Wpływ wypełnienia szpuli na rzut.
#1 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2007 - 00:07
Multiki do lżejszego castingu mają szpulki o mniejszej średnicy, a co za tym idzie, promień (dźwignia) pomiędzy osią szpuli a miejscem w którym żyłka traci kontakt ze szpulą jest mniejszy, a więc wabik potrzebuje mniej energii do jej rozkręcenia. Może mieć zatem mniejszą masę. Czy idąc tym tropem, wypełnienie szpuli do połowy w większym multiku, spowoduje wydłużenie rzutów?
#2 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2007 - 00:16
pozd JW
#3 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2007 - 07:58
Praca na noce rozregulowuje wszystkowidzę Dawid, że na bezsennośc cierpisz.. ja tez
Rozważałem czysto teoretycznie. Wiem że z g.. bata nie ukręcę
#4 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2007 - 20:08
Tak sobie czytam to co powyżej i jakoś nie wiem czy to ja z fizyki kuleję czy Wy.
Przecież im dłuższe ramię tym mniejsza siła jest potrzebna do rozpędzenia szpulki. Tak więc wypełnienie szpulki tylko do połowy da efekt odwrotny do zamierzonego.
Jakiś przykład z życia: Powiedzmy... karuzela. Łatwiej jest ją poruszyć pchając/ciągnąc za krzesełko niż trzymając za rurkę w pobliżu osi obrotu.
To samo można sprawdzić próbując rozpędzić jakiekolwiek koło (samochodowe/rowerowe/inne). Jeżeli siłę przyłożymy na jego obwodzie będzie nam łatwiej je rozpędzić niż jeżeli przyłożymy ją gdzieś w pobliżu osi obrotu. Z tego też powodu stosuje się tzw power-handle w kołowrotkach czyli korbki o dłuższym ramieniu. Dzięki takiemu rozwiązaniu siła wymagana do spowodowania obrotu jest mniejsza
Tak więc szpulki w multikach do lekkich przynęt mają mały promień po to by mieć mały moment bezwładności a nie po to żeby zmniejszać odległość przyłożenia siły od osi obrotu.
No chyba, że się mylę...
#5 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2007 - 22:37
Pytanie dawida dotyczyło w istocie czy wypełniając szpule do połowy, obniżajac tym samym masę szpuli mozna rzucić lżejszym wabikiem. Tak niestety nie jest. Szpula do jerkowego niskoprofilowca typu ABU revo S ma 22g to z linką bedzie miała ponad 30g. Jesli wypełnimy ją do połowy to masa spadnie o 4-5g maksymalnie. To zbyt mała różnica, zeby rzucić np. 3g jigiem czy tonącym Hornetem 4 cm.
W przypadku multików do lekkich wabi jest nieco inaczej. Szpula do curado 101D waży tylko 12,6g jeśli nawiniemy na nia 150m żyłki 0,20 to waży prawie 18g. tutaj jesli nawiniesz linki o powiedzmy 30% mniej to masa calkowita spadnie do 16g. Ta 2g różnica, niby niewiele, jest już odczuwalna. Wówczas rzut wspomnianym H4S niestanowi żadnego problemu, ale sprawdza się to wyłacznie na małych rzeczkach, gdzie odległość rzutu rzadko przekracza 10m.
To wszystko przy założeniu, ze stosujem=y odpowiedni do mas wabików kij
pozd JW
#6 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2007 - 22:46
Oczywiście krótsze ramie dźwigni to większa potrzebna siła. Teoretycznie więc lecący wabik łatwiej wybiera żyłkę z pełnej szpuli
#7 OFFLINE
Napisano 02 sierpień 2007 - 08:54
Prosta zasada:
- im większa średnica zewnętrzna wirującej masy tym większa siła bezwładności (największy wpływ)
- im większa masa tym większa siła bezwładności (mniejszy ale istotny)
Reasumując:
- im większa siła bezwładności tym siła niezbędna do rozpędzenia układu wirującego musi być większa
ŚREDNICA szpulki ma kolosalne znaczenie w rzucie multikiem. Dlatego do lekkich przynęt stosuje się niewielkie średnice 29mm-32mm, a do rzutów na odległość 34->wzwyż. W pierwszym przypadku walczy się jeszcze o masę szpulki ale nie jest to krytyczny czynnik -> 51SS (szpulka ~12g), podobnie Presso a niektóre multiki do lekkiego castingu np. scorpion, antares ar mają podobną masę szpulki.
Odchudzenie szpulki poprzez nawinięcie mniejszej ilości linki nie da NIC lub niewiele da (niezauważalna różnica). Spowodowane jest to tym, że masa układu kończy się na kancie szpulki. Ale zastosowanie innej linki np. plecionki zamiast fluorocarbonu da już sporo bo masa fluorocarbonu jest znacznie większa.
Pozdrawiam
Remek
#8 OFFLINE
Napisano 02 sierpień 2007 - 10:03
.....
Odchudzenie szpulki poprzez nawinięcie mniejszej ilości linki nie da NIC lub niewiele da (niezauważalna różnica). Spowodowane jest to tym, że masa układu kończy się na kancie szpulki. Ale zastosowanie innej linki np. plecionki zamiast fluorocarbonu da już sporo bo masa fluorocarbonu jest znacznie większa.
Pozdrawiam
Remek
Remek, różnica jest jednak zauważalna, choć trzeba przyznac szczerze niewiele, Jak ide na klenie i jestem zmuszony łowić 3g woblerkami to nawijam na szpulę tylko 70% jej pojemności. Spadek masy calego układu o te 2-3 g da sie odczuć przy rzucie jakimś leciutkim pipciem. Oczywiscie takie działania maja sens tylko w specyficznych warunkach, kiedy nie potrzeba rzucac na wiecej niż kilka metrów. Jak się dorobię conquesta 51 czy Pixy, to nie będzie już potrzeby robić takich manewrów.
pozd JW
#9 OFFLINE
Napisano 02 sierpień 2007 - 10:08
Nie będę z Tobą dyskutował bo to rzeczywiście kwestia subiektywna, a jak wiadomo o tych sprawach się nie dyskutuje. Jeden widzi tak, a drugi inaczej.
Kiedyś miałem problem z wyborem obiektywu do aparatu. Kiedy patrzyłem na zdjęcie tego droższego ZAWSZE widziałem w nim lepszą jakość optyczną. Ktoś mi doradził by wysłać zdjęcia zrobione tymi obiektywani do niezależnego sędziego by ten dokonał oceny bez wiedzy na temat sprzętu albo by ktoś spreparował takie zdjęcia i podesłał mi do oceny. Tak zrobiłem i ... nie potrafiłem odróżnić, które zostało zrobione, którym obiektywem.
Niekiedy bardzo chcemy i dlatego wychodzi lepiej. Jeśli dla Ciebie wypełnienie szpulki w 50% spełnia Twoje wymagania to świetnie.
Pozdrawiam
Remek
#10 OFFLINE
Napisano 02 sierpień 2007 - 10:14
Zdjęcia co do jakości oceniaj na papierze fotograficznym , a nie na monitorze komputera. Wowczas faktycznie trudno zobaczyc róznicę. ponadto dziś optyka jest taka sama w szkiełkach profi i tych popular. Różnica najczesciej jest w wytrzymalości mech. całego obiektywu. to tak w ramach off topic
#11 OFFLINE
Napisano 02 sierpień 2007 - 10:17
Zdjęcia co do jakości oceniaj na papierze fotograficznym , a nie na monitorze komputera. Wowczas faktycznie trudno zobaczyc róznicę. ponadto dziś optyka jest taka sama w szkiełkach profi i tych popular. Różnica najczesciej jest w wytrzymalości mech. całego obiektywu. to tak w ramach off topic
Ja tylko chciałem napisać o subiektywiźmie
Pozdrawiam
Remek
#12 OFFLINE
Napisano 02 sierpień 2007 - 10:26
pozd JW
#13 OFFLINE
Napisano 02 sierpień 2007 - 10:32
Na jeziorze, czy w innym lowisku gdzie rzucasz na odległość takie działania jak niedopełnianie szpulki są bez sensu. To prawda.
pozd JW
To jest oczywiste i tak musi działać zgodnie z tym co napisałem o średnicach spulek.
Pozdrawiam
Remek