[kesur]

Witam!

Czym kleicie plastry korkogumy tak aby nie było widać granicy połączeń plastrów. Pewnie zależy także od  późniejszej obróbki.

Pozdrawiam

Użytkownik kesur edytował ten post 07 marzec 2013 - 08:37

[krzysiek]

Kauczukogumy? Korkogumę - kleję epidianem. Dość mocno ściskam. Połączeń trzeba by się doszukiwać z lupą. Są znacznie mniej transparentne niż na zwykłym korku.

[kesur]

Sorki ; oczywiście że korkogumę. A epidian nie będzie za sztywny?

pozdrawiam i dziękuję

[Jeziorm 1]

Ale za sztywny do czego?

 

Przeciez to nie pracuje wiec dlaczego miałby byc za sztywny?

[krzysiek]

Nie zauważyłem, żeby to miało jakiś niekorzystny wpływ. A że sztywny jest - to fakt. Uchwyty kleję jeszcze sztywniejszym Distalem. W życiu mi się żaden nie rozkleił - nawet jak bardzo usilnie próbowałem (termicznie i mechanicznie).

[kesur]

Jeśli przeszlifujesz później takie połączenie drobnym papierem na obrotach to powstanie błyszczący pierścionek? Przed wielu laty tak miałem z poxipolem. Spróbowałem teraz na dwuskładnikowy klej - zobaczymy. Rewelacyjne efekty dał mi kiedyś silikonowy klej do drewna. Łączyłem nim plasterki o grubości 3mm z miękkiej korkogumy(uchwyt pod pierścienie). Efekty rewelacyjne, ale tego kleju już nie spotkałem.

Uchwyty też kleje na Distal. Czasami na Poxipol gdy zależy mi na czasie.

pozdrawiam

[Dąbek 111]

Przejdź się do stolarni i popytaj o klej jednoskładnikowy do drewna (klei nawet mokre ),jest barwy i konsystencji butaprenu .Kleję nim  korki i piankę ,a to co wypłynie po ściśnięciu utlenia się do postaci białej pianki, łatwej w obróbce i nie widać łączeń.

[Zdzisław Czekała]

Ja polecam Epidian 5 z utwardzaczem PAC-100 schnie długo, klei bardzo mocno i jest w miarę elastyczny. Tak naprawdę nie ma znaczenia jaki klej używasz (ma mocno trzymać) ważne jest aby dobrze, bardzo dobrze ścisnąć rękojeść wtedy nadmiar kleju wypłynie z pomiędzy plastrów i zostanie go cieniuteńka warstwa, której praktycznie nie widać.

Użytkownik Zdzisław Czekała edytował ten post 11 maj 2013 - 06:44

[krzysiek]

Dokładnie. Żadnych błyszczących pierścionków, etc. Ale ściskam na pręcie gwintowanym (jak chyba większość z nas) = bardzo mocno.