Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Łowienie na średniej/małej rzece.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   w.bujalski

w.bujalski

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 21 postów
  • LokalizacjaŁódź

Napisano 25 styczeń 2013 - 11:59

Cześć.

 

Proszę o kilka podstawowych porad dotyczących spiningowania na nizinnej rzecze średniej/małej wielkości.

W sobotę wybieram się trochę powędkować a ponieważ nigdy nie łowiłem na rzece będę bardzo wdzięczny za pomoc, za każdą poradę.

 

Rzeka ma charakter nizinny ale miejscami przybiera bardzo szybki bieg i "przewala" się po kamieniach jakby była górska.

W okolicy, w którą się wybieram znajduje się kilka ciekawych punktów jak wysepki, ujścia mniejszych rzeczek, wypłycenia, wcześniej wspomniane spiętrzenia na kamieniach, tamy, czy tez mosty/mostki.

 

Ryby, o których słyszałem, że można złowić w tej rzece to okonie, brzany, klenie, pstrągi, lipień i odrobinę szczupaka (trzy ostatnie obecnie pod ochroną).

 

Interesuje mnie na jakich miejscach powinienem się skupić w takiej wodzie i o tej porze roku (płytkich, głębokich, z szybkim czy wolnym nurtem?)

Jakie miejscówki mogą okazać rybne w takich warunkach (ujścia rzeczek? może przed czy za spiętrzeniami?)

 

Jakie głównie przynęty powinienem wziąć ze sobą nad taką wodę? Oraz w jaki sposób je prowadzić o tej porze roku? 

 

Obecnie woda w rzece jest czysta i mimo lekkich mrozów brak jest lodu.

 

Załączam trochę zdjęć:

 

Załączony plik  sura_graniczna_01.jpg   132,93 KB   117 Ilość pobrańZałączony plik  sura_graniczna_02.jpg   124,85 KB   125 Ilość pobrańZałączony plik  sura_graniczna_04.jpg   85,18 KB   111 Ilość pobrańZałączony plik  sura_graniczna_05.jpg   84,48 KB   116 Ilość pobrańZałączony plik  sura_graniczna_06.jpg   67,29 KB   124 Ilość pobrańZałączony plik  sura_graniczna_08.jpg   84,07 KB   136 Ilość pobrańZałączony plik  sura_graniczna_10.jpg   55,91 KB   135 Ilość pobrańZałączony plik  sura_graniczna_11.jpg   60,67 KB   132 Ilość pobrańZałączony plik  sura_graniczna_13.jpg   66,86 KB   129 Ilość pobrańZałączony plik  sura_graniczna_17.jpg   70,51 KB   127 Ilość pobrań

 

Dzięki i pozdrawiam!

Załączone pliki


Użytkownik w.bujalski edytował ten post 25 styczeń 2013 - 12:02


#2 OFFLINE   POLONIAb

POLONIAb

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 367 postów
  • Lokalizacjabyd
  • Imię:A
  • Nazwisko:S

Napisano 25 styczeń 2013 - 13:15

Wygląda extra. Ale jeżeli nigdy tam nie łowiłeś i żadnych miejscówek namierzonych nie masz czy poleconych przez kogoś, to lekko nie będzie. Zresztą jak wszędzie. Kilka!!! pierwszych wyjść poświęciłbym na sprawdzenie głębokości, rodzaju dna, uciągu, przeszkód pod wodą. Najlepiej dość ciężką główką jigową, oczywiście z czymś na niej bo przecież niewyklucone, że jakiś desperat uwiesi się już w pierwszym rzucie. Dzięki temu też ustalisz jak z zaczepami bo zerwanie kilku/kilkunastu wobków (na taką rzekę przynęta no 1) na pierwszym wyjściu może zniechęcić nawet do najbardziej łownej rzeki. Generalnie reguł, gdzie rzucić w tej porze roku to nie ma, oczywiście w zależności od ryby ale przecież i okonia wyciągniesz z nurtu a brzanę z płytkiej zatoki. Przy takiej rożnorodności gantunków obrzucić wszystko, co się da. No i ile wytrzymasz w tej temp. Można też zacząć od przynęt powierzchniowych i stopniowo schodzić aż do dna. Ale to wymaga - niestety - dużo czasu i cierpliwości. Oczywiście najlepiej kogoś oblatanego w temacie zaprosić "na herbatę" i przekonać do wyjawienia sekretów. Skoro masz wiedzę o rybostanie, tzn. że ktoś to wyciąga? Jak nie po dobroci, to... :-). Choć metody "na Juranda" to raczej nie polecam :-). Połamania!!!

#3 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3372 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 25 styczeń 2013 - 14:14

Przede wszystkim szukalbym spowolnien graniczacych z nurtem, opasek, wstecznych pradow.Teraz glownie jazie oraz klenie, wiec wobki  raczej smukle o drobnej pracy, gleboko schodzace.Prowadzone powoli bo rybka teraz leniwa i nie bardzo chce jej sie tracic energie na "bieganie" za 2cm wobkiem, chociaz jakbys zobaczyl watek "Klenie 2013" Jazie 2013" , "Przylowy" w dziale "wiesci znad wody" to bys sie duzo dowiedzial.Napewno nie biegaj za kleniem na przelewy, teraz ich tam raczej nie uswiadczysz., maja gdzies swoje zimowiska gdzie trzymaja sie w kupie i jak cos je zainteresuje to mozesz polowic.Oczywiscie mozesz sprobowac z gumkami, ale najwazniejsze to isc nad wode i ja poznac.Kazda woda rzadzi sie wlasnymi prawami a na roznych rzekach te same gatunki ryb moga zachowywac sie troche inaczej.Ogolnie rzecz biorac, leniwy nurt, doly, kilka wobkow 2.5cm kilka 3-6cm gleboko schodzace (czyli dlugi ster co pomoze ci tez zaoszczedzic troche przynet bo dzieki takiemu sterowi wobek bedzie sie odbijal od przeszkod,woblery plytko schodzace oraz typowe powierzchniowce raczej zostaw w domu, chyba ze ta zreka ma srednia glebokosc 1m, teraz ryba siedzi przy dnie i tam szuka pokarmu jak bedziesz sie bawil takimi woblerkami to szybko sie zniechecisz zmarzniesz oraz stracisz ochote na dalsze wedkowanie) cieple "majtki" i nad wode :)



#4 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 25 styczeń 2013 - 15:10

przeczytaj ponizsze tematy i artykuly, przemiksuj dobrze wszystko, a pozniej pojdz nad wode i szukaj zacisznych, glebszych miejsc, o spowolnionym nurcie lub wyraznym pradzie wstecznym, ktore znajduja sie w sasiedztwie uskokow lub kantow, podobnie jak na zdjeciu, ktore jest wprawdzie letnie, ale takie miejscowki funkcjonuja takze zima ... tam powinienes najszybciej znalesc ryby chetne do wspolpracy ... z przynet wez ze soba woblery pracujace na roznych glebokosciach, ale pracujace spokojnie, takie z drobna amplituda, natomiast wszystko ponizej 4-5 cm to ja bym sobie odpuscil i w domu zostawil, koniecznie zabierz tez male gumki w okolicach 5-7 cm na glowkach 3-7 gram, i do kompletu 2-3 male wahadaleka, na rekonesans wystarczy ze soba zabrac, doslownie, garsc przynet, mneij zmienac a wiecej obserwowac co dzieje sie pod woda ... wprawdzie skoncetrowalem sie, troche bardzo, na kleniach, ale w podblizu glebszych zastoisk zawsze beda staly inne drapiezniki, jak i bialoryb ...

 

Załączony plik  miejscowka.jpg   73,73 KB   147 Ilość pobrań

1 - kamieniste wyplycenie, czesto mala klatka lub zatoka, z pradem wstecznym

2 - uskok dna (pas bran)

3 - gleboka rynna, glowny uciąg

 

http://jerkbait.pl/t...e-klenio-jazie/
http://jerkbait.pl/i...-pod-okiem-r242
http://naklenie.pl/i...eniowego-sportu
http://naklenie.pl/i...u/209-klen-zima

 



#5 OFFLINE   elmo

elmo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 487 postów

Napisano 25 styczeń 2013 - 16:59

.


Użytkownik elmo edytował ten post 09 kwiecień 2015 - 13:59


#6 OFFLINE   w.bujalski

w.bujalski

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 21 postów
  • LokalizacjaŁódź

Napisano 25 styczeń 2013 - 18:12

Tak. Graniczna Sura, u ujścia do Moseli.



#7 OFFLINE   elmo

elmo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 487 postów

Napisano 25 styczeń 2013 - 20:02

.


Użytkownik elmo edytował ten post 09 kwiecień 2015 - 13:59


#8 OFFLINE   Tomasz K

Tomasz K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 841 postów

Napisano 25 styczeń 2013 - 22:26

Bujalski.., słuchaj też wiatru, w każdym kraju w jednym języku przemawia  :)



#9 OFFLINE   w.bujalski

w.bujalski

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 21 postów
  • LokalizacjaŁódź

Napisano 29 styczeń 2013 - 16:14

A czy tam jest "peche privé" - łowienie tylko za zgoda właściciela ziemi przy rzece?

 

Nie. "peche privé" jest na granicznej rzece Our oraz na większości wód wewnętrznych. Łowisz gdzięs w pobliżu?



#10 OFFLINE   w.bujalski

w.bujalski

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 21 postów
  • LokalizacjaŁódź

Napisano 29 styczeń 2013 - 22:57

A jeśli chodzi o sobotnie łowienie to nie udało sie nic złowić. Wędkowaliśmy w dwie osoby przez kilka godzin.

Ostatecznie wylądowaliśmy na trochę wcześniejszym odcinku rzeki.

Samo łowienie na rzece oceniam na dużo dużo trudniejsze niż spiningowanie w jeziorze.

Wydaje mi się, że częściej to rzeka decydowała gdzie i jak poprowadzić przynętę.

Najlepiej łowiło mi się tonącym woblerem Hornet 4. Dość szybko osiągał dno i łatwo było go nisko prowadzić.

Z pozytywów to okazuje się, że temperatura -4 stopnie i lekki wiatr jest jak najbardziej do zniesienia.

Wystarczy się tylko dużo ruszać i mieć przy sobie termos z gorąca herbatą.

 

Obecnie nastąpiło dość mocne ocieplenie i cały śnieg spływa rzekami więc łowieni na rzece mam z głowy na kilka tygodni, a od marca zaczyna się zakaz łowienia na rzekach.

Wychodzi na to, że mam dużo czasu na poczytanie materiałów. Z chęcią spróbuję od czerwcu łowienia boleń i kleni bo te dwa gatunki mnie zaciekawiły i wiem, że występują w rzekach w mojej okolicy.

 

Życzę połamania kijów!


Załączony plik  2013.01.26 Gilsdor 01.jpg   75,06 KB   22 Ilość pobrańZałączony plik  2013.01.26 Gilsdor 02.jpg   58,03 KB   22 Ilość pobrańZałączony plik  2013.01.26 Gilsdor 03.jpg   52,98 KB   21 Ilość pobrańZałączony plik  2013.01.26 Gilsdor 04.jpg   61,27 KB   22 Ilość pobrańZałączony plik  2013.01.26 Gilsdor 05.jpg   118,3 KB   20 Ilość pobrań


  • Guzu lubi to

#11 OFFLINE   elmo

elmo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 487 postów

Napisano 30 styczeń 2013 - 09:36

.


Użytkownik elmo edytował ten post 09 kwiecień 2015 - 13:59