Witam!Od kilku dni przeglądam ten dział forum i po prostu szczęka opada każdy kolejny wątek jest niesamowity,każdy kolejny wobler jest po prostu arcydziełem...brawo dla wszystkich
Kiedyś i ja coś uskrobałem...
Od kiedy wzięłem do ręki spinning zaczęła się zabawa w struganie wobków,najpierw były to woblery z balsy pozyskanej z dużych spławików,potem z cudem zakupionych w Centralnej Składnicy Harcerskiej w Waszawie na Marszałkowskiej listew balsowych,potem z lipy,topoli,cedru i bóg wie jeszcze z czego...po kilku latach powróciłem do balsy,woblery robiłem różne w zakresie od 2cm do 20cm zawsze były to krótkie serie po max 20-30szt dla siebie i kolegów z klubu.Obecnie po dwóch latach "niestrugania" znów dała o sobie znać choroba zwana "woblerozą" (jak widać na moim przypadku jest nieuleczalna ima cykliczne nawroty )
Obecnie powrót do lipy, na warsztacie ok. 50 szt wobków, wielkości 4,5 cm,3 cm,materiał lipa,stelaż przez całość wobka,oklejane tkaniną brokatową,wielokrotnie lakierowane,malowane aerografem lakierami samochodowymi,nie omieszkam wypróbowac innego malowania(zamierzam po pracować nad akrylami i takimi tam) efekty na pewno zaprezentuje.
Z nowej produkcji na razie nie mam się czym pochwalić, ze starych zostało mi zaledwie kilka zdjęć po awarii twardziela w kompie oto i one:
z APARATU 29.12 096.jpg 92,77 KB 165 Ilość pobrań z APARATU 29.12 103.jpg 87,53 KB 185 Ilość pobrań z APARATU 29.12 309.jpg 135,47 KB 154 Ilość pobrań
z APARATU 29.12 110.jpg 112,74 KB 149 Ilość pobrań z APARATU 29.12 113.jpg 106,38 KB 135 Ilość pobrań
z APARATU 29.12 296.jpg 137,66 KB 133 Ilość pobrań z APARATU 29.12 302.jpg 133,89 KB 110 Ilość pobrań
Nic wielkiego ot taki standard oklejany "szmatą", w nowej odsłonie mam nadzieje popróbować innych sposobów wykończenia,malowania etc.