Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Kółka na przynętach wasze opinie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   sero1975

sero1975

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1566 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Sergiusz

Napisano 16 kwiecień 2025 - 21:12

Cześć

Tematu nie znalazłem zatem chcę zacząć nowy który mnie nurtuje .

Cześć producentów dokłada do zaczepów przynęt kółka a część nie .Jakie są wasze opinie/spostrzeżenia na ten temat ? Stosować czy nie ?

Z moich skromnych obserwacji wynika , że nie zastosowałbym kółek w dużych gumach i woblerach gdyż mają one wystarczająco agresywną pracę żeby była potrzeba ich stosowania . Z praktyki nie założyłbym też ich do wobków boleniowych .
A co z mniejszymi woblerami ?
Jak to widzicie ? Jaki wg was kółko ma wpływ na pracę przynęty ?

#2 OFFLINE   Dziad Wodny

Dziad Wodny

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 168 postów
  • LokalizacjaNadwiślańskie Urzecze
  • Imię:D
  • Nazwisko:W

Napisano 16 kwiecień 2025 - 21:32

Z tego co słyszałem/czytałem (mam wrażenie, że autorem był p. Piotr Piskorski) kółka są dokładane głównie do przynęt robionych na rynek amerykański, gdzie ponoć nie stosują agrafek, a gdzie sztywny węzeł przez oczko wpływałby negatywnie na pracę przynęty. Kiedy jakaś przynęta jest pchana do Stanów, to już się nie utrzymuje dwóch rodzajów produkcji z kółkiem na USA i bez na Europę. Ja i tak te z kółkiem wieszam na agrafce.

Użytkownik Dziad Wodny edytował ten post 16 kwiecień 2025 - 21:33


#3 OFFLINE   Lokityrem

Lokityrem

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 180 postów

Napisano 17 kwiecień 2025 - 03:13

Dziad Wodny, on 16 Apr 2025 - 20:32, said:

Z tego co słyszałem/czytałem (mam wrażenie, że autorem był p. Piotr Piskorski) kółka są dokładane głównie do przynęt robionych na rynek amerykański, gdzie ponoć nie stosują agrafek, a gdzie sztywny węzeł przez oczko wpływałby negatywnie na pracę przynęty. Kiedy jakaś przynęta jest pchana do Stanów, to już się nie utrzymuje dwóch rodzajów produkcji z kółkiem na USA i bez na Europę. Ja i tak te z kółkiem wieszam na agrafce.


Był Piotr Piskorski. Kółka zdejmuję, jest to zbędny element w zestawie, który dokłada do masy woblera, na które w 99% łowię, stosuję zawsze przypon z fluo z quick snapem. Kupę lat łowiłem z kółkiem i Jedyne, co zaobserwowałem, woblery z kółkiem i snapem, mają tendencję do wykładania się w nurcie. Suma summarum, jeden chui IMO.

#4 OFFLINE   papierzakilures

papierzakilures

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • Imię:piotr

Napisano 17 kwiecień 2025 - 09:25

Awaryjnie jak wszystkie agrafki "wyjdą", kiedyś częściej jak agrafki były kiepskie lub drogie...

#5 OFFLINE   mayou

mayou

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 565 postów
  • LokalizacjaWola Batorska
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Maj

Napisano 17 kwiecień 2025 - 15:35

https://m.youtube.co...yB1bmRlcndhdGVy
Hamerykanie też się nad tym głowią. Pz
  • Qh_ lubi to

#6 OFFLINE   bercik69

bercik69

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 70 postów

Napisano 17 kwiecień 2025 - 16:41

Gdzieś oglądałem filmik, gdzie było mówione, że kółko przy woblerze pomaga w jego pracy, gdy nie można go dobrze ustawić...

#7 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4537 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 18 kwiecień 2025 - 10:56

Kółko raczej dla „zapominalskich”. Zastępuje agrafkę czy zestaw agra-kretlik. Fakt, jest dużo wytrzymalsze niż agrafka co może mieć znaczenie przy dużych przynetach (= dużych rybach). W bardzo małych wobkach łatwiej jest zawiązać do kołeczka niż założyć je na agrafkę. Wobki z oczkiem w sterze lepiej mieć z kółeczkiem na przednim oczku niż męczyć agrafką zakładając je. Bardzo drobne i lekkie wobki o pracy wrażliwej na każde nieplanowane przeciążenie (agra+kretlik) tracą poprawną akcję lub w ogóle przestają pracować. Przykład sławny „biały” robal Rebel.
Dawniej uważałem że tylko dobre firmy dbające o klientów dawały im produkt gotowy do użycia. Wobek z kółeczkiem, kij, młynek, żyłka i łowisz. Przykład Rapala. Pewnie dalej coś w tym jest.

#8 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1108 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 21 kwiecień 2025 - 09:21

mayou, on 17 Apr 2025 - 14:35, said:

https://m.youtube.co...yB1bmRlcndhdGVy
Hamerykanie też się nad tym głowią. Pz

Fajny filmik.

Poniekąd widać na nim, ze założenie pokazane na kombinerkach „luzu” oczko/kółko w wodzie jest już raczej realizowane przez żyłkę …

Mnie kołeczka trochę wkurzają. 1. Wydłużają „obcą stal”przed woblerem. 2. Przy podszarpywaniu mogą być źródłem dodatkowego „klekotu”. 3. Przy drobnym woblerze i kółku w sterze plus szybkozłączka zawinięta (niedajboże z krętlikiem) i przy grubszych łapach po prostu wkurzające a zimą czasem nawet wk ..ące. ;)

 

Żeście mnie natchnęli. Idę ściągać.



#9 OFFLINE   mayou

mayou

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 565 postów
  • LokalizacjaWola Batorska
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Maj

Napisano 21 kwiecień 2025 - 10:30

Wczoraj pierwszy raz w życiu rozwinąłem kółko na zaczepie. Miałem 2 kółka przed hakiem zamiast kotwicy założone na małym piklerku. Piklerek taki mały ze 6cm, hak jakiś też drobny. Pp 8kg plus fluo 10lb. Kółko ponoć miało mieć 10kg wytrzymałości.
Chyba im mniej ustrojstwa przed pyskiem ryby, tył lepiej. Hamerykanom też wychodzi że nie ważne co zawiążą, założą to przynęta będzie pracować. Pz




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych