Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wpływ wypełnienia szpuli na rzut.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   dawid_

dawid_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 623 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Dawid

Napisano 30 lipiec 2007 - 00:07

Tak się zastanawiam...

Multiki do lżejszego castingu mają szpulki o mniejszej średnicy, a co za tym idzie, promień (dźwignia) pomiędzy osią szpuli a miejscem w którym żyłka traci kontakt ze szpulą jest mniejszy, a więc wabik potrzebuje mniej energii do jej rozkręcenia. Może mieć zatem mniejszą masę. Czy idąc tym tropem, wypełnienie szpuli do połowy w większym multiku, spowoduje wydłużenie rzutów?

#2 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 30 lipiec 2007 - 00:16

widzę Dawid, że na bezsennośc cierpisz.. ja tez :D Twoje wywody co do płytkości szpulek w multikach do lightowego lowienia sa słuszne, takie szpule maja niską masę (z linką) i niewielką średnicę zewnętrzną, co jest istotniejsze. Przyklad to Conquest 51, Daiwa Liberto Pixy czy scorpion 1001. Napełnianie szpul do polowy w multikach do cięższego lowienia da niewielki efekt. Szpule są cięższe z ze swej natury, i mają średnice zewnętrzną znacznie większą co sprzyja rzucaniu na większe odleglości cięższymi wabikami. Gdyby to było takie proste, każdy kupiłby sobie standardowy multik do wabików nastogramowych ( sa tańsze niz te maluchy UL) a np. na klenie nawijałby tylko 50% pojemności szpuli cienką linką. Niestety tak to nie działa.
pozd JW

#3 OFFLINE   dawid_

dawid_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 623 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Dawid

Napisano 30 lipiec 2007 - 07:58

widzę Dawid, że na bezsennośc cierpisz.. ja tez :D

Praca na noce rozregulowuje wszystko

Rozważałem czysto teoretycznie. Wiem że z g.. bata nie ukręcę ;)

#4 OFFLINE   phalacrocorax

phalacrocorax

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 794 postów
  • LokalizacjaDziekanów Leśny

Napisano 01 sierpień 2007 - 20:08

Witam po dłuższej przerwie,

Tak sobie czytam to co powyżej i jakoś nie wiem czy to ja z fizyki kuleję czy Wy.

Przecież im dłuższe ramię tym mniejsza siła jest potrzebna do rozpędzenia szpulki. Tak więc wypełnienie szpulki tylko do połowy da efekt odwrotny do zamierzonego.

Jakiś przykład z życia: Powiedzmy... karuzela. Łatwiej jest ją poruszyć pchając/ciągnąc za krzesełko niż trzymając za rurkę w pobliżu osi obrotu.
To samo można sprawdzić próbując rozpędzić jakiekolwiek koło (samochodowe/rowerowe/inne). Jeżeli siłę przyłożymy na jego obwodzie będzie nam łatwiej je rozpędzić niż jeżeli przyłożymy ją gdzieś w pobliżu osi obrotu. Z tego też powodu stosuje się tzw power-handle w kołowrotkach czyli korbki o dłuższym ramieniu. Dzięki takiemu rozwiązaniu siła wymagana do spowodowania obrotu jest mniejsza

Tak więc szpulki w multikach do lekkich przynęt mają mały promień po to by mieć mały moment bezwładności a nie po to żeby zmniejszać odległość przyłożenia siły od osi obrotu.

No chyba, że się mylę...


#5 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 01 sierpień 2007 - 22:37

Phala masz 100% rację, dlatego napisałem, ze to nie da zamierzonego efektu. Jednak w przypadku rzutu lekka prezynetą, powiedzmy kleniowy woblerek poniżej 5g, na możliwośc rzutu ma spory wpływ masa szpulki z linką. Mozna założyć z grubsza, ze jeśli wabik ma 30% masy wypełnionej szpuli to powinien już pokonać bezwładnośc i polecieć na satysfakcjonujący dystans. Jak szpula z linką będzie zbyt cięzka to taki wabik poleci pod nogi.

Pytanie dawida dotyczyło w istocie czy wypełniając szpule do połowy, obniżajac tym samym masę szpuli mozna rzucić lżejszym wabikiem. Tak niestety nie jest. Szpula do jerkowego niskoprofilowca typu ABU revo S ma 22g to z linką bedzie miała ponad 30g. Jesli wypełnimy ją do połowy to masa spadnie o 4-5g maksymalnie. To zbyt mała różnica, zeby rzucić np. 3g jigiem czy tonącym Hornetem 4 cm.

W przypadku multików do lekkich wabi jest nieco inaczej. Szpula do curado 101D waży tylko 12,6g jeśli nawiniemy na nia 150m żyłki 0,20 to waży prawie 18g. tutaj jesli nawiniesz linki o powiedzmy 30% mniej to masa calkowita spadnie do 16g. Ta 2g różnica, niby niewiele, jest już odczuwalna. Wówczas rzut wspomnianym H4S niestanowi żadnego problemu, ale sprawdza się to wyłacznie na małych rzeczkach, gdzie odległość rzutu rzadko przekracza 10m.
To wszystko przy założeniu, ze stosujem=y odpowiedni do mas wabików kij :D
pozd JW :D

#6 OFFLINE   dawid_

dawid_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 623 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Dawid

Napisano 01 sierpień 2007 - 22:46

Rzeczywiście straszny błąd Embarassed

Oczywiście krótsze ramie dźwigni to większa potrzebna siła. Teoretycznie więc lecący wabik łatwiej wybiera żyłkę z pełnej szpuli :D

#7 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 02 sierpień 2007 - 08:54


Prosta zasada:
- im większa średnica zewnętrzna wirującej masy tym większa siła bezwładności (największy wpływ)
- im większa masa tym większa siła bezwładności (mniejszy ale istotny)

Reasumując:
- im większa siła bezwładności tym siła niezbędna do rozpędzenia układu wirującego musi być większa

ŚREDNICA szpulki ma kolosalne znaczenie w rzucie multikiem. Dlatego do lekkich przynęt stosuje się niewielkie średnice 29mm-32mm, a do rzutów na odległość 34->wzwyż. W pierwszym przypadku walczy się jeszcze o masę szpulki ale nie jest to krytyczny czynnik -> 51SS (szpulka ~12g), podobnie Presso a niektóre multiki do lekkiego castingu np. scorpion, antares ar mają podobną masę szpulki.

Odchudzenie szpulki poprzez nawinięcie mniejszej ilości linki nie da NIC lub niewiele da (niezauważalna różnica). Spowodowane jest to tym, że masa układu kończy się na kancie szpulki. Ale zastosowanie innej linki np. plecionki zamiast fluorocarbonu da już sporo bo masa fluorocarbonu jest znacznie większa.

Pozdrawiam
Remek






#8 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 02 sierpień 2007 - 10:03

.....
Odchudzenie szpulki poprzez nawinięcie mniejszej ilości linki nie da NIC lub niewiele da (niezauważalna różnica). Spowodowane jest to tym, że masa układu kończy się na kancie szpulki. Ale zastosowanie innej linki np. plecionki zamiast fluorocarbonu da już sporo bo masa fluorocarbonu jest znacznie większa.

Pozdrawiam
Remek






Remek, różnica jest jednak zauważalna, choć trzeba przyznac szczerze niewiele, Jak ide na klenie i jestem zmuszony łowić 3g woblerkami to nawijam na szpulę tylko 70% jej pojemności. Spadek masy calego układu o te 2-3 g da sie odczuć przy rzucie jakimś leciutkim pipciem. Oczywiscie takie działania maja sens tylko w specyficznych warunkach, kiedy nie potrzeba rzucac na wiecej niż kilka metrów. Jak się dorobię conquesta 51 czy Pixy, to nie będzie już potrzeby robić takich manewrów.
pozd JW :D


#9 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 02 sierpień 2007 - 10:08

Jurku,
Nie będę z Tobą dyskutował bo to rzeczywiście kwestia subiektywna, a jak wiadomo o tych sprawach się nie dyskutuje. Jeden widzi tak, a drugi inaczej.

Kiedyś miałem problem z wyborem obiektywu do aparatu. Kiedy patrzyłem na zdjęcie tego droższego ZAWSZE widziałem w nim lepszą jakość optyczną. Ktoś mi doradził by wysłać zdjęcia zrobione tymi obiektywani do niezależnego sędziego by ten dokonał oceny bez wiedzy na temat sprzętu albo by ktoś spreparował takie zdjęcia i podesłał mi do oceny. Tak zrobiłem i ... nie potrafiłem odróżnić, które zostało zrobione, którym obiektywem.

Niekiedy bardzo chcemy i dlatego wychodzi lepiej. Jeśli dla Ciebie wypełnienie szpulki w 50% spełnia Twoje wymagania to świetnie.

Pozdrawiam
Remek

#10 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 02 sierpień 2007 - 10:14

Ja napisałem w 70% :D
Zdjęcia co do jakości oceniaj na papierze fotograficznym , a nie na monitorze komputera. Wowczas faktycznie trudno zobaczyc róznicę. ponadto dziś optyka jest taka sama w szkiełkach profi i tych popular. Różnica najczesciej jest w wytrzymalości mech. całego obiektywu. to tak w ramach off topic :unsure:


#11 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 02 sierpień 2007 - 10:17

Zdjęcia co do jakości oceniaj na papierze fotograficznym , a nie na monitorze komputera. Wowczas faktycznie trudno zobaczyc róznicę. ponadto dziś optyka jest taka sama w szkiełkach profi i tych popular. Różnica najczesciej jest w wytrzymalości mech. całego obiektywu. to tak w ramach off topic :unsure:


Ja tylko chciałem napisać o subiektywiźmie :D

Pozdrawiam
Remek

#12 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 02 sierpień 2007 - 10:26

Ale takie kwestie jak wypełnienie szpuli/ komfort rzutu czy objektyw/jakośc mozna sprawdzić dokładnie. Subiektywnie sie robi dopiero, kiedy np. kupujesz szkło profi bo jest profi a jakośc ma taka sama jak ten popular. Wracajac jednak do multików, to sam byłem zdumiony, ze przy tak lekkich masach wabików odchudzenie szpulki o kilka gram przekłada się na szybszy start i łatwiejszy rzut. Dopóki nie potrzebujesz rzucac na odległość to ma to sens. Weż chronarcha 51 idż nad jakiś siurek i sprawdź. Na jeziorze, czy w innym lowisku gdzie rzucasz na odległość takie działania jak niedopełnianie szpulki są bez sensu. To prawda.
pozd JW :D

#13 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 02 sierpień 2007 - 10:32

Na jeziorze, czy w innym lowisku gdzie rzucasz na odległość takie działania jak niedopełnianie szpulki są bez sensu. To prawda.
pozd JW :D


To jest oczywiste i tak musi działać zgodnie z tym co napisałem o średnicach spulek.

Pozdrawiam
Remek