Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jaki Aku. do łajby


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
32 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   lesiu7

lesiu7

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 68 postów
  • LokalizacjaSierpc
  • Imię:Dawid

Napisano 23 styczeń 2013 - 15:58


   Witam - mam pytanie odnośnie wielkości akumulatora żelowego.
Zbudowaliśmy z teściem  sklejkową trumienkę o długości 4,5 m i szerokiej na 1 m  - we dwóch ją podnosimy ale z trudem.  
   Mamy już silniczek elektryczny i teraz nie wiemy jaki kupić akumulator - to znaczy jakiej pojemności.
Chciałem poradzić się kogoś kto użytkuje takie akumulatory, jak to jest z ich ładowaniem - to znaczy wiem że nie można rozładować ich poniżej jakiegoś tam napięcia, ale ile cykli ładowania one wytrzymują i jakiej kupić pojemności żeby pospiningować na jeziorze - nigdy nie nie jesteśmy na rybach dłużej niż 6 godzin , z czego max czas który pływamy to ze 2 godziny.

 

 



#2 OFFLINE   krzysiek7008

krzysiek7008

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 122 postów
  • LokalizacjaRyki
  • Imię:Krzysztof

Napisano 23 styczeń 2013 - 16:23

Cześć Kolego

Temat jest dosyć złożony. Na to jak długo dany akumulator będzie działał ma wpływ wiele czynników. 

Po pierwsze ciężar łodzi ( plus Ty i teściunio   :) ) do tego opór jaki stawia w wodzie. Później dochodzą warunki pogodowe. Pływanie pod wiatr też zużyje więcej prądu.

Temperatura na dworku - akumulator zmniejsza swoją pojemność na zimnie.

Jaki masz silnik - jakiej mocy? Im większa moc tym więcej ciągnie prądu na każdym biegu.

Wreszcie waga akumulatora no i jego cena.

Żeby się już zbytnio nie mądrzyć - ja mam silniczek 28 lb, akumulator 90Ah, łódkę 3,10m na 1,40m

Waga aku około 30kg, a cena coś około 600zł. Niestety żelówki nie są tanie.

Jeszcze warto by było mieć odpowiedni prostownik - ładowarkę specjalnie do żelówek żeby jej nie przeładować.

Konkluzja z tego taka. Większy lepszy ale cięższy i droższy. Na małym długo nie popływasz.

Raz wzięliśmy kolegi 40Ah - to dopiero była porażka. Pływaliśmy może z 20 minut.

Moim skromnym zdaniem 90Ah to minimum



#3 OFFLINE   Grzesiek88

Grzesiek88

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 158 postów
  • LokalizacjaZawóz-Nürnberg
  • Imię:Grzesiek

Napisano 23 styczeń 2013 - 17:23

Ja polecam toyama 120ah,Ja mam silnik minn kota traxxis 45lb łódź 4x1,5m która waży ok 100 kg.Pływam zawsze z kolegą lub z ojcem i wystarcza nam spokojnie na cały dzień pływania po jeziorze.Czasami dużo pływamy pod wiatr i jeszcze aku mnie nie zawiódł.



#4 OFFLINE   busz231

busz231

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1967 postów
  • LokalizacjaChoszczno

Napisano 23 styczeń 2013 - 17:36

jaki silnik posiadasz kolego.od tego trzeba zacząć.ładowarka stef pol EST-516,konkretna,sprawdzona do większości aku.



#5 OFFLINE   krzysiek7008

krzysiek7008

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 122 postów
  • LokalizacjaRyki
  • Imię:Krzysztof

Napisano 23 styczeń 2013 - 19:57

Ja polecam toyama 120ah,Ja mam silnik minn kota traxxis 45lb łódź 4x1,5m która waży ok 100 kg.Pływam zawsze z kolegą lub z ojcem i wystarcza nam spokojnie na cały dzień pływania po jeziorze.Czasami dużo pływamy pod wiatr i jeszcze aku mnie nie zawiódł.

Też mam Toyamę  :D 



#6 OFFLINE   lesiu7

lesiu7

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 68 postów
  • LokalizacjaSierpc
  • Imię:Dawid

Napisano 23 styczeń 2013 - 20:18

Dziękuje za szybką reakcją, silnik sprawdzę bo leży u teścia w piwnicy.  Ale da rade na pewno, bo Teść wziął swojego bączka i posadził w niego teściową  :o  i opłynęli jeziorko ze 2 razy na zwykłym samochodowym aku. - pomimo dużego zanurzenia  :lol:  . Nasza sklejkowa łajba mimo że cięższa to ma mniejsze  zanurzenie niż pierdzielone bączki.



#7 OFFLINE   krystiano1981r

krystiano1981r

    Historię tworzą ci,którzy wieszają bohaterów...

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2790 postów
  • LokalizacjaDolina Widawy...;)
  • Imię:Krystian

Napisano 23 styczeń 2013 - 22:34

jaki silnik posiadasz kolego.od tego trzeba zacząć.ładowarka stef pol EST-516,konkretna,sprawdzona do większości aku.

dokładnie tez takową posiadam,ogarnia praktycznie wszystkie aku powyżej 30Ah



#8 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15590 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 styczeń 2013 - 23:36

Też polecam. I poleciłem kilku osobom na forum :)

 

Mam taką juz z 10 lat. Nie jest bezawaryjna. Raz poszedł potencjometr a raz jakis element w środku.

Ale producent obok - w Piastowie. Za pierwszym razem gratis wymienili mi przewody i krokodylki.

I mozna przyjechać do nich nawet w sezonie i wszystko od ręki naprawią.

 

 A silnik im mocniejszy tym lepiej. Pogoda zmienną bywa. Predkości pomiedzy 30 a 55 Lb nie uzyskasz dużo większej, ale jak przyjdzie wiaterek to większa sztuka może tyłek uratować.

I maksymizer obowiązkowy. Chyba, że ktos tylko na piątce pływa.

 

 

Jako zapasową ładowarke woże taka automatyczną za 68,00 zł z Lidla. Full automat. Max. prąd to tylko 3 A, ale i echo i 6V aku mozna naładować. 

Poza tym można w zimę mozna przez gniazdo zapalniczki podpiąć i fura zawsze zapali.



#9 OFFLINE   lesiu7

lesiu7

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 68 postów
  • LokalizacjaSierpc
  • Imię:Dawid

Napisano 24 styczeń 2013 - 08:11

Mo dobra a jaka jest żywotność np takiej toyama 120ah ? Ile ładowań da radę wytrzymać ?



#10 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 styczeń 2013 - 10:19

To jest chyba najczesciej i najdoglebniej walkowany temat na forum, proponuje celem dojscia do szczegolow szczegolowych skorzystac z wyszukiwarki.

 

Ogolnie mozna dojsc do takich wnioskow j.w.

 

Jezeli juz w gre wchodzi powyzej 100Ah to rozwazalbym osobiscie 2 szt po np. ok. 80 zamiast jednego wielkiego.

Obawiam sie, ze nie da sie dokladnie powiedziec ile wytrzyma taki akumulator. Poza tym coz z tego, ze wytrzyma...kazdy cykl ład/ rozład. powoduje jakas strate pojemnosci. Warto targac aku, ktore ma gabaryty i wage jak 120Ah a fizycznie ma 1/3 tego?

Dlatego zastanowilbym sie czy nabyc sobie jakas zelowke z kosmicznymi technologiami i w pakuly toto owijac czy jakis tani kwasowy (byle "marine"), np Sznajder zeby sie z nim nie piescic zbytnio i po zauwazeniu oznak duzego zuzycia wziac nastepny...

 

Gumo



#11 OFFLINE   nrt80

nrt80

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 303 postów

Napisano 24 styczeń 2013 - 10:52

To jest chyba najczesciej i najdoglebniej walkowany temat na forum, proponuje celem dojscia do szczegolow szczegolowych skorzystac z wyszukiwarki.

 

Ogolnie mozna dojsc do takich wnioskow j.w.

 

Jezeli juz w gre wchodzi powyzej 100Ah to rozwazalbym osobiscie 2 szt po np. ok. 80 zamiast jednego wielkiego.

Obawiam sie, ze nie da sie dokladnie powiedziec ile wytrzyma taki akumulator. Poza tym coz z tego, ze wytrzyma...kazdy cykl ład/ rozład. powoduje jakas strate pojemnosci. Warto targac aku, ktore ma gabaryty i wage jak 120Ah a fizycznie ma 1/3 tego?

Dlatego zastanowilbym sie czy nabyc sobie jakas zelowke z kosmicznymi technologiami i w pakuly toto owijac czy jakis tani kwasowy (byle "marine"), np Sznajder zeby sie z nim nie piescic zbytnio i po zauwazeniu oznak duzego zuzycia wziac nastepny...

 

Gumo

 

i to jest słuszna koncepcja. dodałbym do niej tylko maximizer, ale i o nim już było w tym wątku.

33,5 kg... szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie...



#12 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15590 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 styczeń 2013 - 12:15

Mo dobra a jaka jest żywotność np takiej toyama 120ah ? Ile ładowań da radę wytrzymać ?

 Mój SSB 120ah w technologii AGM skończył 4 lata. Używany niezbyt często. Żadnych oznak zużycia. Chodzi jak nowy. Kwasowy Banner Energy Bull głębokiego wyładowania był już  2-3 latach dużo słabszy.



#13 OFFLINE   busz231

busz231

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1967 postów
  • LokalizacjaChoszczno

Napisano 24 styczeń 2013 - 13:05

ja uważam że to w większym stopniu kwestia użytkowania.pływanie głównie na 5-tym biegu zabije w 2-3lata prawie każdą baterię.



#14 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 styczeń 2013 - 13:11

Z moich doswiadczen wynika, ze najbardziej zabija nieuzywanie.

 

Gumo



#15 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15590 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 styczeń 2013 - 13:12

Użytkowane były podobnie. Uważam, że porządny AGM przebije długowiecznością kwasiaka. Producent twierdzi, że ten SSB powinien posłużyć 10 lat a może i dłużej. 



#16 OFFLINE   busz231

busz231

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1967 postów
  • LokalizacjaChoszczno

Napisano 24 styczeń 2013 - 14:55

ja nikomu nic nie zarzucam.sam zajeżdziłem 1 żelówkę i 3 kwasiaki 100-150ah silniczkiem 32lb.takie moje doświadczenie.to że aku nie używany szybko siada to chyba jasne.co do żelek to także kwestia trafienia.jak trafimy lipny to i roku nie pociągnie.ale poleciłbym toyamę.co do opisu producentów to ja w nie nie wierzę.jak dobry aku wytrzyma 5-6lat to góra.jeśli jest ktoś na forum kto używa dłużej akumulator bardzo proszę o odzew-chętnie taki zakupię.



#17 OFFLINE   Zwierzu

Zwierzu

    Nie wiem, nie znam się zarobiony jestem !

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1138 postów

Napisano 24 styczeń 2013 - 14:56

ja uważam że to w większym stopniu kwestia użytkowania.pływanie głównie na 5-tym biegu zabije w 2-3lata prawie każdą baterię.

busz231, problemem nie jest tutaj pływanie na 5 biegu, co raczej nie dopuszczanie do sytuacji aby akumulator rozładował się poniżej 10,5V, a gdzieś czytałem jeszcze że rozładowanie poniżej 9,6V może trwale uszkodzić aku.
Wiadomo, pływanie na 5 biegu ssie śtrum z akumualtora dużo bardziej niż na 1, ale jeśli ktoś ma aku o dużej pojemności, to może sprawdzić sobie po dniu pływania używając często 5 biegu do jakiej wartości spadło napięcie.
Jeśli nie jest na granicy tych 10,5V to IMO nic nie stoi na przeszkodzie aby "poszusować" na tej 5-tce, no ale to trzeba sobie sprawdzić i być pewnym na ile można sobie pozwolić.

Ponadto akumulator po pływaniu powinno się doładować, długotrwałe przechowywanie go w stanie nienaładowanym raczej korzystnie na jego "zdrowie" nie wpływa.

Użytkownik Zwierzu edytował ten post 24 styczeń 2013 - 14:57


#18 OFFLINE   lesiu7

lesiu7

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 68 postów
  • LokalizacjaSierpc
  • Imię:Dawid

Napisano 24 styczeń 2013 - 16:20

No i sami widzicie  dlaczego się was pytam - wszyscy macie doświadczenie a mimo tego każdy ma inne...  Dziękuje że rozjaśniliście mi temat, będzie mi łatwiej podjąć dedycję. Na początku jeszcze zalaminujemy łajbę, aby nieczknoł jej ząb czasu...



#19 OFFLINE   busz231

busz231

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1967 postów
  • LokalizacjaChoszczno

Napisano 24 styczeń 2013 - 16:34

ja za każdym razem po rybach ładowałem aku.napięcie zawsze widoczne na sondzie[staram się nie rozładowywać poniżej 11,5V].raz pamiętam płynąłem jakieś30-40min na 5tym biegu aku kwas T 1275 i zauważyłem na plusowej klemie pokazała się żółta maż jakby siarka.akumulator mam 2.5 roku i za długo to już nie pociągnie.a co do sprawdzania napięcia to po rybach nic ci nie da bo napięcie będzie w okolicach 12V a pojemności prawie zero.odczyty z których można cokolwiek wywnioskować są podczas pływania pod obciążeniem.


Użytkownik busz231 edytował ten post 24 styczeń 2013 - 16:40


#20 OFFLINE   Zwierzu

Zwierzu

    Nie wiem, nie znam się zarobiony jestem !

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1138 postów

Napisano 24 styczeń 2013 - 19:23

...a co do sprawdzania napięcia to po rybach nic ci nie da bo napięcie będzie w okolicach 12V a pojemności prawie zero.odczyty z których można cokolwiek wywnioskować są podczas pływania pod obciążeniem.

Jak to nic nie da, realnie widać spadek napięcia na aku, po pływaniu nigdy nie mam 12V, dodam że w użyciu jest Toyama 100Ah żel, ogarniam nią zaporówkę ~ 2,6km2, nie specjalnie się pitolę i na 5 biegu na miejscówki dopływam (żeby było szybciej), łowienie od 6 do 17-18, napięcie poniżej 11V jeszcze mi nie poleciało, silnik z max.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych