[Tomek.M]

Fachowe porady to będziemy zbierać od kobiet, może sie okazać że nam tyłek złoją nad wodą. My to rutyniarze a One to świeża krew

[monini]

nie popisałam się na zlocie:) pocieszający jest jednak fakt że nie tylko ja )
hmmm...a moze to ja przyniosłam pecha !? ...
w piątek główni gospodarze połowili ....w niedziele ponoć też....
a w sobotę duuuża dziura:))

niemniej jednak warto było ...chociażby po to aby obejżec piękne foto(Remek - mistrzostwo świata))

[Tomek.M]

Moni, kobiety nie przynoszą pecha, Wy sie z nim rodzicie, ale on taki maleńki i nie groźny Nie przejmuj sie, to nie był pech, tylko ryby zastrajkowały

[Friko]

@monini

spoko - kobiety przynoszą pecha tylko na łajbie na brzegu przynoszą szczęście

[mifek]

monini ja tam kiedys slyszalem ze pecha to moze przynosza ale ponoc jak sie idze na ryby i zlapie takowa kobialke za kolano to moze nawet szescie przyniesc...
tylko ciekawe co by powiedzial wujek jakby sie przed Toba taki dluuuuuuuuuuuuuuuuuuugi ogonek chetnych ustawil do potrzymania na kolanko

[Friko]

mifek, ja słyszałem że czym wyżej się złapie tym większa ryba ale to działa tylko ze SWOJĄ Panią

[wujek]

monini ja tam kiedys slyszalem ze pecha to moze przynosza ale ponoc jak sie idze na ryby i zlapie takowa kobialke za kolano to moze nawet szescie przyniesc...
tylko ciekawe co by powiedzial wujek jakby sie przed Toba taki dluuuuuuuuuuuuuuuuuuugi ogonek chetnych ustawil do potrzymania na kolanko

[Tomek.M]

No to już mamy pozamiatane panowie

[mirat]

Mnie tam nie było ale na miejscu Wujka to na następny zlot bym swojej pani nie brał

[pafek]

[quote]
monini ja tam kiedys slyszalem ze pecha to moze przynosza ale ponoc jak sie idze na ryby i zlapie takowa kobialke za kolano to moze nawet szescie przyniesc...
tylko ciekawe co by powiedzial wujek jakby sie przed Toba taki dluuuuuuuuuuuuuuuuuuugi ogonek chetnych ustawil do potrzymania na kolanko
[Uaktualnione dnia: Mon, 23 July 2007]
[/quote]



[Uaktualnione dnia: Mon, 23 July 2007]
[/quote]


Nie zdążyłem przeczytać

[Sławek]

@Monini nie przejmuj się, nie przynosisz pecha :)a nawet dodam, że z Twoim pH jest wszystko w porządku 5,5

[rognis_oko]

Czytając wszystkie powyższe wypowiedzi widać, że się wam podobało na burzańskim spotkaniu.
Cieszę się i już myślę nad następnym mini zlotem.

Ryby w sobotę nie brały z tego powodu, iż jętka właśnie wygrzebywała się z gliny i zaczynała przemianę, przygotowując się do odlotu. Jak wam już pisałem, jętki wyleciały z wody dokładnie następnego dnia. W sumie się nie dziwię, że nic nie brało skoro całe dno Bugu było usłane jętkami. Żadna ryba nie odpuści takiemu darmowemu wypasowi.
Innym razem może być tylko lepiej.

[Korsarz]

Fantastyczna relacja Remku! Było kapitalnie, rewelacyjnie i przemiło:) Rognis po mistrzowsku opisał kawał łowiska, potem pozostało tylko odświerzać w pamięci opisy z mapy i namiertzać kolejne miejscówki. Jako, że świat jest mały poznałem bliskich sąsiadów, o którym to sasiedztwie nie miałem pojęcia, jak też przyjaciół przyjaciół, (brzmi podejrzanie ). Wędkarz wędkarza znajdzie jak widać zawsze, tylko kwestia czasu:)Kolejny zlot mi się już marzy. Może Wisła?