzynek z trutka na szczury.. Bo szczury moga dostac sie do paszy i ja zanieczyscici biologicznie. I nie wazne ze przez 10 lat widzialem na farmie 3 sztuki i w dodatku biegnace po trawie, a nie w magazynie... A jakies niedozwolone chemikalia ( czyli wszystkie...)? Znalazlaby opakowanie po czymkolwiek i mamy nastepnego dnia cala farme wywalona do gory nogami i to samo z dokumentacja. Cokolwiek by znalezli przy rybach albo w rybach i jestem bezrobotny dzien pozniej . Nikt nie jest takim czubem zeby robic rzeczy o ktore oskarzaja akwakulture ekolodzy populisci, nie majacy o niej bladego pojecia.

 

Do czego zmierzam? Do tego, ze zarowno wiekszosc z Was, jak i ludzie organizujacy protesty przeciwko akwakulturze w Irlandii nie maja pojecia o tym przeciwko czemu protestuja i jak sie taki protest moze faktycznie dla dzikich ryb skonczyc - tragicznie oczywiscie, Nie maja pojecia w jakim swiecie zyja ( albo nie chca miec) i generalnei chyba nie maja pojecia o zyciu. Gdybysmy mogli przetrwac razem z dzikimi rybami bez akwakultury, to bylbym pierwszym ktory by wysadzil w powietrze pierwsza z brzegu hodowle ryb . Ale sie niestety nie da juz zyc bez akwakutlury, bo slupki popytu na produkty akwakultury ida do nieba od lat. Opcja dla mniej asertywnych ( lub radykalnych jak kto woli) to 3 wojna swiatowa i zredukowanie populacji Homo sapiens do max 1 miliarda. Zyjemy w realnym swiecie czy w utopii? Ja zyje w gownianym, realnym swiecie pelnym glupcow oraz ignorantow, ktorych trzeba czyms nakarmic. Upodlilismy juz cala nasza planete i nie idzie ku lepszemu-bo sie nie da przy takiej masie ludzi, ktorych potrzeby rosna, a nie maleja. Nawet w Amazonii wisza juz reklamowki na konarach nadbrzeznych drzew...Jest nas za duzo i hodowla zwierzat musimy sie bronic przed nami samymi - zebysmy nie wymordowali co do glowy tego co jeszcze zyje dziko i siebie nawzajem...Hodowla jest mieczem obosiecznym niestety, ale puki co zaden madry nie wymyslil nic lepszego. Co z tego ze na tone hodowlanego lososia trzeba kilka ton drobnych ryb morskich? Niech ktos przekona najpierw ludzi do jedzenia drobnych ryb morskich zamiast lososi, a potem zamykajmy farmy - a nie na odwrot, bo to sie kupy nie trzyma.

 

W Irlandii 50% wplywow z podatkow idzie na pomoc socjalna. Bezrobocie jest gigantyczne- zwlaszcza w rejonie gdzie planowana jest farma ,,w zatoce Galway''.Jestem ciekaw ilu z protestujacych za pieniadze z zasilku kupi w przyszlym roku licencje lososiowa, po czym co drugi dzien spedzi nad rzeka lowiac lososie i kazdy zlowiony dostanie w czape? Takich ludzi jest juz wielu i przybywa.Lowia lososie na handel - nielegalny oczywiscie. Ale beda zawsze opoka protestu przeciw farma, bo ich powstanie koliduje z ich interesem ( przynajmniej teoretycznie, ale warto sie zabezpieczyc)!!Tu nie chodzi o te glupie dzikie ryby, tylko o to ze ktos moze im je zabrac! To czy rybe zamorduje sea lice czy czlowiek nie ma znaczenia dla populacji lososia- ale dla czlowieka ma i o o to jest protest.Chciwosc jednej grupy ponad inna - jak ze wszystkim.

 

W miejscu gdzie mieszkam lososie praktycznie zniknely. Za czasow dobrobytu nie dalo sie lowic linka interemedium, bo zaczepialem ryby za ogon - tyle ich bylo w rzece. Akwakultura im wtedy oczywiscie nie przeszkadzala... Odkad sie zaczal kryzys, to poglowie zaczelo spadac. W tym roku na rzece przy ktorej mieszkam, przestalem lowic, bo szkoda mi bylo czasu- jezdzilem na inne. Estuarium mojej rzeki jest latwe do przestawienienia siatami, co lokalni ( nie majacy pracy) czynia - a pozniej protestuja przeciw farma lososi...Wytrzebili ryby w kilka sezonow, pomimo tego ze zarybiam sporo.... To samo spotka wiele innych rzek, bo jest popyta na lososia i on nie zniknie w cudowny sposob, Za braki w podazy ( albo wysokie ceny ryb hodowlanych) zaplaca dzikie populacje - bo czlowiek jako gatunek jest najparszywszy ze wszytskich. Ludzie chca tutaj, w biednej zachodzniej Irlandii przezyc i albo da sie im prace - a krajowi dochody z podatkow, ktorymi pomoze innym biednym ludziom - albo zrobmy tu rezerwat Indian i zobaczymy jak indianie sobie poradza ...Ja wiem, bo czlowiek radzi sobie od 500ml lat i jest juz dluga lista garunkow, ktore wyslalismy do nieba ...To nas wlasnie rozni od innych zwierzat , ze kreujemy srodowisko w ktorym zyjemy. Morze to najwiekszy i jedyny zasob naturalny Irlandii i jesli wreszcie nie zacznie sie z niego kozystac racjonalnie, to dzeci tych ,ktorzy protestuja dzis przeciw farmom lososi, nie beda za 20 lat lowily dzikich irlandzkich ryb, bo wyemigruja stad za praca do innych, madrzejszych i zaradniejszych krajow...

 

Moglbym napisac duzo wiecej i wysadzic w powietrze kazdy watpliwy argument zwolennikow zycia w swiecie czarno bialym. Ja zyje w szarym. Nie odpowiada mi to , ale wiem ze nie mam wyjscia. Nie powiesze sie z tego powodu. Sory...

 

 

A jak chcecie oszczedzic na przyklad lasy deszczowe to przestancie sie myc - srodki czystosci zawieraja olej palmowy, a pod uprawy palmy karczuje sie lasy...I tak jest ze wszystkim niestety dzis... 

 

 

To sa mega zlozone problemy, sprowadzone do prostej, zeby nie powiedziec prymitywnej dyskusji. Proponuje dac sobie z nia spokuj.

 

 

Pozdrawiam

 

Bigos (wedkarz,ichtiolog,hodowca irlandzkich lososi-kolejnosc nie jest przypadkowa)


  • Nesta lubi to

#76 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9643 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 19 grudzień 2012 - 19:31

Super post Bigos

Dobrze i na temat :)

Dobrze wiedzieć, ze było się w błędzie i problemu nie ma, pozostaje pytanie, czemu podniesiono takie larum, skoro hodowla będzie w pizdu po za zatoką? Czemu, wszędzie  w necie jesteśmy robieni w siusiaka i wmawia się nam, jako wędkarzom, ze to będzie w samym środku zatoki? Szkoda też, ze pod tekstami opisującymi bardzo dużą szkodliwość i zagrożenia przez hodowlę dla dzikich ryb podpisują się ludzie z dr i chyba gdzieś nawet hab. mignęło?

Tez tak dumam - czy Twoim zdaniem z bezrobocia ludków zatrudnią? Czy będzie raczej zassanie ludzi choć trochę z doświadczeniem?



#77 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 19 grudzień 2012 - 19:35

Szanowny Panie Marcinie,

 

Bardzo dziękuję za ten obszerny komentarz. Mam nadzieję, że pozwoli on zrozumieć, poza wszystkimi innymi uzasadnieniami, dlaczego forma "petycji" wydaje się tu szczególnie najmniej fortunna ... ;)

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski



#78 OFFLINE   bigos

bigos

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 650 postów
  • LokalizacjaIrlandia

Napisano 19 grudzień 2012 - 20:01

Super post Bigos

Dobrze i na temat :)

Dobrze wiedzieć, ze było się w błędzie i problemu nie ma, pozostaje pytanie, czemu podniesiono takie larum, skoro hodowla będzie w pizdu po za zatoką? Czemu, wszędzie  w necie jesteśmy robieni w siusiaka i wmawia się nam, jako wędkarzom, ze to będzie w samym środku zatoki? Szkoda też, ze pod tekstami opisującymi bardzo dużą szkodliwość i zagrożenia przez hodowlę dla dzikich ryb podpisują się ludzie z dr i chyba gdzieś nawet hab. mignęło?

Tez tak dumam - czy Twoim zdaniem z bezrobocia ludków zatrudnią? Czy będzie raczej zassanie ludzi choć trochę z doświadczeniem?

Kuba, znajdz sobie mape z dokladna lokalizacja hodowli i bedziesz mial odpowiedz na swoje pytanie.Smolty z Corrib nie migruja na poludniowy zachod, tylko na polnocny - bo migruja z pradem wody ( zawsze), a nie w przeciwnym kierunku. Dlaczego podniesiono larum? To jest pytanie to socjologow albo psychiatrow, a nie do mnie.

Ten doktor ( nie habilitowany) ktory jest wodzirejem calego zamieszania, to doktor medycyny - dokladnie dentysta ,ktory ma praktyke w Londynie. Pofatygowalem sie na jego prelekcje i wyszedlem po ok 15 minutach widzac , ze czlowiekiem kieruja emocje a nie logika oraz wiedza zarowno przyrodnicza jaki i techniczna dotyczaca hodowli ryb.

 

Raczej z bezrobocia ludzi zatrudnia, bo nie maja mozliwosci zatrudnienia ludzi z doswiadczeniem - ci ktorzy je maja juz maja prace.

Kuba, cala ta draka jest grubymi nicmi uszyta. W Irlandii albo nie ma ludzi, ktorzy by mogli zajac wyposrodkowane stanowisko , albo tak jak ja nie chca tego zrobic, bo natychmiast zostana przez nasycony emocjami tlum okrzykniecie wrogami przyrody i zniewazeni. Dlatego napisalem ze najlepiej dac sobie spokuj z ta dyskusja.Mam nadziej ze decydenci maja jaja i nie dadza sie na ten emocjonalny cyrk nabrac.

I nie mam interesu w tym zeby pisac co napisalem, bo mam juz tyle roboty , ze wiecej mi nie potrzeba. Czy bedzie w Irlandii wiecej farm lososiowych czy nie, to dla mnie i mojego statusu majatkowego  nie ma znaczenia- zatem jakiekolwiek sugestie o stronniczosc sa nietrafione. 

 

15 tys lososi z Corrib x 500 euro sztuka z turystyki ( zakladajac ze wylowia cale stado w sezonie) i 15 tys ton hodowlanych x 5000 euro tona. Ilu tutaj jest gajdow i BB i jak rozwinieta turystyka lososiowa ( zart, poza biznesikiem IF pod zapora) wiesz, Lesne dziadki tluka lososie z Corrib na robaki - 80%, Liczba 500 osob zaangazowanych w nowa hodowle wcale nie jest przesadzona- gdybym nie mial pojecia o sprawie to bym sie nie wypowiadal. To jest gigantyczna kasa do wziecia dla tego staczajacego sie kraju i protest powinien byc przeciw temu , zeby ona nie wyplynela do Norwegii, a nie zeby jej nie podniesc z ziemi! 

Pozdro



#79 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9643 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 19 grudzień 2012 - 20:07

Dlatego bardzo cieszy, ze pojawiły się Twoje posty, bo wyjaśniają wszystko w temacie.

Wiesz, ja tam nie podejrzewam Ciebie o stronniczość, bo to by już sztuczna mgłą traciło troszkę :D

ANprawdę, bardzo cieszy to co napisałeś, bo win-win, co by nie wyszło bedzie dobrze, lub po staremu :D



#80 OFFLINE   robert67

robert67

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 995 postów
  • LokalizacjaSelestat(F)

Napisano 19 grudzień 2012 - 20:19

Czyli cztery strony o niczym do momentu wypowiedzi Bigosa? Fajnie i szkoda, że tak późno :) . Bigosa zmogła paskudna choroba i z całego serca powrotu do zdrowia życzę :) . Co jednak przeszkodziło innym znającym zagadnienie?

Najbardziej modlę się teraz by nie przyszedł ktoś… i dłuższym wykładem nie zdementował tego, w co już uwierzyłem ;) .

 






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych