Jakiś czas temu stoczyliśmy tutaj zajadłą , pełną swarów i pienistych emocji dysputę o objazdowym show nad Bobrem po tytułem doroczne Mistrzostwa coś tam , gdzieś tam w szybkościowym łowieniu pstrążków . Też własną ślinę w niej toczyłem Czy te kilkadziesiąt tysięcy złotych obróciło się , z perspektywy czasu patrząc , na korzyść tej rzeki , czy pozostaje tylko szybko zapomnieć , uznając że jak zwykle przeje..bano kasę na kolejne jałowe koko koko . Norwegowie już zapomnieli , zdaje się , czy przyjeżdżają jeszcze ?
Ogryziono z resztek po kadrach , czy też Bóbr rediviva ???!