Tylko mnie nie zlinczujcie chodzi tylko i wylacznie o duza rzeke i letnie robactwo smuzace na odlegle rafki i przelewy.Kto co ma, czym lowi? Badz jakas alternatywa w postaci spina 3.2m + .Niewiele producentow robi spiny o cw-15gr przy takiej dlugosci.Moze jakies propozycje??Wiem ze lamiglas RR oraz st.croix WR.Moze cos jeszcze, niekoniecznie ponad 600zl?
Odleglosciowka na klenie
#1 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 17:47
#2 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 17:52
Łowiłem tak daiwą jaguar ale co to dokładnie było to nie pamiętam była cudna zachowywała się przy holu jak muchówka.
#3 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 17:53
Spina takiego nie szukaj to przeważnie jest nieporozumienie...Odległościówka lepsza i dłuższa, czasem tylko pierwsze przelotki trzeba wymienić i jest git.
#4 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 18:05
Z tego co kojarzę, łowią Koledzy klenie i jazie na robactwo długimi badylami, ich pytaj. http://jerkbait.pl/t...2012/?p=1138484
Tylko nie wiem, czy się rady przydadzą, bo łowią też na małęj rzeczce, za to pocieszające, że nikt ich nie zlinczował
Pozdrawiam
Grzesiek
#5 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 18:07
Używam Mikado Temptation 3,3m do 26g z serii Mikado Champions Team.. Też rozważałem odległościówkę, ale trafiłem na ten kij i nie żałuję. Jest to wklejka, ale zupełnie nie przeszkadza to w rzucaniu małymi woblerami czy blaszkami. Ja używam jej głównie do łowienia brombami i chrabąszczami Lipińskiego. Wędka do holowania potworów się nie nadaje, ale karpia prawie 3 kilo wyholowała (przypadkowy przyłów w trakcie łowienia kleni) i wtedy pokazała piękną paraboliczną pracę. Klenie pomiędzy 1-2 kg to dla niej nie problem. Ładnie pracuje ze względu na swoja długość, przy mniejszych sztukach amortyzuje górną częścią, ale jeżeli siądzie coś większego to ugina się po samą rękojeść. Dobrze rzuca przynętami w zakresie 5-15 g ale i 20 daje radę. Kosztowała ok. 300 pln, więc jak na Mikado niemało, ale nie wiem, czy jeszcze ją robią. Miałem z nią mały problem, po ok. roku odkleił się uchwyt kołowrotka i obracał wokół własnej osi, ale kolega stanął na wysokości zadania i teraz mam z tym spokój. Wędka jest sygnowana nazwiskiem p. Kurowickiego. Nie wiem co to ma do końca oznaczać, ale jest tam napis z jego nazwiskiem. Pozdro
#6 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 18:14
Przypuszczam ,ze wielu potepia uzywanie odleglosciowki do spinnningu wielu tez sobie chwali.W niektorych miejscach jest bardzo nieporeczna w innych na otwartej wodzie, na odleglych poprzerywanych glowkach, jest super alternatywa dla krotszych kijow.Odleglosciowki z racji swoich dlugosci maja dlugie dolniki i to moze troche przeszkadzac no ale coz czasem trzeba sie poswiecic No i tak jak sa spinningi za 100 zl tak samo jest z odleglosciowkami.Podejrzewam ze dobra odleglosciowka to koszt w granicach 200-400 zl (moge sie mylic) ogladalem tez niektore przy dl 3.90 wazace okolo 170-200gr, wiec tragedi nie ma.Moze jakies propozycje oprocz daiwy i mikado?Mikado mam wklejanke feeling -15gr i jakos sie fajnie lowilo, przechodzi ladnie w parabole, nie jest przesztywniona za szczytowka.Dzieki za propozycje.Pzdr
Użytkownik grunwald1980 edytował ten post 08 styczeń 2013 - 18:15
#7 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 18:32
Ze spinow to avid AVC106MLF2 by sie nadał do takiego łowienia badź batson rx8,rx7 3.20 do 21g .To 21 g jest troche zawyżone,komfortowo łowi sie od 3g do 15g.
#8 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 18:34
Raz tylko dałem się zbajerowac, naszym tabloidowym guru i pożyczylem odleglościówkę żony.
Celem był kleń.
Wlaściwie to było tak.: nie było klenia, za to był wiatr. Dośc silny. Zupełnie nie radzilem sobie, z tyczką długości 3,6m mimo, że łowilem z odrzańskich ostróg.
Niech to cholera. Dla mnie, to nieporozumienie ale, jak ktoś "musi"......
#9 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 18:39
Przy spinningu 3,2m a Twojej odległościówce to różnicy w komforcie raczej by nie było.
#10 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 18:44
Przy spinningu 3,2m a Twojej odległościówce to różnicy w komforcie raczej by nie było.
No, jeśli przy długości 3,2m, można mowic o jakimkolwiek komforcie
#11 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 18:50
Jest jednak jedna podstawowa różnica pomiędzy spinem a odległościówką - przelotki. W spinie są jednak dużo większe i trochę łatwiej się tym rzuca.
#12 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 18:50
Wiatr jest przeszkodą, fakt. Matchówki mają ścisłą predestynację w wędkarstwie spinningowym. Myślę, że każdy wędkarz na codzień łowiących na długich, prostopadłych do brzegu przelewach, taki kij powinien mieć. I to minimum 3,5 m. Minimum. Sam jestem na etapie klepania się w czoło i prawie łez. Przerabiałem matchówki niegdyś aby w końcu zakupić długiego noodla od StC...Sprzedałem bo to nie było to. Teraz marzy mi się, żeby znaleźć gdzieś mojego Jaxonowskiego Profixa albo ostatecznie Vegę od Kongera. Ostatecznie. W cenie do 300, 350 zł, 6-7 lat temu nie było nic dla mnie lepszego niźli ten Jaxon. Idealny. Pewnie i wy się poklepiecie w czoła... Nie mam teraz kasy ale z ostatnio oglądanych kijków bardzo podobał mi się Albion od Kongera i Ultravioleta Mikado jeszcze znalazłem. Pewnie już niedługo postoi. Natomiast chwalone przeze mnie Diaflexy Robinsona nie mają równego odpowiednika w wędziskach odległościowych. Macałem i macałem i nie chcę...Czymś te moje głupie posunięcia sprzedażowe muszę teraz nadrobić. Długie szukanie przede mną... Będę z wielkim zainteresowaniem obserwował ten temat. Oczywiście dołączając się do prośby o konkretne propozycje...
#13 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 19:19
Cześć.Przepraszam za dopisanie się do tematu,ale właśnie jutro miałem zaczać zdejmować przelotki z kijka tj.odległościówki najprawdodobniej Daiwy Whisker Kevlar,którą ktoś przerobił na spining właśnie.Jako ze ta metoda mnie nie wciągneła,chciałem przywrócić kijkowi jego pierwotne przeznaczenie.Jest bez rękojeści,całość ma 330.Wstrzymam się z rozbrajaniem,gdyby ktoś był zainteresowany,proszę o priv.
Pozdrawiam Grzesiek.
#14 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 19:25
Odleglosciowka chyba ma jedyne zastosowanie w spiningu, lowiac na male lekkie przynety, ktore trzeba daleko poslac.Super czula nie musi byc bo raczej obserwujemy wode splawiajac robala.Jesli sprawdza sie taka odleglosciowka na bialej rybie tzn nie ma problemu z cieciem i spadem ryb to na kleniach powinna sie sprawdzic.Fakt przelotki moglyby byc o wiekszej srednicy ale nie sa Jako tania alternatywa dla spiningu tylko w letnich miesiacach i do lowienia wylacznei na robale wydaje mi sie rozsadna opcja.Nie znam sie zupelnie na producentach takich kijow ale moze trabucco?Pytanie do posiadajacyh odleglosciowki-Czy dolniki sa mega dluuuuugie czy da sie przebolec?
#15 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 19:52
Dolniki są różne. Zależy od modelu. Na pewno są o wiele dłuższe niż w spinach. Można je troszkę skrócić, jednocześnie można troszkę ołowiu włożyć albo gałkę z dociążnikami zamontować. Jedno jest pewne. Nie jest to wędzisko poręczne w zamian jest skuteczne. Nie należy także zbytnio przywiązywać wagi do c.w. Spinem do 25 gr raczej smużakami nie połowimy natomiast matchówka o c.w. do 20-25 gr będzie bardzo odpowiednia. No, pod warunkiem, że nie będzie to olbrzymiomodułowa kosa. Wtedy taki kij do niczego nam się nie nada. Stąd właśnie moje uwielbienie do starch patyków. I choć w tamtych czasach Profix był bardzo sztywny w porównaniu z innymi kijami to i tak nijak się miał do dzisiejszych, na siłę przesztywnionych im900 czy jakoś tak za 180 zł.
Co do trabucco. Kije lekkie, pięknie wyglądające ale za czasów kiedy ja obracałem matchówkami miały opinię bardzo kruchych. Nie wiem jak teraz...
#16 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 20:04
Nie pomijajcie bolonki , jest dużo lepsza Albowiem jak to mówią stare chłopy - każda potwora znajdzie swojego amatora ..
Sprzętowi transwestyci ..
#17 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 20:09
Nie pomijajcie bolonki , jest dużo lepsza Albowiem jak to mówią stare chłopy - każda potwora znajdzie swojego amatora ..Sprzętowi transwestyci ..
Sławku, już miałem chwilę zwątpienia
#18 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 20:13
Znam kolegów co łapali klenie,jazie (zawody i prywatnie) na rzekach odległościówkami firmy DAM 3,60m 3,90m jakich używał Jacek Kolendowicz i kadra zawodnicza PL w latach 90-tych.Kijki mimo lat cieszą się uznaniem mają watrość ponadczasową,teraz ciężko o taka odległościówke na rynku.Ja zakupiłem pod spławiczek stara serie Shimano Hyperloop 3,90m czasem ją zabieram na Wislane przelewy,rafki itp.
#19 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 20:14
Slawek czekalem na twoje zdanie obawialem sie tylko ze wyjedziesz z tyczka
#20 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2013 - 20:15
Właśnie Kret powiedział, że wraca zima.