Potrzebujesz wędki 9' #5, jesli ma być uniwersalnie
Tym obskoczysz większość łowienia.
Linki WF, w kolejności "wazności"
Pływająca, intermediate i s3
Kołowrotek - najlepiej kasetowy, ze względu na kilka linek.
Wędka - wybór ogromny, nie wiem jaki budżet.
Na początek, jakbym miał mało kasy to bym brał Taimen STX
Dużo kasy lub raz, a dobrze - Orvis clearwater, ew Vision Cult
Kołowrotek - jakiś kaseciak w rozmiarze 5/6, greys o ile pamiętam takie robi
Linki - Rio, Wulff, Vision.
Pływająca, na sam poczatek - może być tani taimen, w sensie - musisz się liczyc z tym ze w sezon mozesz ją poważnie uszkodzić. Jak się z grubsza naumiesz, to jakies z wyżej wspomnianych
Plus - pojechac na kurs, warto.
Śpiochy oddychające
Buty z kolcami
Podbierak przypinany na plecach
Przyponówki - ja uzywam i dość sobie chwalę fluorocarbonu Wizard z Krakowa. Śmiesznie tani, a z grubsza daje radę, ja przynajmniej wymagający nie jestem. Tak jak zwykłe zyłki tej firmy niezbyt mi lezały, to FC jest ok.
Średnice - od 0,12-0,13 do 0,25, czyli np 0,12; 0,14; 0,16; 0,18, 0,22; 0,25.
Okulary polaryzacyjne, mi najbardziej leżą żółte
Kapelusz, by uszu nie popiercingować.
I najważniejsze moim zdaniem - nie podawać się.
Początkowo może być ciężko.
Poszukać na początek łowiska ze sporą ilością ryb, nawet stawu tęczakowego czy rzeczki pełnej uklejek - to świetne ryby do nauki podstaw suchej muchy.
Zrobić sobie obietnicę, ze pierwsze 2 sezony innej wędki nie bierzesz do ręki.
I zaczyna się jedna z najwspanialszych przygód, jakie wędkarstwo może dostarczyć znudzonemu człowiekowi